Muszę skrócić macierzyński.....

Najlepiej abym wróciła do pracy 2 tygodnie po porodzie, ale prawo na to nie pozwala, muszę wrócić szybciej bo inaczej firma bardzo straci na mojej nieobecności, a ja uwielbiam swoją pracę. Pracowałabym 6 godz. dziennie, maluchem zająłby się mąż. Mamy już jedno dziecko, jestem dobrym pracownikiem, bo nie brałam ani razu zwolnienia, mamy 2 nianie. Chyba przed takim dylematem jak szybszy powrót do pracy stoją tylko panie prezes lub właścicielki firm lub kobiety przez którymi roztacza się wizja bezrobocia. Czy da się pogodzić powrót do pracy i opiekę nad maluchem?

wydaje mi się że więcej stracisz na tym że nie będziesz się opiekawać tą małą kruszynką - naprawdę kochasz tak pracę że jesteś w stanie dla niej przegapić te momenty które w jego rocznym zyciu zdażą się tylko raz i to nie ty je zobaczysz?

jasne, że się da, kup tylko dobry laktator elektryczny, żeby maleństwo mogło dostawać twoje mleko, a mąż powinien je dużo przytulać, dla maluszka bardzo ważna jest bliskość rodzica niewykorzystaną przez ciebie część urlopu macierzyńskiego może wziąć twój mąż

ja tez chcialam wrocic do pracy po mcu po porodzie ale ze wzgl na przepisy nie moglam, szef nawet kombinowal by mnie kto inny zatrudnil a pracowalabym dla moej firmy ale w koncu nie chcieli ryzykowac :/ sa kobiety ktore nie odczuwaja potrzeby bycia non stop z dzieckiem jak ja, ja w domu dostaje depreski i swira jak jestem, kocham prace, ludzi, swiat i wcale nie jestem prezesem ani osoba bojaca sie bezrobocia

koleżanka wróciła do pracy na pełen etat już 3 tyg. po porodzie, odciąga mleko, a maluchem zajmuje się mąż i babcia i wszystko jest OK, mają kamerę i nagrywają jej codziennie krótki filmik o maluszku :)

Teraz ciężko o dobrą pracę. Chce karmić dziecko piersią, odciągać pokarm w pracy i nie karmić butlą, bo to czysta wygoda a korzyści zero.

wg prawa mozesz zrezygnowac tylko z czesci urlopu http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/8013,kiedy_mozna_skrocic_urlop_macierzynski.html

ale jaki problem? Chcesz wrocic to wracaj.

jest 14 tygodni obowiazkowego urlopu macierzynskiego, a reszte moze wykorzystac ojciec

Czyli 14 tygodni obowiązkowo muszę siedzieć w domu z dzieckiem?

dokladnie tak

" 11:24 [zgłoś do usunięcia] jasne że się da koleżanka wróciła do pracy na pełen etat już 3 tyg. po porodzie, odciąga mleko, a maluchem zajmuje się mąż i babcia i wszystko jest OK, mają kamerę i nagrywają jej codziennie krótki filmik o maluszku " MASAKRA. Dziecko sobie na dvd pooglądać. Dokąd zmierza ten świat.

14 tyg musisz wykorzystac ale mozesz np na zlecenie pracowac u innego pracodawcy np jak firma sklada sie z dwoch spolek a ty jestes pracownikiem jednej to mozesz pracowac na zlecenie od razu po porodzie dla tej drugiej formalnei spolki a faktycznie dla swojej firmy

" 11:24 [zgłoś do usunięcia] jasne że się da koleżanka wróciła do pracy na pełen etat już 3 tyg. po porodzie, odciąga mleko, a maluchem zajmuje się mąż i babcia i wszystko jest OK, mają kamerę i nagrywają jej codziennie krótki filmik o maluszku " MASAKRA. Dziecko sobie na dvd pooglądać. Dokąd zmierza ten świat. POPIERAM!

A Co z przytulaniem , bawieniem sie .....totalna masakra -dvd ja cie kręce

Przecież matka nie zostawia dziecka, ale wychodzi do pracy, to chyba jest różnica.

Wiesz co, nie zwracaj uwagi na glupie gadanie ze dziecko porzucasz itp. Mieszkam w kraju cywilizowanym w ktorym maciezynski trwa 16 tygodni z czego 6 tygodni jest obowiazkowe przed porodem. Nie wiem po jakim okresie chcesz wrocic do pracy ale ja wrocilam po 14 tygodniach (macierzynski + urlop) i wcale nie uwazam ze porzucilam dziecko... Po prostu po powrocie do pracy caly czas jaki spedzalam w domu poswiecalam malej... i dalej staram sie zeby tak bylo :-) Jasne ze da sie pogodzic prace i opieke nad dzieckiem ! Trzeba tylko chciec i miec partnera ktory odciazy troche w domowych obowiazkach tak oby mozna bylo caly wilny czas poswiecic dziecku. Pozdrawiam !

Większość kobiet godzi pracę i wychowanie dziecka- to wcale nie takie trudne. Tylko, że chyba nie po dwoch tygodniach. Daj dziecku chociaż troszkę się zaaklimatyzować na tym świecie:) A zresztą- może zmienisz zdanie jak zobaczysz maleństwo? Ja też myślałam, że szybko wróce do pracy a tu cały macierzyński siedziałam z dzidkiem :)