Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

shyguy

Fobiczki spoleczne ... jestescie?

Polecane posty

Tez kiedys mialem fobie spoleczna, teraz jest lepiej. Bardzo chetnie poznalbym "fobiczke", tylko problem w tym, ze Wy sie nie dajecie poznac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka to fobia?Zaciekawiłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jpfpsdjr
a jak udało się tobie pokonać fobę i jak ona się u ciebie objawiała?? Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm ... dobre pytanie, w sumie to nie byla taka stricte fobia, aczkolwiek troche stronilem od ludzi ... no i chyba ciagle stronie. Psychologia sporo pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś O mnie
hej !! ja mam tą chorobę i męczę sie chyba z 4 lata a mam teraz 21 :/ biore leki na trzęsawki i kołotanie serca ale nadal mam styki nerwowe i unikam ludzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś o mnie a unikasz wszystkich, czy masz swoja paczke osob, z ktorymi chetnie sie spotykasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś O mnie
mam chłopaka .... byłam juz z nim zanim to cholerstwo mnie dopadło ... na poczatku troche go to odpychało ale teraz stara sie mnie jakos zrozumiec niestety nie potrafi pomóc .... mam tylko jego ..... a z resztą ludzi niemam ochoty rozmawiac ... jak jestem u niego w domu unikam rozmów z jego rodziną .. nielubie chowam sie... a tak to sama ... mieszkam z rodzicami narazie ... szukam pracy ale niechetnie bo nerwy mnie zjadaja ze beda jakies kontakty z ludzmi ... mam problemy z wyjsciem gdzies załatwieniem spraw ... bo lataja mi rexce przy podpisywaniu dokumentow ... mam problem z wysławianiem sie czesto ciezko mi powiedziec komus o co mi chodzi i sie denerwuje ... poca mi sie rece ... chowam wzrok ... rok temu skonczyłam szkole srednia ... slato sie to w polowie mojej nauki ... takze co sie ze mna zaczelo dziac w szkole to istny koszmar ... na tablicach niemoglam pisac tak mi rece lataly ... duuuzo tego bylo ... z wzorowej uczennicy wyszłam z swiadectwem z samymi 2 jami ... :( ....... ale to mineło ... teraz tak jak wyzej opisalam ... tak sie toczy moje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś O mnie
mam tylko jego i przynim czuje sie ze zachowuje sie normalnie bez stresu i spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem nierozumną istotą.Przyznaję się.A czy nierozumna znaczy wylękniona i wystraszona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow, niesamowite ... i nie masz zielonego pojecia co Cie tak zmienilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś O mnie
niemam zielonego pojęcia .... zawsze byłam osobą spokojną nieśmiałą .... ale odporną na krytykę ... i zawsze sobie ze wszystkim radziłam ... a tu nagle trachhh zaczełam brac wszystko do siebie ... bac sie krytyki uciekac od niej ... czuje jakbym otrzymywała ja co chwile ... i uciekam ... czuje sie bezpiecznie tylko w moim pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś O mnie
shyguy pomożesz mi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomoc mozesz sobie Ty, zmieniajac myslenie. Nie wiem dlaczego tak idealizujesz ludzi ... bo zasada jest prosta ... jesli kto Cie obraza to oznacza to, ze ten czlowiek ma problemy. Ty jestes wowczas tylko "kozlem ofiarnym". Poza tym czlowiek, ktory krytykuje nie jest zadnym autorytetem, bo, jak juz wspomnialem, jest on slaby psychicznie ... i to wlasnie poprzez obrazanie wyzywa sie na Tobie. Zatem czy warto sie przejmowac taka krytyka, ktora jest tylko ... ulzeniem sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś O mnie
drażnią mnie rodzice mojego faceta... jego ojciec wiecznie krytykuje swoich synów ... i mnie jak przyjade bo cos nie tak zrobie ... i co chwile cos sie czepia. matka chce wszystkich ustawiac i wiecznie sie zadzi ... głupie przykłady ... urzyje jej szczotki do włosów to awantura ze włos został na szczotce moj ... zostawie cos w laziece bo zapomne to problem ze robie syf ... zostawie szklanke na stole ale jeszcze z niej pije problem ... co chwile cos sie czepia... ja jestem dla niej miła ale bez przesady latac wokol niej niemam zamiaru ... ona widzi ze jej nie wygarne i chyba to lubi jak sie boje ... i wiecznie coś ... madra jest tylko w domu ... :( wkurzają mnie !!!!!!!! ale to tylko sytuacja na marginesie o ktorej chcialam pogadac , dotycczaca tego ze mam ignorowac osoby ktore sa dla mnie niemiłe... to np jak mam reagowac na rodziców mojego faceta ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś O mnie
mam taka zasade ze jestem mila i lubie sie zadawac z osobami ktore sa w pozadku .. a osoby ktore mnie zrania lub sa nie wporzadku poprostu unikam... ale jest pare osob w moim otoczeniu ktorych nieunikne ale nie przepadam za nimi bo bie nie sa ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś O mnie
i nadeszła ciszaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×