czy seks jest aż taki ważny w związku? problemy z seksem a milość

Moj facet ma problemy z erekcja, leczy sie farmakologicznie od miesiąca testosteronem. Bierze cialis, ale on nie pomaga. Jestem załamana, czuje straszny żal, bo pragne normalnego, choćby nudnego życia erotycznego. Nie wiem co mam zrobić, kocham go nie zostawie. Jest jesczce jakaś szansa?może terapie muszą trwać dłużej

Czy ja dobrze zrozumiałem facet jest kaleka bez rąk i języka, z zaszytymi ustami? Seks to chyba nie tylko frykcyjne ruchy członka w pochwie? Albo nie macie wyobraźni albo straszne braki w edukacji seksualnej. No chyba że rozwiniesz to jeszcze.

do orala wacek jest nie potrzebny :D

hmmm...chyba ważny. W moim związku to ja miałam problemy zdrowotne. Miałam poważną infekcję, która nie pozwalała mi na korzystanie w pełni z seksu. Wraz z tym zaczęły się problemy w związku. Wiem, że seks to nie tylko ruchy frykcyjne ale każdy chciałby mieć pełnosprawnego partnera...zarówno mężczyźni jak i kobiety.

Mellygon - słusznie to ujęłaś. Też tak uważam.

seks oralny jest fajny, pieszczoty tez, ale ja bym chciala sie odwdziięczać a nie tylko brać. A keidy zaczynam jego pieścić on sie załamuje ze nic nie wychodzi. A poza tym seks to wielka rpzyjemnosc dla niego i chcialabym mu ją dawać. Zresztą sama lubie stosunki. To coś innego niż oral czy pieszczoty dłonmi. Nie jestem w stanie go zostawić, ale czy to keidyś nie popchnie mnie do zdrady

a tak przy okazji - ile macie lat? impotencję się dziś leczy i jest uleczalna.

ja 22 on 26. Wiem że sie leczy i on sie leczy. Bierze testosteron przepisany rpzez seksuologa, ale nawet eksperymenty z viagra czy cialisem nie zawsze wypalają. Trace nadzieje na poprawe powoli

może mieć i raczej ma problem innej natury. psychiczna blokada.

być może, ale nie wiem jak temu zaradzić. Wysłac go na terapie nie wiem i sie boje

faktem jest ze on nawet jak weżmie ten cialis to chwile po tym mówi ze i tak nie wyapli, W tej kwestii jest totalnym pesymistą:(

Może czuje z Twojej strony presję i to go dodatkowo blokuje...

staram sie być delikatna, ale czasem nie potrafię już ukryć rozczarowania, i czasem naskakuje na niego ze od razu widzi wszystko w czarnych barwach

a kiedy się jego problemy ze wzwodem zaczęły?

generlanie od czasu kiedy ze soba ejstesmy te probelmy sie zaczęły, a może nawet dłużej. Napewno coś ponad 2 lata. Podobnież on dużo sie masturbował w dziciństwie,ale nie wim czy to moze byc wina tego

powoli zaczynam obwiniać siebie, ze go tak nie podniecam, ze mogłabym byc szczuplejsza, ładniejsza i popadamy oboje w chandre...

przyzwyczaił swojego penisa do mocnych uścisków i dlatego mu nie staje. inne są bodżce podczas masturbacji a inne podczas stosunku. spróbuj podczas zbliżenia jego wacka ręką pobudzać, jakbyś mu po prostu trzepała. jak staje, to dobrze.. i tą drogą się kierujcie stopniowo odzwyczajając go od takich bodżców w stronę stosunku.

a czy mocny wpływ może na to mieć niski poziom tesosteronu, na dolnej granicy?

A moze porpostu znajdz sobie faceta na boku ktory cie zaspokoi i wtedy beda dwa grzybki w barszczu. Twoj bedzie zadowolony i ty tez ;-)

no jakoś mi sie nie widzi, kocham tego faceta on mnie i nie chce go ranić. Jest nam idealnie, byłoby idealnie gdyby nie seks...

gdyby nie seks... to pies ogrodnika... niby idealnie a masz dylemat. Jesli to taki problem to kup sobie wibrator.

nie chce zaspokajać sie sama, bo seks jest dla mnie wyrazem czułości i miłośći wibrator mi tego nie da, nie chce poprzestac na seksie oralnym, chcałabym normalnego, nawet nudnego seksu. Czy to takie nienormalne. Mam 22 lata jestem młoda mam swoje potzreby

jaki pies ogrodnikaa? to znaczy zupełnie co innego...

No własnie masz swoje potrzeby to sie tak nie poswiecaj tylko porostu poszukaj sobie innego faceta. W imie czego masz cierpiec i sie meczyc, nie rozumiem takich kobiet, co ty matka teresa z kalkuty jestes do cholery?

kiedys mialam takiego faceta, ktoremu penis nie stawal juz wlasciwie od naszych pierwszych razow. jest to frustujace i dla mezczyzny i kobiety. najpierw szukalam winy w sobie, a potem postanowilam zmienic metode. przestalam pokazywac jak bardzo mi zalezy zeby jemu stal, staralam sie zeby mial komfort psychiczny, zapewnialam go o tym ze mi sie podoba, ze jego kutas jest ekstra itp itd. no i facet mi sie rozkrecil i pozniej dawal rade :) u Twojego faceta sprawa jest inna bo ma podloze fizjologiczne rowniez - ale tym powinni zajac sie lekarze i bedzie poprawa, moze nie tak od razu, ale pewnie testosteron zadziala. TY ZADBAJ O PSYCHICZNE PODLOZE PROBLEMOW parnera. badz wyrozumiala, cierpliwa i duzo chwal swojego "kochanka". Bedzie lepiej :)

nie jestem matką teresą z kalkuty, pokochałam go i chciałabym naprawić nasze problemy w każdy możliwy sposób. Staram sie z całych sil, by do naszej miłośći dołożyć wspaniały seks.

ych w seksie i wiesz że penetracja a ci satysfakcje? Wiele kobiet nie doswiadcza orgazmu pochwowego, a jedynie lechtaczkowy.

Poprzedniczka ma racje, czasami sex nie jest na tyle przyjemny c sam orgazm łechtaczkowy. CHodź pokochac sie bez orgazmu też fajnie.

nie miałam innych partnerów, ale kochaliśmy sie kilka razy i wiem że penetracja sprawia mi przyjemność

to palec grzebalec i do akcji hahaha