Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adr5

moje dziecko zwraca na siebie uwage

Polecane posty

Gość adr5

Moje dziecko caly czas musi byc w centrum uwagi, w szkole dokucza innym kolezankom ze one sa gorsze od niej. Jak Pani wyczyta kto wystepuje i jej imie przeczytala jako 4 to ona na głos przy calej klasie ma pretenscje , ze dlaczego ona nie zostala wyczytana jako pierwsza. Nie wim co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde ja też NE WIM
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile macie lat
ile mala ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi to wygląda na syndrom jedynaka...niestety. To naturalne że skoro jest najważniejsza w domu to oczekuje że bedzie tak wszędzie. Moja córka nie ma może takich zachowań ale też zaczynała się wszędzie wpychać pierwsza,wyciągać rączkę po to co najlepsze,itd dlatego postarałam się o drugie.To najlepszy sposób na to żeby dziecko nauczyło się,że nie jest pępkiem świata. Choć nigdy jej nie rozpieszczałam to jednak widzę że dzieci jedynaki naturalnie zaprogramowane na to,że należy im się wszystko co najlepsze. A potem życie daje im kopa w d... może warto pomyśleć o jakimś rodzeństwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tam gadanie
ja tez jedynaczka bylam i sie nie zachowywalam tak. Mysle, ze przyklad bierze i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ja też byłam jedynaczką
i nie traktowałam innych z góry. nie musiałam być w centrum. to kwestia wychowaniaa i tyle. Trzeba dziecku tłumaczyć że to brzytkie zachowanie a nie zwalać na "syndrom jedynaka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja tez jedynaczka bylam i sie nie zachowywalam tak. Mysle, ze przyklad bierze i tyle..." Nie oszukujmy się, ale większość jedynaków to rozpieszczone bachory, które myślą, że są pępkiem świata :o Zdarzają się "normalne", ale baaaaardzo rzadko... Dziecko też oczywiście może brać przykład z innych. adr5: Powiedz córce, że nie jest najważniejsza, że jest na równi z innymi, bo co innego można zrobić? Tylko gadać i gadać, bo teraz jest moda na bezstresowe wychowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to nawet syndrom
jedynaka, to mam pewne wątpliwości czy urodzenie dziecka jest lekarstwem (i czy nie gorszym od choroby). Może spróbuj zwracać jej uwagę na potrzeby innych ludzi, wysyłajcie razem SMSa na pomoc dla Haiti, róbcie razem prezent na urodziny cioci itp. To duże dziecko, więc wiele na pewno pomoże sama rozmowa, ale ważny jest też przykład. Powiedz, że większa jest radość z wyróżnienia, o które nie trzeba było się upominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiemmmmmmmmmmmm
a ja zauwazylam taka tendencje u wspolczesnych,malych jedynakow.kiedys nawet jezeli ktos byl jedynakiem to tak to nie bilo po oczach w tym momencie dzieciaki sa rozkapryszone i wydaje im sie,ze sa pepkiem swiata,bardzo zwracaja na siebie swoja uwage.moim zdaniem to ewidentna wina rodzicow,ze daja sobie wejsc na glowe takiemu malemu przepraszam za okreslenie gowniarzowi.z reguly w takich domach radzi dziecko i to ono ma najwiecej do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka z wiarą
>> a ja powiemmmmmmmmmmmm To może coś poradź mamie tej dziewczynki, na razie piszesz, jak w rodzinie jedynaka być nie powinno, napisz może jak Twoim zdaniem być powinno i co byś zrobiła na jej miejscu. A nuż pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacska dziwaczka
radziłabym się udać z tym do psychologa, bo to może później dziecku wyrządzić krzywdę, jak nie teraz , to w przyszłości ( jak mamarobala określiła: dostanie w życiu kopa w d.) poza tym na forum się za bardzo nie dowiesz, taka jest prawda :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiemmmmmmmmmmmm
