Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nikusiaczek001

Panny Młode 2011 a przygotowania

Polecane posty

Jeśli chodzi o grawer na naszych obrączkach to mamy same imiona i przy tym chcemy zostać :) Być może jakiś czas przed ślubem nam to się odmieni i coś dodamy do tych imion, tylko co jeśli nie datę ślubu? Macie jakieś pomysły? A jeśli chodzi o nasze prywatne sprawy np. co robimy itp. wolałabym z wami popisać na jakimś gg czy jakiejkolwiek rozmowie prywatnej :) Tutaj może wejść każdy i wszystkiego się o nas dowiedzieć a tego wolałabym uniknąć :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos wydaje mi sie ze jestesmy na tyle anonimowe ze mozemy spokojnie pisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mila7 no ja myślę bo należę do osób które cenią sobie prywatność :) co nie zmienia faktu, że fajnie mi się z Wami piszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi również...zwłaszcza ze jest niewiele osob wsrod moich znajomych ktore planuja aktualnie wesele i z ktorymi mozna na ten temat pogadac...jakos mam same kolezanki, ktore sa na etapie imprez i jeszcze raz imprez...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mila7 ja w 100% się z tobą zgadzam :) Mało z kim mogę porozmawiać na takie tematy :) dlatego cieszę się, że tutaj można się poradzić, doradzić itp.itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz jakas propozycje co do mojego mieszkania? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mila7 .. ja mam gorsza sytuacje... wiadomo ze jak kazde mlode malzenstwo chcielibysmy mieszkac osobno ale niestety... moj D. jako najmlodszy z rodzenstwa musi zostac przy rodzicach i pomagac w gospodarstwie...i w zamian za to niby jets mu przepisany dom... taka juz u nas tradycja... a jest wiekszy problem. moj tata pracuje za granica... a cale rodzenstwo tez za granica... a mama moja ma raka i to z przerzutami wiec ja musze mieszkac z nia dopoki tata nie wroci na stale ... i problem taki ze ja nie moge mamy zostawic i bedziemy musieli u mnie mieszkac przez jakis czas.... na co jego rodzice sie nie usmiechaja bo ze on nie moze gospodarki nawet na chwile zostawic... wiec chyba bedziemy zmuszeni tak kursowac....wrrr i jeszzce taka sytuacja ze brat mieszka ze swoja dziewczyna 8 lat niedaleko nas...moj D. uwaza ze po slubie moja siostra powinna wrocic bo w koncu jako jedyna nie ma zycia tak do konca ulozonego.... ale to wszystko nie jest takie proste ::(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kucze to widze ze tez nie masz za ciekawej sytuacji :( przykro mi z powodu twojej mamy... chyba obie jestesmy w kropce jesli chodzi o mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uleczka90 nie da się ukryć, że macie ciężką sytuacje :( mila7 słuchaj mieszkanie z rodzicami nie jest aż takie tragiczne, ja po ślubie z moim M. będziemy mieszkać u mnie w domu dopóki nie zbudujemy naszego domku, chcieliśmy wynająć mieszkanie ale również stwierdziliśmy, że te ok 1300 zł to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Wy moglibyście zamieszkać u Ciebie w domu tym bardziej, że twój mężczyzna będzie miał pracę na miejscu, a później pomyśleć co dalej? Czy budujecie własny dom a ten po rodzicach dostanie np. którejś z waszych dzieci, bądź zbieracie pieniążki i przeprowadzacie się do domu twojego narzeczonego po X latach i sobie go "robicie" po swojemu. Osobiście nie radze mieszkać z teściową, to zazwyczaj źle się kończy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie...mieszkanie z moimi rodzicami, nie bedzie dobrym pomyslem...sa na prawde w porzadku...ale nie na dluzsza mete. Ani ja ani P. nie chcemy z nimi mieszkac...co do dalszej przyszlosci, to kiedy P. bedzie musial wrocic na gospodarke bedziemy mieli dolna czesc domu, tylko ze na razie mieszka tam babcia lubego...Rodzice narzeczonego mysleli zeby wziac ja do siebie na gore (jako ze sie zwolni pokoj po P.)...tylko ze babcia ma dziwne pomysly...i jest nie do wytrzymania...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No różnie bywa z babciami :) Ja tam twierdze, że z własną mamą zawsze się dogadam, gorzej z teściową!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie jest bardziej na odwrot...lepiej dogaduje sie z tesciowa niz z mama :P choc i tak wolalabym mieszkac sama z P. niz miec za sciana rodziców albo tesciow :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny w poniedziałkowy poranek :) Wy pewnie jesteście w pracy/ szkole ja ja mam dzisiaj wolne :) Uleczka90 Ja również pracuje i studiuje pedagogike a i w podobnym wieku jestesmy ;) hehe Wróce do tematu podziekowań dla rodziców, ja myślałam o czyms takim http://moda.allegro.pl/item1037482217_podziekowania_dla_rodzicow_ze_zdjeciem.html ale jeszcze o tym nie rozmawiała z moim D. bo on narazie nad tym sie nie zastanawia :) Natomiast on wybrał pierwszy taniec i zaden inny nie wchodzi w gre, a mianowicie chce połaczyć dwie poisenki Z tego pierwsza częsc tańca http://www.youtube.com/watch?v=hVRMMVgL08o a zamiast dirty dancing to http://www.youtube.com/watch?v=PlYWPCJO9P4 tylko tu troche pozmieniamy bo niektore wygibasy nam sie nie podobają i damy