co o tym myślicie?-dajcie mi jakąs rade!

mam 17lat w maju 18.. a mój ojciec nalega,abym juz o marca zaczęła robić prawo jazdy..tylko ja się boje i mam jakąs fobie,nawet jak z moją mamą jade to nigdy nie siedze na przodzie ,tylko z tyłu..po prostu boje sie i takie coś jak ja moze spowodować tylko wypadek ,a po co mi to?:O jak mu tłumacze to on zaczyna sie wydzierac i cytuje" a co ty jakas lewa jestes? nie histeryzuj,teraz człowiek bez prawka to żyć nie może" ... jak w ogole taki egzamin wygląda? najpierw zaczne od jazdy po jakims terenie,a potem dopiero w miasto wyjade? pomózcie mi ...

heheh:)) ale jak tak słysze to jedna osoba zdaje za 7razem inni za 10 to ja zdam chyba za 20 ! i tyle kasy pojdzie:O ja mam za ponad rok mature :O i juz teraz czasu nie mam,a jeszcze to mi dojdzie:O jakis koszmar,nikt się nie liczy z moim zdaniem ... co jest grane? mam wyjechać na ulice i poczuć sie jak dorosła i odpowiedzialna osoba to niech mnie w koncu zaczną tak traktować :O jak ja sie bałam zawsze na tych sztucznych samochodzikach jezdzic co rozkładali na wesołych miasteczkach..

Nie bój się.. naprawdę nie ma czego. Nikt od razu nie karze Ci jechać na najwieksze skrzyżowanie, na którym nie masz pojęcia kto ma pierwszeństwo. Najpierw nauczą Cię podstawowych rzeczy.. jak włącza sie światła, jak zmienia biegi. Ja też strasznie panikowałam.. Jak instruktor kazał mi odpalić samochód to tak się bałam,że powiedziałam mu,że tego nie zrobię :D a on na to,że ugryzie mnie w nogę.. a po czasie zawsze się śmiał,że mi tą nogę odgryzie :D bo tak lubiłam jeździć.. a przy tym tyle ile tylko udało mi się wyciągnąć ;) on nie patrzał na licznik,a ja noga na gaz. Zdałam za pierwszym razem.. Poradzisz sobie uwierz :) ja nigdy nie siedziałam za kółkiem,a on stwierdził,że chciałby mieć samych takich uczniów i że naprawdę jestem super jeśli o jazdę chodzi :)

Nie ma się czego bac , instruktor jest od tego zeby nauczyc :) pamietaj ze on tez ma hamulec i sprzęgło w razie czego :)

ja mam w tym roku mature ... zaczełam robic kurs we wrzesniu ... a dopiero 6 stycznia zdałam :) :P juz wiele razy chciałam zrezygnowac ... duzo pieniedzy zmawnowałam na te poprawki ;/ile stresu , płaczu było , ale nie załuje ... ta chwila kiedy egzaminator mówi ZDAŁA PANI wynagradza wszystko :D

oo to gratuluje Wam:))) a trzeba tez jakis test zdawac prawda? która w ogole częśc jest trudniejsza? ta praktyczna ,czy pisemna?bo ja w ogole sie nie orientuje :)

To zależy ... dla mnie testy to pikus :P byłam wykuta za pierwszym razem zdałam testy , 0 błędów . Placyk jest bardzo stresujący ... noga lata na sprzęgle ;/ wszystko trzeba dobrze zrobc łuk i podjaz ... potem miasto to na poczatku stres , potem juz tak byłam zajeta jazdą ze zapomniałam o nim :D

Dasz rade :) ja tez nie chcialam robic prawka ale rodzice nalegali ;/ Tez boje sie jezdzic samochodem ... nawet teraz chociaz tyle godzin wyjezdzonych :P ale nie jezdze na razie sama , tylko z tatą . Jak bd czuła się pewniej to wyjade sama :P Tym bardziej ze teraz nie ma najlpszej pogody w styczniu .

obkuta czyli co trzeba znać wszystkie przepisy? znaki itd.?? :O a co do tej części praktycznej to ja chyba z nerwów nie trafie nogą

Dostaje się płytę z testami i nauką , radzę Ci zebys robiła nauke ( jest tam około 500 pytan , troszkę mniej ) bo w testach nie wszystkie sie trafiaja , a tak bd miala pewnosc ze nic cie nei zaskoczy na egzaminie :D

mozecie pomoc robilam wszystko aby rozkochac faceta w sobie moze wy poradzicie cos