moim zdaniem wiecej konsekwencji,troche ignorancji i nie pozwalanie dziecku na wszystko.powiedzmy,jezeli ja cos mowie to dziecko mowi kiedy skoncze,a nie przerywa w pol zdania,bo akurat musi cos powiedziec pierwsze.jak dla mnie problem byl juz wczesniej widoczny,ale rodzice nic z tym nie robili.dopiero w szkole okazalo sie jak corka sie zachwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To może coś poradź mamie tej dziewczynki, na razie piszesz, jak w rodzinie jedynaka być nie powinno, napisz może jak Twoim zdaniem być powinno i co byś zrobiła na jej miejscu. A nuż pomoże." Wychowała dziecko "potwora" to niech teraz się z nim męczy :o Ja swojego dziecka nie rozpieściłabym, aż do tego stopnia, aby w szkole zachowywało się skandalicznie i przynosiło wstyd rodzicom :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie z powodu jedynactwa
tylko raczej upewniania swojego dziecka w tym, ze jest najwazniejsze, najcudowniejsze i w ogole. Oczywiscie nalezy chwalic, wzmacniac poczucie wlasnej wartosci w dziecku ale czasem łatwo przekroczyć tę linię utwierdzając dzieck ow przekonaniu, ze mu sie wszystko nalezy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka z wiarą
moim skromnym zdaniem jeszcze nikogo nie wychowała i ma dość czasu na wychowywanie. Wy kończycie wychowywać dziecko 8letnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wychodzi z domu
i nie wazne czy ktos jest jedynakiem czy ma rodzenstwo...jesli ktos pozwala by rodziną rządziło dziecko(!!!) a neisterty czesto tak bywa to nic dziwnego, że i w innym srodowisku chce rządzic! wina rodizcow i tyle! no ale czemu sie dziwic skoro nawet na kafeterii mamuski piszą, ze dizecku sie wszystko nalezy i nie wolno mu niczego odmawiać "bo ono wie samo co dla niego najlepsze"?! rece opadają jak sie to czyta1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adr5
ma brata 4 letniego a corka ma 9 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczycieka matematykiii
Ja uczę języka matematyki i jestem wychowawca klasy 5. Jest taka jedna Nadia, ma za idolke Dodę jaki cykr robi na lekcjach to szkoda słow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez nie wydaje mi sie ze to z powodu jedynactwa. jestem jedynaczka a zawsze sie dzielilam wszystkim, nawet jak mi nie zostalo nic, az moja mama mnie uczyla zebym sie dzielila ale nie oddawala wszystkiego :D wiedzialam ze nie jestem najwazniejsza to jest kwestia wychowania. a co robic teraz? corka jest juz na tyle duza ze rozumie wszystko, trzeba jej tlumaczyc, duzo rozmawiac i dobrze by bylo jakis przyklad pokazac ze inni ludzie sa tez bardzo wazni (wlasnie jakis sms, jakas paczka do domu dziecka - moze niech jakies swoje zabawki odda by nauczyla sie dzielic z innymi). ale to nie moze byc jednorazowa akcja, niech przynajmniej co 3-6 miesiecy przejrzy swoje ubranka i zabawki i to co juz jej sienie przyda odlozy dla potrzebujacych. ja bym w ten sposob probowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NADIA i wszystko jasne
patologia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka mojego partnera jest tego typu dzieckiem. Ona musi byc najlepsza, najwazniejsza, miedzy doroslymi, w centrum zainteresowania. Zamieszkala teraz z nami i nie moge juz psychicznie z nia wytrzymac Mimo ze staram sie ja wychowywac ( sama mam coreczke z 1 zwiazku, ktora jest mila , dobbra, uczynna, potrafi sie dzielic, robi to bezinteresownie, nie oczekujac niczego w zamian) ,a tamta nawet jak sie podzieli to oczekuje uklonow, zeby kazdy ja chwalil, zeby mowiono to kazdemu. Zycie z nia jest meczace i nie raz placze w poduszke bo czuje sie jakbym miala w domu malego terroryste. Wiec chcialabym powiedziec ze na prawde warto zaczac wychowywac dziecko wczesniej, uczyc ze nie jest najlepze na swiecie i nie jest pepkiem swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×