Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziekujeAniele

DZiekuje za pomoc panu o nicku Anioł_Stróz

Polecane posty

Gość AR-CHA-NIOŁ
ja mam większe skrzydełka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AR-CHA-NIOŁ
odnoś się jak chcesz - wszystko zniosę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniol>> jakby ci sie nudzilo to na ten topik tam wyzej sie przenies tam pelno dziewczyn jest to sobie pogadacie:) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AR-CHA-NIOŁ
wiem kto mówił że wielkość się nie liczy - ci z małymi skrzydełkami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anioł, powiedz mi czy warto zainwestować w akcjie spółki ARTERIA S.A.???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AR-CHA-NIOŁ
ej no Anioł cwaniaczku :P MIAŁEŚ IŚĆ SPAĆ JUŻ :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AR-CHA-NIOŁ
Britnej , ja Ci powiem w co inwestować - w złote zęby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AR-CHA-NIOŁ
będzie mi was brakować - dobranoc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AR-CHA-NIOŁ
już tęsknię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez nie dopiero zaczynam, podobno najwieksze majątki zbito na chybił-trafił :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AR-CHA-NIOŁ
faktycznie największe fortuny zdobywano na chybił-trafił zwłaszcza w totolotku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziekujeAniele
witaj aniołku co tak pozno czekalam na ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusi21
A czy ja tez moge prosic Aniola Stroza o pomoc ? :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia21
a moglabym tutaj opisac swoja sytuacje ? z gg rzadko korzystam a potrzebuje obiektywnej madrej szczerej rady.... eh.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia21
Wiesz co ja napiszę tutaj jesli nie bedziesz chciał to po prostu nie odpisuj.. pisalam juz dzis o tym w topiku "co na zlamane serce?" skopiuję wiec tylko to co wczesniej pisalam: Czesc.. proszę o powazne podejscie do tematu... Otóż spotykałam się 10 miesięcy z pewnym fajnym chlopakiem.. Ja sie w nim zakochalam i mu o tym powiedzialam on stwierdzil ze tez cos czuje ale woli byc ostrozny bo ne chce cierpiec ani tez zranic moich uczuc... w zwiazku z tym ze ja go juz pokochalam zaczelam od niego wiecej wymagac... ciagle narzekalam i narzekalam cisnęłam mu mialam pretensje o wszystko.. wkoncu rzecz jasna jemu przestalo na mnei zalezec... Ale zanim calkiem przestalo mu zalezec to stopniowo poprzez moje fochy on sie odemnie oddalał.. dawal mi szanse a ja zamiast nie popelniac tych samych bledow wkolko robilam to samo .. wiadomo ze kazdy ma jakies poklady cierpliwosci i wkoncu jego cierpliwosc sie wyczerpala.. Do czego zmierzam? Otóz kazda dziewczyna zazwyczaj pisze " jaki z niego cham" "mial inna" "jak mogl mi to zrobic" itp a ja wlasnei mialam inaczej... ten facet byl naprawde WYJATKOWY.. nigdy mi nie ublizyl nie czepial sie mnie zawsze staral mi sie wszystko tlumaczyc, dawal milion szans.. byl cierpliwy... a ja wszystko zniszczylam.. byl wobec mnie czuly kochajacy dawal mi motywacje i dodawal "skrzydel"... a ja wszystko zniszczylam.. boli mnie to bardzo i zaluje bo wiem ze 2 takiego juz nie poznam... pozatym on byl naprawde inteligentny mial mądre podejscie do zycia i szanowal kobiety i ludzi.. po prostu ideał.. i najbardziej boli mnie to JAK POMYSLE ZE INNA BEDZIE GO DOTYKALA CALOWALA PRZYTULALA... ze to na INNEj bedzie mu zalezalo tak jak kiedys na mnie ze dla innej bedzie taki czuly... ze na innej bedzie mu zalezalo... juz nie bede nia ja... wiem ze uczymy sie na bledach.. ja swoje zrozumialam tylko ze zaplacilam za nie najwyzsza cene.. nie potrafie o nim zapomniec... on do mnie juz wogole sie nie odzywa odrzuca jak do niego dzwonię, nie odpisuje mi na smsy na gg mnie zbywa... Powiedzial mi raz ze to dla mojego dobra bo kontakt z nim sprawia mi wiecej bolu nizeli jego brak.. i ze on by chcial bym odzyskala trzezwosc myslenia... powiedzial ze on robi to dla mojego dobra bo nie chce zebym przez niego cierpiala i niestety on nie moze odwzajemnic moich uczuc bo w nim "peklo to cos" co go do mnie ciagnelo... ze jest tym wszystkim przesiąknięty... Boli mnie to... nie wiem co robic. na bank juz nigdy nie bedziemy razem... ale nigdy nie wybacze sobie ze bylam tak glupia... nie pogodze sie z tym bo to boli... jak zapomniec o kims tak wyjatkowym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×