Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozczarowana i smutna

nie wiem z kim o tym porozmawiać

Polecane posty

Gość rozczarowana i smutna

moje pierwsze małżeństwo było pomyłką, może nie od razu to zauważyłam, bo kochałam za nas oboje, ale po drugiej kochance powiedziałam sobie dość osiągnęłam sukcesy zawodowe, wychowałam syna i po czterdziestce wyszłam ponownie za mąż pierwsze lata były piękne, ale teraz zauważam, że znów tylko ja się staram, tylko mi zależy, a on sobie odpuścił nie boję się rozwodu i samotności, ale tak się zastanawiam... czy faceci przestają się starać, gdy wiedzą, że kobieta kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita W
moze to Ty sie zmieniasz a oni sa tacy sami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana i smutna
raczej nie... wiem, że ponownie czuję się takim koniem, który ciągnie sam wóz, który wymyśla gdzie iść, co robić, wyciągam na siłę, płacę, kombinuję, a kiedyś sam chciał się ruszać z domu, mieliśmy wspólne hobby teraz tylko śpi lub przegląda portale samochodowe, chce zmienić samochód, oczywiście liczy na moją kasę to nie jest tak, że ja raptem stałam się materialistką, tylko chyba popełniłam ponownie ten sam błąd, kochałam bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facetowi nie mozna oddac sie do konca , bo efekt koncowy do przyjemnych nie nalezy .tez tak mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestaja sie starac...
sa leniwi i wygodni, do tego nie umieja docenice tego co maja :o moze szczera rozmowa pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na to nie masz wpływu
nie można zmusić kogoś, żeby kochał mocniej. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana i smutna
nie zmuszę do miłości i nie chcę zmuszać :D to nie jest tak, że nie czuję jego miłości bo wiem, że kocha tylko on przestał się starać, przestał o siebie dbać nie chcę zmuszać go do tego, by brał prysznic czy się ogolił wieczorem, bo ma strasznie kaleczący mnie zarost kiedyś rozmawialiśmy o wszystkim, wypełniała nas radość, później ja mówiłam, a on słuchał... następnie udawał, że słucha... teraz milczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
Może ma początki depresji albo andropauzy? A ile ma latek ? I ile jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowana i smutna
razem jesteśmy od 5 lat, on ma 52 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×