Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mama radzia

mam dosc-troche sie wyzale

Polecane posty

jak ma mam dosc dzisiejszego dnia.wszystko dalo mi wkosc. padam w nocy budzilam sie o 2 potem o 6tej.wstalam wyczerpnana calym tygodniem. chcialam popracowac ,cos zrobic w domu.niedalo sie.dziecko marudne od rana. poszlam z nim na spacer o 13tej zawsze o tej godzinie zasypia i spi 2-3 godziny.dzis nic. przed 5ta wpadl w ryk tak straszny.ze niewiedzialam co mam robic. kapiel trwala 2 minuty,zjadl troszeczke i zasnol 17.30 czyli noc skonczy sie mu o 5tej. jestem wyczerpna,nigdy tak nie plakal,marudzil,darl sie..ryczec mi sie chce. mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tghrtghtrhwc
zasnol - zasnął przyda ci sie czasu wolnego, aby pisac się nauczyć bo dzieciaka wychowasz na takiego samego debila i analfabetę jakim ty jesteś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co pamiętam twój synek jest malutki, prawda - 2-3 miesiące ma? chyba ze mylę to przepraszam. może bolal go brzuszek, a może wczesnie ząbki idą, albo po prostu miał gorszy dzień. skoro już śpi to odpocznij, weź długą kapiel, napij się odrobinkę wina, i idź wcześniej spać. przyda Ci się odpoczynek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ma 2 miesiace.tzn jutro 10tyg skonczy maz w pracy.caly czas w pracy,a jak wraca to 23 jest, troszke sie przespi zje i znow do pracy. i jak go w takim wypadku prosic o pomoc.(mimo ze i tak jak tylko moze pomaga) otworzylam sobie piwko...spi teraz .niewiem jak dlugo... nie wiem co mu bylo,poprostu niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na sama mysl ze bede wstawala w nocy kilka razy, i jutro znow... chyba mam kryzys, nie dam rady,nie mam sil ps.jeszcze w tym czasie byla moja mama z 1000 rad.wypompowala ze mnie reszte sil. te wszystkich rady doprowadzaja mnie do szalu. niezgadzam sie by nosic dziecko na rekach gdy tylko wyda głosik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mmamusia
czasem tak jest dla mnie tez dzis byl okropbny dzien: maz mial zostac z dzieckime na 2 godziny rano zebym mogla wziac w koncu dlugaz kapieli zajac sie soba - tym bardziej, ze caly tydzien duzo pracowam ciagle w delegacjach albo jakeis cholerne zabrania i powrot do domu po 20 tej! a dziecko jeszcze jak na zlosc wczoraj w nocy budzilo sie z 5 razy. powiedzil mi ze zajmie sie mala tylko pojedzie do marketu budowlanego - wrcil z marketu ja mu daje dzeicko a on ze musi cos tam zroic w piwnicy i ja wtedy dostalam szalu pomieszanego z histeria- przez ponad godzine nie moglam sie uspokoic. Sama siebie sie przestraszylam. ale poskutkowalo: maz sam sobie zrobil obiad i zabral coreczke na dlugi spacer a ja sie zdrzemnelam. mieszkamy za granica rodzice sa daleko i nie mam z im zostawicmalej chocby na chwile. wygadalam sie i troche mi lepiej pozdrawiam was- mamy ktore czasem maja wszystkiego dosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja i mnie pocieszcie;-/ czytam na forum ze wszystkie prawie dzieci spia w nocy, moja 7,5 m corka nie!do tego ma katar w nocy juz wogole spac nie mogla, zazwyczaj mimo pobudek 3/4 nocy spi u siebie ale ze oddychacnie mogla to cala noc z nami. Jeki, kopanie, rozpychanie potem juz musiala lezec na mnie bo na plasko /poduszcze nie mogla. Potem spala na mezy wreszcie udalo sie na kocu ale co z tego jak o 5;30 moj musial wstac do pracy bo akurat dzis cholera owce maja 16 dzien cyklu i musi je operowac. To ja spac nie moglam bo chlop bral prysznuc a w tym czasie mala spala jak susel. Do 6 30 bo potem musialam ja na sile klasc zebym mogla choc troche pospac. Wstalysmy i codzienna 