Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sission

czy warto iść do łóżka z kolegą?

Polecane posty

wyobraz sobie taka sytuacje: koles ma kompletny odjazd na sporty ekstremalne, wymyslil sobie, ze zjedzie rowerem z przyczepionymi plozami z mount everest, wszyscy pukali sie w glowe, on dopial swego, zjechal, przezyl i zarobil kupe siana teraz pytanie - czy warto zjezdzac rowerem z mount everest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
zawsze szczery, - "czy jak chce cos ukrasc to powinienem zalozyc kominiarke czy kaptur?". Jeżeli wchodzisz na forum złodziei to musisz zdawać sobie sprawę z tego, że to pytanie jest dla nich normalne. A kretynami są dla ciebie złodzieje, a nie zadawane przez nich między sobą pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli wchodzisz na forum złodziei to musisz zdawać sobie sprawę z tego, że to pytanie jest dla nich normalne. A kretynami są dla ciebie złodzieje, a nie zadawane przez nich między sobą pytania. przecenilem cie jednak, pas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
"czy warto zjezdzac rowerem z mount everest?" - co jest kretyńskiego w tym pytaniu? To, że nie jest to twoja bajka daje ci prawo wypowiadać się "mocno krytycznie" w sprawach zachowań innych. Ale nie akceptowanie ich podstawy, ich zachowań nie jest równoznaczne z kretyńskością ich pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
zawsze szczery, - "przecenilem cie jednak, pas". Nie mogę ci się zrewanżować identyczną odpowiedzią. Ciągle uważam, że jesteś zdolny zrozumieć różnicę między nie akceptowaniem czyjejś postawy a uznaniem jej pytań za kretyńskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
"czy jak chce cos ukrasc to powinienem zalozyc kominiarke czy kaptur?" Chociaż nie jestem złodziejem (powiem więcej, nienawidzę ich), uznaję to pytanie za normalne. I odpowiadam, że według mnie zdecydowanie lepiej w kominiarce. Uzasadnienie: w razie czego trudniej będzie świadkom mnie zidentyfikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
Luśka z Windsorów, miło mi znów cię czytać. "skąd się biorą kretyńskie pytania, jeśli nie z postawy/podejścia? Umownie można to przyjąć za jedno." Zgadzam się z tobą odnośnie pierwszego zdania z zastrzeżeniem "kretyńskie" czyli dziwaczne dla innych (ale nie głupie). Umowność w twoim drugim zdaniu jest nadinterpretacją. Jeżeli nie akceptuję czyjejś postawy to nie akceptuję też niczego ściśle wiążącego się z tą postawą. Przecież tak prosto jest powiedzieć: jesteś dla mnie szmatą i nie będę odpowiadał na zadawane przez ciebie pytania. A jeszcze prościej nie mówić nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytacz2
podpisuje sie pod zawsze szczery kolego z lozka dlugo jeszcze bedziesz reanimowal ten topik? o co ci wlasciwie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie nie służy mu ten
związek i tak się wczuł,że traktuje ten top jako terapię :D nie wierzę, że gdyby było wszystko w porządku,to pisałby tu tak długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się tu męczycie nad odpowiedzią :D Rozwiąże wasz problem NIE MA GŁUPICH PYTAŃ SĄ TYLKO GŁUPIE ODPOWIEDZI Ale są za to pytania na które nie ma mądrych odpowiedzi.... :) Jak chcecie odpowiedzieć na pytanie chronicznej oszustki ? Oszukuje męża oszukuje kolegę i oszukuje siebie.... Więc pewnie i nas oszukiwała szczegulnie że jej ogląd jej własnej sytuacji "ewoluował". Ona nie czekała na odpowiedź a na usprawiedliwienie!!!! Chciała słów współczucia jacy to ci faceci wokół niej źli.... Kolego z łózka a tobie co się stało? czego ty bronisz? bo chyba dewoluowałeś od początku topiku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