Chodzi się też na wykłady , na których instruktor wszystko tłumaczy , wyjaśnia , pokazuje na filmikach jakies typowe sytuacje na drodze .

hmm :) no dobrze jakos pamięć mam dobrą,a co będzie jeśli zdam tą część,a praktycznej już nie? to co przy następnym podejściu jestem zwolniona z tej jednej części?

tak nie musisz juz zdawac testów , masz pól roku . Za 6 miesiecy jezeli nie zdasz do tego czasu bd musiała je powtózyc

Wlasnie, ze najpierw jest jazda po miescie! Ale dasz rade, po to jest kurs zeby sie nauczyc i przelamac opory a kazdy je ma.

a te pytania to na prawde banalne są :) niektóre podchwytliwe :) ale wystaeczy sie wczytac zastanowic i bd dobrze :)

i ile to wszystko trwa? chcialabym od marca do 10maja już mieć do z głowy:D i na 18 jeśli zdam dostac prawko:D:D aaah uczucie pewnie niesamowite,ze ma się juz to za sobą

nie ma najpierw jazdy na meiscie .... poweidz mi kogo dopucza do egzaminu ptaktycznego jakiegokolwiek jezeli nie bd miał zdanej czesci teoretycznej ? ;/

a no to racja :) czyli najpierw część teoretyczna ... no dorbze jeśli ją zdam,a praktyczną zawale to co przy kolejnym podejściu od nowa wszystko?:) teoretyczną wtedy znowu musze zdawać? wiesz jak to się mówi można mieć wiedze książkową,a żyiowej zero

do egzaminu mozesz podejsc jak bd miała 18 lat :P dopiero , kurs mozesz oczywiscie rozpoczac wczesniej , ja tak zrobiłam Hmm ja rozpoczełam 2 wrzesnia , a 29 października egzamin , oczywiscie jezeli zdasz za 1 to po kłopocie ;D bo na poprawki sie czeka długo ( przynajmniej ja długo czekałam za kazdym razem po 3 tygodnie ) ale wiem ze niektórym sie udaje i krócej czekaja

nie nie musisz ten egzamin jest wazny przez poł roku ... jezeli nei zdasz nie powtarzasz go ... tylko juz plac i miasto :) niestety plac za kazdym razem sie powtarza ;/

acha dzięki:) a uważasz ,ze to odpowiedni dla mnie czas,aby już w marcu zacząć nauke? a tak po 10maja podejść do egzaminu? i w ogole za taki kurs 2-miesięczny dużo się płaci?

najwazniejszy jest wybór dobrej szkoły ... zeby instruktor był miły nie krzyczał bo to jest stresujące dla takiej uczącej się osoby

haha już sobie wyobrażam te kołki postawione na tym placu metr na metr ledwo da się wjechać:)) spoko najwyzej sie pośmiejemy z instruktorem ,baba za kierownicą;D

no by sprobował na mnie krzyknąć:O on jest od nauki,a jak mu sie cos nie bedzie podobac to do wojska niech wypeirpza żołnierzy tresować:O przecież mu za to płace ,aby mnie nauczył,a nie stresował prawda? ooo akurat na krzyki jestem przeczulona :O

Tak uważam ze to dobry czas :) jestes w 2 klasie tak ? do jak zdasz to w 3 klasie bd miała z głowy i skupisz sie tylko na przygotowaniu do matury . Ja płaciłam 1200 tu juz było wliczone wszystko oprócz badan , ale sa tez kursy po 800 cos ostatnio natrafiłam na taka oferte , ale tutaj trzeba było za cos jeszcze dodatkowego płacic

dobry instruktor jazdy to podstawa on nauczy cię i razem z tobą pokona twój strach

tak prawda ... :) ale instruktorzy opowiadali mi historie :D i znajomi ze takie przypadki sa ... i ze nei raz widzieli jak osoba z płaczem wysiadała ... nie chce cie straszyc :) ale zdarzają się takie sytuacje , mój instruktor opowiadał mi ze raz w zyciu mu sie takie cos zdarzyło bo dziewczyna prawie by ich zabiła .

Do egzaminu podchodzisz mając dowód osobisty więc najpierw odbiór tego dokumentu a potem egzamin na prawo jazdy.

no niby tak,ale obawiam się,ze moge dużo rzeczy zapomnieć jesli nie bede jezdzic.. i myslalam,zeby po maturze zajac sie prawkiem.. a w ogole jak Ci idą przygotowania do matury? z czego zdajesz i na jakim poziomie? uczysz się coś?:D czy się przymierzasz?;>