dziewczyny, jak wygladacie bz makijazu? czy jestescie duzo brzydsze?

Mam 25 lat.Nie przepadam za makijazem moze raz na rok okazja jak sylwestra pomaluje oczy a tak po za takim okazjami poprostu jestem taka jak mnie pan bóg stworzył.Wiele osob twierdzi ze przez moja urode nie jest mi potrzebny makijaz wiadomo jestem jak kazda inna osoba pojawiaja sie pryszcze ale czemu mam je maskowac wystarczy zrobic kilka zabiegow kosmetycznych i znika.Nie rozumie dziewczyn ktore maja na sobie kilo tapety a jak zmyja makijaz to zasłaniaja twarz bo jest całkiem inny efekt poprostu trzeba sie zaakceptowac.Mam znajoma ktora robi sie zawsze na bóstwo na besen idzie w idealnej fryzurze plus makijazu tylko po to by sobie tam pochodzic w stroju szpan?? No nie wiem nie ma czym takim o to stylem prezentuje tylko jedno!!W domu wieczorami nie daj boze ze spojrzysz na nia jak jest w pizamie przemyka sie niczym szczur z pokoju do pokoju zeby nikt tylko jej nie zobaczył no i po co to wszystko.NIe mam nic przeciwko takim osoba ale poprostu nie rozumie tego zachowania.

ja bez makijazu jestem taka "niewyrazna", oczy mam takie nijakie. ogolnie nie jest tak zle, nie mam oporow zeby wyjsc bez grama makijazu jednak lepiej wygladam lekko pomalowana, z pewnoscia lepiej.

... wygladam srednio, ale wole miec na sobie makijaz, wiadomo:) wtedy czuje sie lepiej... A moj chlopak gdy pierwszy raz zobaczyl mnie bez makijazu tuz jak sie obudzilam to powiedzial : ale Ty jestes brzydka- ale bylo to po zlosci bo czaesto mowi jakies takie przykre rzeczy w zarcie....Tak mi sie wydaje ze tamto bylo w zarcie bo innym razem gdy caly dzien bylam nieumalowana. lub tylko lekko rzesy to powtarzal mi czesto jaka jestem piekna a najsliczniejsza na swiecie..