"o co ci wlasciwie chodzi" - na identyczne pytanie już odpowiadałem iftar. Ale przypomnę "O to o co (tak myślę) wszystkim internautom. Możliwość nieskrępowanej wypowiedzi." Rozwinę tą odpowiedź. Pomimo wielu zagrożeń jakie niesie ze sobą internet, zdecydowana większość internautów broni tej możliwości. Walczy z zapędami "wszystkowiedzących" aby np pozbawić nas anonimowości. Korzystamy z wolności (nie zawsze była i nie jest dana nam raz na zawsze). Różni ludzie różnie tą wolność pojmują. Mnie najbliższą definicją jest ta "klasyka", którego potępiam za "całokształt". Ten "kretyn" mógł pisać mądre zdania. Za takie uważam to odnośnie wolności. Przytoczę z pamięci: Wolność to jest możliwość czynienia wszystkiego co nie szkodzi innym. Ja właśnie taką granicę sobie postawiłem i uważam, że na tym forum jej nie przekraczam. I nie odmawiam nikomu prawa wypowiadania się. Nawet tym "zagończykom" ubliżającym innym czy różnym podszywaczom. To nikomu nie szkodzi. A im samym wręcz pomaga. Nie zaczerniam swojego nicka, nie dementuję (generalnie) słów podszywaczy. Widzę ich miny pełne szczęścia, kiedy czytają swój wpis dokonany pod "moim" nickiem. I sam się cieszę widząc, jak niewiele potrzeba różnym nieszczęśliwym ludziom aby doświadczyć tych nielicznych chwil radości. Dlaczego mamy im tego szczęścia odmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
mysliciel999 - "Jak chcecie odpowiedzieć na pytanie chronicznej oszustki ? Oszukuje męża oszukuje kolegę i oszukuje siebie.... Więc pewnie i nas oszukiwała". Jeżeli chodzi o mnie to już prezentowałem swoje zdanie, ale przypomnę. Nie interesuje mnie osoba ukryta pod nickiem (bez względu na to czy jest zaczerniony czy nie) ale prezentowane w poszczególnych wpisach poglądy. I z nimi polemizuję. Nie ma dla mnie znaczenia czy ten kto coś pisze jest kretynem, złodziejem czy miłośnikiem sportów ekstremalnych. Pochyliłeś się nad osobą Sission "ogląd jej własnej sytuacji "ewoluował". I nade mną - "chyba dewoluowałeś od początku topiku...". Jeżeli masz rację, to chętnie będę dewoluował dalej. Jeżeli mogę pomóc w rozwoju innym, tak niewielkim swoim kosztem, jestem gotów na taką ofiarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
zawsze szczery, żeby sytuacja była jednoznaczna chciałem ci powiedzieć, że nie uważam cię za "zagończyka" (i nie dlatego, że zaczerniłeś nick). W związku z naszą ostatnią wymianą zdań, chciałbym się zwrócić do ciebie z prośbą. Opowiedz co skłania takich ludzi jak ty do wejścia na topik, którego tytułem jest kretyńskie pytanie. I dlaczego włączają się do dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
widocznie nie służy mu ten, pisząc "nie wierzę, że gdyby było wszystko w porządku,to pisałby tu tak długo" wpisuje się w opinię wielu forumowiczów, że jest to miejsce gdzie pojawiają się wyłącznie ludzie nieszczęśliwi, pokręceni (oni sami trafili tu tylko przypadkiem). Mogę im tylko wspólczuć. Zwłaszcza kiedy pojawia się jakiś haapy end. Przypominam pierwsze wpisy po pojawieniu się historii kolegi z łóżka: co było dalej?, pisz dalej kolego. Tak intrygowała ich historia nieszczęśliwej miłości. Ale kiedy "przyciśnięty do muru" dopisałem happy end, rozległy się głosy rozczarowania. Jest jakichś dwóch kolegów z łóżka. Ten pierwszy był fajniejszy (tak pięknie cierpiący), ale szczęśliwy kolega z łóżka (kochany i kochający, nie mający żadnych problemów) był nie do przyjęcia. I topiki stał się nudny, niepotrzebny, na siłę rewitalizowany. Dlaczego ten facet nie zniknął, czemu jeszcze się tu pojawia, "o co ci chodzi kolego?', "MUSISZ MIEĆ JAKIŚ PROBLEM". Pozdrawiam serdecznie tych, którzy mają problemy i równie mocno tych, którzy trafili tu przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli chcesz mieć problem
