dziewczyny, jak wygladacie bz makijazu? czy jestescie duzo brzydsze?

jv H (czy jak to tam szło..) jeśli chcesz zrobić "detox" swojej skórze, to radzę wybrać się do jakiejś dobrej kosmetyczki, bo nieużywanie podkłdu przez pewien okres nic Ci nie pomoże. Co do kosmetyczki- to ja od pewnego czasu chodze do niej rzadko, bo odkryłam, że właśnie każdy Douglas robi co miesiąc promocyjne zabiego kosmetyczne za darmo (!!). Chodzę na nie już chyba od roku i zawsze jestem megazadowolona. Testuję dzieki temu najlepsze i najdroższe kosmetyki, obserwuję co działa najlepiej na moją skórę, a dopiero potem ewentualnie kupuję. Podobnie jest z podkładami, tuszami czy pudrami. Najpierw wizażystki malują mnie (czasami nawet kilkanaście razy) różnymi podkładami i dopiero kiedy wybierzemy najlepszy to go kupuję.

no tak ale zeby chodzic na takie zabiegi darmowe, to zapewne trzba byc u nich jakims tam stalym kijentem , prawda ? napewno jest jakis warunek ? bo watoie, zeby mnie tak po porstu wposcili

Ktoś tu napisał, że podkład może "zepsuć" skórę. Hmmm. skórę to niszczy kiepski krem, a najczęsciej jego brak, albo źle dobrany podkład właśnie. Sam podkład problemu nie wyleczy (chociaż znam wyjątki), może tylko zatuszować jakies niedoskonałości. Ale czy nie lepiej zadbać o dobry wygląd skóry, żeby potem nałożyć minimalną ilość podkładu dla ładnego kolorytu?? Czasami przeraża mnie widok młodych dziewczyn, które na pryszcze i wągry nakładają kilo tapety żeby je ukryć. Nie wiem czemu zamiast działać leczniczo i pielęgnacyjnie chowamy swoje niedoskonałości za maską podkładu. Przecież to błędne koło...

ja na szczescie nie potrzebuje makijazu, ale mimo to lubie sie malowac:D moj chlopak i znajomi mowia ze 100 razy lepiej wygladam bez makijazu i czesto jest tak ze nawet gdy sie nie pomaluje, moj chlopak wmawia mi ze sie pomalowalam ;P

jv h- nie ma absolutnie żadnego warunku. Dzwonisz, umawiasz sie na dany dzień i godzinę i koniec. Nikt Cię tam o nic nie pyta i nie namawia do zakupów. Często jest tak, że jest dużo wolnych miejsc, bo nikt się nie interesuje ich promocjami,a kalendarz wydarzeń jest tylko na ich stronie inernetowej.

ja akurat mieszkam we Wrocławiu, więc ludzie zwykle zabijają się o te zabiegi, ale znajome z mniejszych miast mówią, że zwykle jest tam wiele wolnych terminów na takie konsultacje pielegnacyjne.

dziewczyno jeśli facet naprawdę kocha to kocha zawsze! ( a nie tylko wtedy kiedy masz super makijaż ).. ja też na początku związku bałam się, wstydziłam co pomyśli o mojej twarzy bez makijażu, ponadto że dawniej miałam duże problemy z cerą - pryszcze. Po kilku miesiącach jednak musiał nadejść dzień kiedy m. zobaczył mnie bez makijażu - to było lato, spotkaliśmy się na plaży - wstydziłam sie okropnie choć nie zasłaniałam twarzy.. bez żadnego zaskoczenia i głupich wymówek powiedział szczerze że woli mnie bez makijażu ;) że moja twarz wtedy nie jest błyszcząca od podkładu i wyglądam po prostu naturalnie.. jesli chłopak mówi że woli Cie w makijażu to musi być po prostu idiotą ! głupkiem ! i radziłabym z takim kimś sobie dać spokój.. nie jest wart! makijaż to tylko ozdoba.. tak samo jak dla chłopaka ozdobą jest czapka czy okulary.. w czapce nie będzie całe życie.. nie będzie w niej spał u boku żony tak jak my nie będziemy 24 h w makijażu.

hmmm a jakich kremow powinno sie uzywac, by skora byla odpowiednio nawilzona, i nie miala skutkow ubocznych ??? Aha no to fajnie , ze nic nei trzeba w takim razie musze zdobyd do nich tylko nr. telefonu :)- dziekuje

bez makijazu tez w porzadku nawet wygladam, tylko nie odrazu po wstaniu :p bo wtedy musze troche "odtajac" zeby sie pokazac;p

a czy moglabys mi wymienic pare dobrych marek z ktorych warto kupowac podklady, tusze i roze do policzkow ? no i jeszcze jakies marki jesli chodzi o kremy nawilzajace do twarzy? - sorry, ze tak wypytuje, ale wydaje mi sie, ze sie na tym troche znasz

jv h- a ile masz lat? Co do naszych facetów- jasne, że Ci normalni, bez względu na to czy nas kochają bardziej lub mniej, zaakceptuja nas bez makijażu i w makijażu. To jasne. Zakochany facet i tak widzi nas duzo piękniejszymi niż naprawdę jesteśmy. Tak naprawdę chodzi tylko o nas same i nasze samopoczucie. jeśli czujemy się lepiej i atrakcyjniej w makijażu to róbmy go do diabła!

