Przeglądam sobie portal o nianiach i...

patrzac na te profile osób myslę, że wiekszośc z nich by skrzywdziła moje dziecko - młode dziewczyny by dały mu śrdoki nasenne żeby spał - starsze kobiety by biły i zamykały w pokoju - mężczyzni by chcieli wykorzystac wiem, że to chore ale nie mogłabym zostawić synka z obca osobą, chyba bym umarla ze strachu... tez macie takie mysli?

mam tak samo ,jak zostawic to z kims znajomym lub z kims z rodziny.

dałyby środki na senne? Ja zajmowałam się dziećmi jak byłam młodsza i robiłam to z przyjemnością, nawet fajnie było się z nimi bawić że czasem za późno poszły spać:)

Przesadzacie i to GRUBO! Fakt, ze nie wzielabym do opieki nad synkiem zupelnie obcej osoby, ale bez przesady dziewczyny :) Nie badzcie takie przewrazliwione :)

no wiem, ja tez sie zajmowałam kiedys dziecmi i tez bym im krzywdy nie zrobila ale sama bałabym sie zostawić synka :D tu nie chodzi o nieuczciwośc ludzi tylko o to co mam w głowie

Grunt to nie popadać w paranoję. W zasadzie każdy może skrzywdzić Twoje dziecko. Nie ma wyjścia, trzeba obserwować. Myślisz, że są mamy, ktre się nie boją? Chyba tylko te, ktrym na dziecku nie zależy.Ja też się bałam mimo, że sama yłam Nianią i dla mnie dziecko to świętość a cudze dziecko to podwójna świętość ;) Mimo tego też się bałam, czy nie trafię na kobietę, ktra będzie głodzić, boć, zmieniać pieluchę 2 razy - przy mnie po przyjściu i przed moim powrotem (obecnie 8h, wtedy dawałam na 5h).