wskocz do łóżka kolegi a siedząc w pracy zajrzyj na kafeterię i pisz bzdety (większość dyskutantów to "pracujący" ! ) Żałosne i tragiczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalalala
No bez przesady, ja na przykład pracuję w recepcji i dużo czasu spędzam w internecie:) A ten temacik był jednym z moich ulubionych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
ulalalalala, "ten temacik był jednym z moich ulubionych" - napisz dlaczego już nie jest. Co spowodowało, że przestał być dla Ciebie atrakcyjny? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
Ludzie, co nas powstrzymuje przed powiedzeniem czego nam brakuje. Niektórzy wołają "Sission wróć". Podpisuję się pod tym. I dodaję swoje WRÓĆ/PISZ CZĘŚCIEJ: Bess99 mysliciel999 Luśka z Windsorów zawsze szczery Lalunia_30 Sission_18.02 yogobe prawdziwy przyjaciel to ja to ja taka prawda o mnie ja chce Tak sobie poczytałam panna_impertynentka ciekawa bardzo I JESZCZE SPORO INNYCH OSÓB....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
"tutaj sa tez inne topiki" - mógłbym żartobliwie odpowiedzieć, że ja nie stawiam na ilość ale na jakość. Ale poważnie, to przyznam się, że nie mam tak podzielnej uwagi jak np Napoleon B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
zawsze szczery, ponieważ czasem tu wpadasz pozwolę sobie ponowić moją prośbę "Opowiedz co skłania takich ludzi jak ty do wejścia na topik, którego tytułem jest kretyńskie pytanie. I dlaczego włączają się do dyskusji."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolego, pisales cos o jakosci, skup sie na niej zamiast powtarzac te same pytania naprawde nie rozumiesz na czym polega forum internetowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yogobe
może Sission szuka usprawiedliwienia, może i jest oszustką, która najbardziej oszukuje samą siebie, ale fakt, że jej kolega jest ostatnią łajzą i dupkiem do kwadratu nie ulega wątpliwości. facet gdyby miał odrobinę chociaż klasy i honoru nie zachowywałby się jak palant. ogólnie stwierdzam - odpowiadając na pytanie w tytule - nie można mierzyć łóżkowej przygody z kolegą w kategoriach "warto" - "nie warto", jedno jest pewne- jak kolega umie się zachować "PO", to MOŻNA.. czemu nie ;) :) w końcu nikt świętym nie jest, a życie różnie się przecież układa, ale jeśli dupek jest tylko dupkiem, to szkoda zawracać sobie głowę jakimś niedojrzałym bufonem ! poczekaj Sission aż bufon dorośnie i może spróbujecie jeszcze raz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yogobe ależ Sission zachowuje się tak samo jak jej kolega a więc logicznie biorąc według ciebie też jest palantem (palantką ) zresztą się zgodzę z tym jak również z tym że powinna dorosnąć.... kolego z łóżka Pisząc że siison nas oszukiwała miałem na myśli że jej posty zakłamywały rzeczywistość. Pisząc że ewoluowała miałem na myśli że jej historia została w inny sposób przedstawiona na początku a z kolejnymi postami zmieniała zdanie co do faktów które sama podała. A pisząc że dewoluowałeś miałem na myśli że twoje wypowiedzi z początku topiku niosły o wiele więcej i były o wiele spójniejsze logicznie niż te z końca. Moim zdaniem temat został sto razy wyczerpany autorka znikła więc jak już zawsze szczery ci napisał są inne topiki na tym forum...... Może warto sobie dać z tym spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yogobe