jv h, ja własnie wychodzę, mam ważną sprawę. Zostaw mi tu swojego maila, to napiszę do Ciebie wieczorem:) pa pa

lat mam 20 , niedlugo 21

bez makijażu, bo nigdy nie miałam chłopaka:D. nigdy się też nie maluję. no może 2 razy na rok, ale nie lubię bo jak patrzę wtedy w lustro to czuję się jakoś obco :/czasami planuję ze się umaluję ale zazwyczaj nie starcza mi czasu, bo muszę już wychodzić. :)a rano zdecydowanie wole pospać o te 10 minut dłużej.

btw często ktoś mnie pyta czy mam pomalowane oczy albo "uuu jaki makijaż" kiedy w ogóle nie mam nic poza ochronną pomadką :D

a ja bez makijażu wyglądam nijako. szczegolnie chodzi mi o oczy. sa takie wyprane. staram sie uzywac jak najmniej kosmetykow bo nie chce byc na ulicy nierozpoznawalna, jak jednak wyjde bez makijazu.;d dlatego uzywam jasnego podkladu,bo jasna cere mam,z pudru powoli rezygnuje, noo i rzesy maluje, czasem eyeliner,ale tez powoli przestaje uzywac,a ostatnio wlasnie kilka razy wyszlam bez makijazu oczu. troche niewyrazna bylam, ale co tam, cale zycie sie nie mam zamiaru pod maska ukrywac.jestem jaka jestem.

ja maluje tylko oczy , i usta. Bo cere mam ladna i nie potrzebuje pudru. I jakos tak lepiej sie czuje bez pudru, ale daje czasem jak ide na impreze ;) A jezli chodzi o krem, to zwykly nivea uzywam.

Dużo.Cera naczynkowa,mam wiecznie czerwony nos,popękane naczynka na skrzydełakch i czerwone policzki.Po za tym jasną oprawę oczu jakimś cudem,choć mam ciemne włosy.

własnie dzisiaj rano doszalam do wniosku ,ze jestem paskudna :Obez tapety....... wystarczy odrobina podkladu ,blyszczyk ,tusz i mozna patrzec w lustro.bez jestem jak qpa:O

Karolinita - prosze Cie bardzo oto moja poczta vaioletta@gmail.com Czekam na wiadomosc, i dziekuje bardzo :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4361901

wyglada dobrze bez makijazu (np od razu jak wstanie), ale tylko jesli nie zepnie wlosow, jak zepnie to juz jest duzo gorzej:D a w makijazu wyglada swietnie, potrafi ladnie podkreslic urode. Ale i tak ja kocham niezaleznie od tego czy sie pomaluje, czy zepnie wlosy czy nie :P

Kiedyś robiłam sobie makijaz taki - podkład, tusz, kreski, błyszczyk. Mam małe oczy i jak nie zrobiłam tych kresek to wydawało mi się, ze wygladam fatalnie, a bez podkładu nie wyobrażałam sobie wyjśc choćby po bułki. Później jakoś tak wyszło, że zupełnie przestałamsię malować i tak do teraz. Wychodzę z domu z taką twarza z jaką się obudziłam rano, no i mam chłopaka, który nigdy nie widział mnie w makijazu i mówi, ze bardzo mu sie podobam. Teraz czuję się o wiele lepiej, bo nie mam obaw, tak jak kiedyś, co to będzie gdy chłopak zobaczy mnie bez makijażu. Teraz czuję się swobodnie i jestem spontaniczna, moge dotykac buzia jego koszuli bez obaw, że ją ubrudze pudrem, mogę chodzić po deszczu i nie boję się, że makijaż się rozpłynie. Fajna sprawa :D

a ja się zastnawiam ile dziewczynki macie lat...13???

mi sie wydaje ze bez makijazu strasze, wszyscy mi mowia ze to nieprawda ale chyba tylko po to zeby nie pocieszyc :P

Ja mam tak jak większosc z was:P Czyli bez makijazu jestem taka szara i mało widoczna. Mam bardzo ładne niebieskie oczy, gdy je pomaluje wyglądają ślicznie, makijaz wydobywa ich kolor. W makijażu czuje się pewniej, szczerze mówie,ze wyglądam lepiej niz bez. Używam podkładu, tuszu, czarnej kredki i czasem jak mi się zachce cienia. tez pierwszy raz sie wstydziłam pokazac mojemu bez - rano zakrywałam się i mowilam, zeby na mnie nie patrzył,bo wyglądam okropnie a on na to - wyglądasz slicznie jak zawsze :) Jak ktos kocha to kocha zawsze

Ja mam 20 lat, ale nie maluję się, bo lepiej czuję się bez makijazu. Moze ładna nie jestem, ale ludzie nie uciekają na mój widok i wolę jak moaj skóra oddycha, bo mam tez problemy z tradzikiem, a od eylinera łzawią mi oczy

Ja tam strasznie nie wyglądam bez makijażu.. Mój chłopak nawet woli mnie bez niego.. ;)

Osobiście - nie lubię się malować... Robię to tylko od czasu do czasu. A na co dzień używam tylko tuszu do podkreślenia rzęs i ewentualnie różu do policzków. Natomiast jeśli nie mam w ogóle makijażu - czuję się naturalnie i bardzo to lubię. W ogóle wydaje mi się, że lepiej wyglądam bez makijażu ;) Jestem brunetką więc nie wyglądam blado, gdy nie jestem pomalowana.