cos od siebie:) A co do mieszkania to niestety będziemy mieszkac u mojego D. co prawda z tesciami mam swietny kontakt ale tak jak mowicie kazdy chce mieszkac sam. jak moze sie ustawimy troszeczke to moze pomyslimy o wynajeciu czegos bo na "stare" lata bedziemy mieszkac u mnie (moi rodzice budują sobie malutki domek pod warszawą i obicali przeprowadzic sie do niego za 10 lat na stałe a narazie poki pracuja bedzie weekendowy) Zapytacie pewnie to czemu nie zamieszkamy od razu u mnie zeby tak nie kombinowac ? poniewaz u mnie mieszkaja jeszcze moi dziadkowie a ja stanowczo mowie ze 3 pokolenia pod jednym dachem to zdecydowanie za duzo :D jeeej ale sie rozpisałam xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przytulkicia z tego wychodzi, że jesteś również w podobnym wieku jak ja :) a Ja piszę prosto z pracy :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My poki co wynajmujemy we dwoje dwupokojowe mieszkanko a po slubie lub tuz przed zamierzamy kupic, bo poki co wyrzucamy okolo 1500 zl za wynajem i strasznie nam szkoda tych pieniedzy. Mogloby juz "isc" na nasze. Mieszkanie z rodzicami nie wchodzi w gre, obydwoje studiujemy i zarabiamy tu w Łodzi, nasi rodzice są z małego miasta w ktorym z naszym wyksztalceniem pracy na pewno nie znajdziemy. Juz teraz sporadycznie bywamy w swoich rodzinnych stronach i troche mi szkoda ze bedziemy tak daleko od nich ale nie ma wyjscia, takie czasy. Zmykam teraz juz na zajecia, milego tygodnia dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh no prosze,a mnie sie wszyscy pytają co mi sie tak pod ołtarz w tym wieku spieszy :D jednak nie ja jedna :) Bardzo sie cieszę :) a jeszcze dodam ze moj D. musi miec oryginalny pierwszy taniec, tak jak i bramke weselną. Był organizatorem i pomysłodawcą bramki weselnej mojej sis :) Moze Wam sie spodoba http://www.youtube.com/watch?v=fR8ntrb88gQ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to szkoda ze mieszkacie daleko od rodziców ale zazdroszcze Wam ze praktycznie już jesteście na "swoim" :) miłego miłego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak :P jak to mój stwierdził "nie udało sie Was wyciąć " ale całe szczęscie to tylko chwilka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa dziękuje ;) ale nie przesadzajmy :) a siostrze fakt, welon dodał jej uroku :) Tak a propo już nie moge się doczekac swojego wielkiego dnia :D ale w gruncie rzeczy to wiem ze to baaardzo szybko minie, bo juz niedługo minie rok od zareczyn a mam wrazenie jak by to wczoraj było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgosia87
Również witam przyszłoroczne panny młode :D Chciałabym zasięgnąć opinii na temat salonów z sukniami ślubnymi w Katowicach. Robię sobie taką małą listę salonów które chcę odwiedzić i mam pytanko, czy któraś z Was była już w tym nowym salonie na rogu mikołowskiej z placem andrzeja ??? Czytałam na necie sporo dobrych opinii już, ale to raczej nie były opinie dziewczyn, które były w salonach, raczej info z drugiej ręki. Byłam na razie na ich stronie http://www.dorotawormuth.pl ale tam za dużo się nie dowiedziałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy witamy :) Wiesz wydaje mi sie ze wiecej informacji na temat salonów sukien lubnych znajdziesz w temacie typowym o sukienkach:) bo ja niestety Ci nie pomoge bo jestem z Warszawy i co najwyzej moge polecic Ci salony w stolicy :D Chyba ze reszta dziewczyn orientuje sie w salonach Katowickich ale żadna z nich z nie pochodzi z tamtad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małgosia87 ja niestety Ci nie pomogę, nie jestem z tych okolic :) przytulkicia jesteście z siostrą podobne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo ! a ja podobieństwa chyba nigdy nie zauwaze :D hehe nawet charakter mamy o stokroć inny :) no ale jak to mowią najlepiej spojrzec obcym okiem :) A moze dziewczyny pochwalicie sie swoimi salami weselnymi ? ja sie martwie że mam za dużą i jak nie uzbieramy 120 osob tylko np. 90 to jakoś tak bedzie "pusto". A wesele mam tu http://www.kuznianapoleonska.pl/sale-26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przytulkicia no sala bardzo ładna i baaaardzo duża. W każdym razie na duże wesele. Musisz miec "uzbieranych" tych gości, bo jak będzie mało to nie będzie klimatu.. Jak już wcześniej wspominałam My mamy wesele w Restauracji "Przystań" , która znajduje się przy jeziorze. Niestety nie mają strony, pytałam właściciela dlaczego, a On powiedział, ze mają za duży "popyt" na wesela w resturacji, że zlikwidowali stronkę. Jak zobaczyłam to miejsce to od razu wiedziałam, że to jest to, tam się czuje ten klimat, jest po prostu pięknie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no też tak mysle i wlasnie sie boje zeby duzo osob nie odmowiło :) najwyzej sąsiadów wszyskich zaprosze i zrobie sie "sztuczny tłok " hehe. no to bardzo sie ciesze ze masz fajną sale:) Ja tą samą sytuacje miałam z zespołem, oni tez nie mają strony i sie zapytałam czemu to powiedzieli ze i tak mają wszystkie terminy szybko zajmowane wiec jak by mieli strone to non stop by ktos do nich dzwonił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×