"siison nas oszukiwała miałem na myśli że jej posty zakłamywały rzeczywistość. Pisząc że ewoluowała miałem na myśli że jej historia została w inny sposób przedstawiona na początku a z kolejnymi postami zmieniała zdanie co do faktów które sama podała. " chyba nie do końca rozumiem.. w którym miejscu Sission zmienila zdanie co do faktów które sama podała ? i co ma znaczyć zdanie "oszukiwała nas" niby jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
mysliciel999, "NIE MA GŁUPICH PYTAŃ SĄ TYLKO GŁUPIE ODPOWIEDZI Ale są za to pytania na które nie ma mądrych odpowiedzi...." Czytałem trochę twoich wypowiedzi i dostrzegłem, że nasz sposób postrzegania świata jest podobny. Napisanie pierwszego zdania dużymi literami świadczy o tym, że jest to pogląd, do wycofania z którego, trudno byłoby komukolwiek nas zmusić. Drugie zdanie, przy jakiejś szczególnie przekonującej argumentacji być może (dopuszczamy taką myśl) bylibyśmy w stanie zweryfikować. Chciałbym twoją wypowiedź uzupełnić jeszcze jednym zdaniem "SĄ PYTANIA PROSTE, NA KTÓRE NIE MA PROSTYCH ODPOWIEDZI". Do takich pytań zaliczam to zadane przez zawsze szczerego, "naprawde nie rozumiesz na czym polega forum internetowe?" - jest to pytanie tak podchwytliwe jak to klasyczne "Czy nadal zdradzasz swoją żonę?" Żądając krótkiej odpowiedzi już mamy przygotowane dwie riposty, obie miażdżące rozmówcę. Jeżeli na pytanie zawsze szczerego odpowiem "rozumiem", usłyszę "szkoda z tobą gadać" chociaż "pokazujesz wzglednie wysoka zdolnosc do formulowania swoich mysli". Gdybyś rozumiał, to dostosowałbyś się do innych. ZŁA ODPOWIEDŹ!!! Może więc lepiej odpowiedzieć "nie rozumiem". -To zniknij i nie mieszaj! ZŁA ODPOWIEDŹ!!! Moja odpowiedź (wbrew oczekiwaniom klsaycznych forumowiczów) nie będzie krótka. Chociaż rozumiem na czym polega forum internetowe, nie zamierzam zmieniać formy swojej tu obecności. Nie zamierzam włączać się na inne topiki zanim nie zniknę z tego. Jeżeli uznam za interesujący tytuł jakiegoś innego topiku (chociażby za względu na jego "kretyńskość") opuszczę ten i pojawię się na innym. Nie obiecuję, że pojawię się tam pod tym samym co obecnie nickiem. BĘDZIE MI MIŁO GDY LUDZIE (także niekoniecznie tak wysoko oceniani przeze mnie jak Ty, zawsze szczery) będą chcieli ze mną rozmawiać. Nie tylko i wyłącznie na temat zawarty w tytule topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega z łóżka
yogobe, "fakt, że jej [ Sission] kolega jest ostatnią łajzą i dupkiem do kwadratu nie ulega wątpliwości". Ty nie masz wątpliwości, ja je mam. Na podstawie tych samych faktów dochodzimy do różnych wniosków. Identycznie jak ty uważam, że BYŁ DUPKIEM. Wbrew temu co zarzucali mi poniektórzy, nie broniłem go ale starałem się pokazać hipotetyczne przyczyny, z powodu których dupiem się stał. Jego aktualne zachowanie według mnie wskazuje, że być może już przestał być dupkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yogobe
"być może dupkiem przestał już być" i co z tego? jaka to pociecha dla Sission, której pozostał tylko żal i przykre wspomnienia?... już się nie kontaktują, żaden problem "nie być dupkiem" jeśli nie ma się kontaktu.. sztuka nim nie być będąc we wzajemnych relacjach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×