'jazda'. Tak mi wszyscy zazdroszcza ze corka raczkuje i stoi od misiaca...tylko ze raczkuje i 'zwiedza' tak ze ciagle guzy, placz, lizanie kibla , wpadanie do wanny-no wymieniac w nieskonczonosc. Ciagle trzeba ja nadzorowac nie wiem skad ona ma te pomysly ekstremalne. Albo stoi przy stoliku i bije laptopa co go odsune to ona trzymajac sie idzie za nim. Albo jak ja usiade z laptope m gdzies indziej to ona za mna...gotuje ,sprzatam waruje pod nogami jak pies...ehhh i tak jest kochana no ale dzis tez mam dosc /u mnie dopiero poludnie!!!!!!/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze przez te ciagle zmiany pogody tak jest. ty poludnie,a ja czuje ze polnoc mam mimo ze 19a dopiero. sama niewiem spac czy nie spac. przed dobranocka :) a twoja faktycznie ekstremalne pomysly ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mmamusia
no wlasnie najgorsza jest ta codzienna jazda: moja coreczka ma 4 i po m ca zajmie sie soba max na pol godzinya tak to trzeba ciagle z nia byc: mowic do niej zabawiac, ew nosic w chuscie chche mi sie ryczec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mamusia; kup hustawke taka stojaca z zabwkami moja w tym wieku uwielbiala mogla w niej siedziec i siedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byl dzis na spacerze i nie spal. pierwszy raz.tak zawsze mialam cisze i spokoj. a dzis ciagle stekal i domagal sie uwagi. jakis pobudzony byl .a pozniej efekt wyszedl,niespal ile powinien i urzadzil piekielko. jak tak czytam to widze ze z kazdym miesiacem gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To kup hustawke, u mnie przy pierwszej corce sie sprawdzila i przy drugiej tez sie sprawdza, mala uwielbia w niej lezakowac i do tego puszczam jej muzyczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjeeennhy
nie przesadzaj:o ja mam każdy dzien taki jak ty miałaś dziś. Ty masz jeden gorszy dzien i juz histeria???:o Kobieto!!!! Dla wiekszosci matek takie dni to chleb powszedni i jak dziecko ma lepszy dzien i chce spac w nocy chociaz 2 godziny pod rzad to jest swieto! Moj synek ma 2 miesiace i co noc budze sie do niego po 5 razy i zanim go uspie to trwa nie raz i godzine a ty beczysz ze musialas wstac o 2 i 6??? Chcialabym tak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefghhh
o kużwa, mąż na okrągło pracuje, przecież to on sie wykończy, nie masz serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam serce dlatego nie oczekuje by wstawal do maalego,zajmowal sie nim. robie wszystko by sie wyspal, mial czas na relaks. moze jestem egoistka ale tez bym chciala moze dla nie ktorych to chleb powszedni. kazdy odbiera problemy inaczej.mnie to wczoraj wykonczylo, chyba ta bezradnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznam ze dzisiaj w nocy mnie zaskoczyl.to znaczy spal wiecej niz zwykle. przed 18ta spal.potem o 23 jadl po 2giej po 5tej i do 7mej spal. i jaki radosny analizowalam wczorajszy dzien wydaje mi sie ze ten krzyk byl spowodowany tym ze zawsze miedzy 13-16 spi ok 2 godzin a czasem nawet 4 .a wczoraj jakies 30 minut. chyba byl niewyspany i zasnac nie umial .a potem juz lawinowo poszlo. dzis tez godzine plakal ostro.ale to chyba byla moja wina.wzielam go na spacer ok 9tej i ladnie zasnol. po 20 minutach doszlam do domu tesciowej i tam sie rozbudzil.chwile mial usmiech na twarzy.a potem ryk wielki przez godzine.az spowrotem wzielam go do wozka i do domu. ale juz dluzsza droga.spal jak zabity i teraz od godziny bryka szczesliwie. niewiem czy wlasciwe wnioski wyciagam.tak mi sie wydaje chyba ze tesciowej nie lubi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×