Czy lokaty w bankach się opłacają?

A w jaki sposób go ominąć?

Banki teraz coraz częściej oferują takie produkty "antypodatkowe" , najlepsze jednak są lokaty krótkoterminowe, albo można rozmieścić oszczędności na kilku mniejszych lokatach tak, aby nie przekroczyć progu powyżej którego odsetki zostaną opodatkowane.

Ze jezeli pisze lokata na 6 miesiecy i oprocentowanie wynosi np 4 % to jest to 4 % w skali roku. Czyli z 6 miesiecznej lokaty bedziecie miec 2 %. Nie wiem czemu ludzie licza w wiekszosci sobie te 4 % w takim przypadku

Ludzie zapominaja takze o inflacji i licza sobie zysk na czysto w wartosci takiej jaki jest procent na lokacie, a niestety trzeba odjac od tego tak mniej wiecej 3% inflacji.

Czytając Wasze posty odnoszę wrażenie, że lokaty się nie opłacają, bo a to podatki, a to inflacja, a to niski procent, a to zamrożone pieniądze na długi okres.

jak nic nie zrobisz z pieniędzmi to stracisz przez inflację. Oprócz lokat masz jeszcze inne rzeczy: lokaty jednodniowe (nocne), konta oszczędnościowe, obligacje, fundusze inwestycyjne. Lokaty mają swoje plusy i minusy. Jak nie potrzebujesz pieniędzy szybko i chcesz mieć spokój, ochronić je przed inflacja + minimalny zysk to lokata jest ok. Jeżeli chcesz mieć wiekszy zysk to musisz kombinować z czymś innym. Lokata ma też pewnego rodzaju plus - niektóre nie wymagają konta internetowego więc nie musisz sie martwic o bezpieczeństwo pieniędzy pod tym względem.

kokosów nie ma co się spodziewać ale lepsze to niż trzymanie kasiory w skarpecie ;)

zależy na czy ci zależy są tzw- lokaty dzienne jak już wczesniej pisałem i w ich przypadku nie tracisz kasy oddając podatek. sam nad taką sie zastanawiam- najlepiejbyłoby żeby jeszce co miesiac kase można było dopłacać. Jeszcze są funduszę parasolowe ale w to się jeszcze nie zagłebiałem.

Ale po co chcesz co miesiac doplacac skoro mozesz lokate poprostu zamknac, nie przedluzac jej na kolejny dzien i wyplacic pieniadze wraz z odsetkami dodac swoje i zalozyc nowa wyzsza kwote? To przeciez tez bardzo ekonomiczne.

Fundusz parasolowy oznacza, że w ramach jednego funduszu parasolowego mogą działać subfundusze, które inwestują w rozmaite instrumenty finansowe, ale to wcale nie oznacza, że są bardziej opłacalne od tradycyjnych.

Proszę o radę, mam 40.000 zł oszczędności, na jaką lokatę dać. Obecnie mam BZ na 4%. Jaka będzie lepsza? Fundusze odpadają.

Z taka kwota to polcam sie przejsc po wszystkich wiekszych bankach i zebrac oferte, przy takiej kwocie mysle ze moga juz Panu przygotowac indywidualna oferte. Prosze nie zapominac o skokach bo i tam tez jest atrakcyjna oferta lokat, z tym ze rozne oddzialy maja rozny procent.

tak jednodniowe to fajny pomysł, pod warunkiem, że ma się odpowiednią kwotę pieniędzy. Dla mnie w tej chwili taka lokata jest poza zasięgiem, gdyż jestem świeżo po studiach i jeszcze nie mam takiej sumy oszczędności. Na funduszach się totalnie nie znam, ale pewnie też trzeba mieć większą kwotę niż te powiedzmy 3000zł.

W skoku lokatę dzienną można założyć tylko na kwotę 18 tys. zł, to gazela może dwie lokaty założyć, każda w innym banku. Ale te dzienne to fakt są bardzo korzystne i chyba najbardziej opłacalne w tej chwili.

widzę, że powraca temat funduszy parasolowych... No cóż, to są zawsze fundusze inwestycyjne - czytaj bardzo drogie. Mam z nimi złe przejścia - pamiętajcie że realnie ok 15% środków rocznie jest konsumowanych przez same opłaty towarzyszące. Do tego jak jest dekoniunktura... fundusze to najlepszy sposób, żeby stracić pieniądze.

nie, fundusze parasolowe to już chyba inna bajka. Mogę się założyć jest to o wiele mniej pewna sprawa niż lokaty, czy konta oszczędnościowe.

Dlatego najbardziej zalecane w tym sezonie sa lokaty strukturyzowane opierajace sie w przewazajacej wiekszosci na obligacjach. Ale mimo wszystko jesli ktos ma wieksza sume to najlepszym antypodatkowym produktem sa dzienne, jednodniowe lokaty.

Jeśli uważacie, że lokaty jednodniowe najbardziej opłacają się klientom, to się mylicie... Owszem, dostajesz te 0,5-1% więcej, bo podatku nie trzeba odprowadzać. Ale najbardziej opłaca się to bankom!! Dlaczego?? To bardzo proste. Otóż jeśli bank daje lokatę średnio 5%, to klient na czysto dostanie ok. 4% z tego, bo 1/5 odsetek to podatek. Bank jednak tak czy tak musi te 5% dać, tyle że część idzie na klienta, część na skarbówkę. Ale 5% poleciało. A na lokacie jednodniowej dadzą 4,5% na czysto i nic więcej od tego nie odprowadzają. Niby to tylko 0,5% różnicy... Dla klienta marne grosze w zasadzie, a dla banku?? Wyobraźcie sobie w skali jakiegoś całego banku jaki kapitał jest na tej lokacie zgromadzony i wyobraźcie sobie te 0,5% od tej kwoty. Niezła sumka, nie?? A potem jeszcze policzcie, ile jest banków w Polsce. Można sobie wyobrazić, ile budżet na tym traci. Czyli przez to my wszyscy. Koło się zamyka, a największym wygranym jak zwykle jest bank. Chciałam jeszcze nadmienić, że nie jestem wcale jakoś specjalnie sceptycznie nastawiona do banków. W końcu są to przedsiębiorstwa, które mają wygenerować zyski i chcą to zrobić. A naiwni się na to łapią. Ja tylko patrzę na to logicznie i realnie.

Wiesz czarna_inez_czarna jakoś to zbytnio mnie nie interesuje, najważniejsze, że ja zarabiam na takiej lokacie, dzienna kapitalizacja odsetek zasila moje konto codziennie, a ja liczę tylko złotówki, a co zarobi na tym kasa sp. to już inna bajka.

lokaty z dzienna wyplata odsetek( BEZ PODATKU ) sa zakladane na min. 6 msc. i tojest wada, albo sie myle ? http://bitwa-na-sniezki.pl/780782

szczerze, mnie też to nie boli, że bank czy kasa na mnie zarabia, jeśli ja także mam z tego korzyść. Z każdą usługą finansową wiążą się korzyści samej instytucji finansowej, przecież to nie są instytucje charytatywne.

Eurobank - 5,05% w stosunku rocznym, pieniadze mozna wyplacac kiedy sie chce. Kiedys bylo fajnie, po wprowadzeniu podatku gieldowego ... eh ...

no wiesz, banki działające w Polsce od niedawna z czegoś muszą osiągać maksymalne stopy zwrotu dla swoich zagranicznych inwestorów...

Dobrą lokatę ma w ofercie BOŚ Bank, na dodatek zysk z lokaty dostajesz w momencie otwarcia depozytu. Więcej informacji na stronce http://extralokaty.pl/lokaty/lokaty-ogolnie/101-bo-bank-lokata-na-dzie-dobry.html

najlepiej popatrz sobie tu: http://lokata-strukturyzowana.blogspot.com

A dlaczego tylko lokaty wchodza w grę? Przecież sporo mozna zarobic na funduszach inwestycyjnych, i tak naprawdę nie trzeba przy tym byc ekspertem ekonomii zeby zrozumiec jak to wszystko działa. z tego co wiem to ostatnio ten fundusz cieszy sie popularościa i dobrymi opiniami http://www.bphtfi.pl/klienci-indywidualni/fundusze-inwestycyjne/fiz/bph-fiz-multi-inwestycja i sporo ludzi w niego inwestuje. Lokata oczywiście jest bezpieczniejsza ale i nie ma się co oszukiwac że zbijemy na niej majątek, chyba ze już dysponujemy pokaźną kwotą, to wiadomo, że odsetki będą odczuwalne dla portfela.

No może jak ktoś faktycznie dysponuje zasobnym portfelem to i mu się opłaca, ale osoby z mniejszym kapitałem tracą tylko czas. Zwłaszcza w obecnym okresie, kiedy zyski z lokaty małych kwot praktycznie równoważy lokata. Ja bym poszła raczej w bardziej zyskowne inwestycje, np. w waluty na międzynarodowym rynku forex. Zyskać można znacznie więcej.

z tym że na forex trzeba sie nauczyc grac by nie przegrać

No tak, nauka to połowa sukcesu. Druga połowa to z tego co czytam psychologia, która ma nie mały wpływ na nasze posunięcia. Ale spróbować może każdy. Nie trzeba przecież zaczynać od razu grać na realnych pieniądzach, można trenować na demo.

Lokaty nie są opłacalne od wielu lat. Teraz ten kto ma kasę, inwestuje w nieruchomości. Magazyny Jartomu od dawna nie były dostępne w tak atrakcyjnych cenach. Oczywiście małe sumy warto przerzucać na lokaty, ale już spory kapitał powinien być wykorzystany na zakup właśnie nieruchomości.