mąż nie chce się ze mną kochać

Mam problem, jestesmy kilka miesięcy po ślubie a już mamy problem z mężem. Mąż nie chce się ze mną kochać, tlumaczy, że jest zmęczony, pada po ciężkiej pracy. A ja cierpię, bo nie mogę zrozumieć, jak można nie mieć ochoty nawet bedac zmeczonym, własnie teraz, kiedy powinien to być nasz najlepszy okres. Dodam tylko, że przed slubem z seksem było roznie. Glownie, dlatego, że to ja miałam opory ze względów moralnych (wiara), i o zawsze on mnie musial przekonywac. Myslalam, że kiedy wreszcie znikną te opory to bedziemy mogli sie sobą cieszyć do woli a tu taka blokada. Pyatałam się czy próbuje się w jakiś sposów odegrać, czy coć. Mówi że to nie to, w ogole tego z tym nie kojarzy. Mówi tylko, że jest caly czas zmęczony. Co robić?

mialam tak samo i w koncu sie z nim rozwiodlam

Wstąpię do ciebie z kumplami i poczęstujemy cię ośmioma strumieniami parującej spermy :) Chcesz?

Jest wiele możliwości, jednak ja zakładałabym jedną- mówisz, że jak Ty się opierałaś, to on Cię namawiał. Wniosek prosty- on lubi, jak wielu mężczyzn, zdobywać kobietę, a ona ma się opierać, kokietować. Widocznie jak Ty próbujesz go zachęcić, to jemu wtedy nie wydaje się to atrakcyjne.

mÓJ TEZ NIE CHCE SIĘ KOCHAĆ, TEŻ ZMĘCZONY, ŚPIĄCY. Gad jeden, zła chodzę i się wyżywam. Jesteśmy pół roku po ślubie i nagle mu przeszło, rozmawiamy na ten temat ale on nie widzi problemu mówi "przecież się kochamy" ku.wa raz na tydzień jhak dobrze pójdzie. śmierdziuch jeden mam go dość

Poruchać cię zamiast męża :) ?

znajdz sobie innego do tych spraw :-)

tylko, czy jest jakis sposób, żeby zacząl mowić? bo jak narazie zaczynam rozmowę to on mówi, że psuję atmosferę, że caly czas o tym mowię. Jak za często jak po tygodniu?

mąż ma inna w pracy. dlatego jest po niej zmęczony i z toba juz nie chce. robię tak samo. nie da się w pracy i w domu, takie życie.

raczej nie, bo w pracy sami faceci, a on wraca prosto do domu. a tak jest dla mnie czuly itd, więc to wszystko pokrecone

podobno często jest po ślubie bo facet juz czuje ,że zdobył kobietę...dlatego mi się tam do slubu nie śpieszy ;) myślę ,że rozmowy nic nie pomogą bedzie jeszcze gorzej. jedyna rada to przestan go namawiac i wogóle mówić o seksie. Udawaj ,że Ci juz na tym nie zalezy, ale dbaj o siebie bardziej. Nie chodź po domu w samej bieliźnie bo pomysli ,że bardzo Ci zalezy na seksie. Daj mu delikatne powody do zazdrości, zasiej w nim ziarnko niepokoju nie badx markotna tylko miej ( albo przynajmniej udawaj ,że masz dobry nastrój). jezeli to nie pomoże i za jakiś czas nie zacznie Cię znowu ,, zaczepiać" tzn ,że pradopodobnie tak bedzie już zawsze jeśli sie nie rozstaniecie. jest tez możliwośc ,że ma teraz szczegolnie dużo pracy i to przejściowe ,ale wątpie żeby tak było

że mój facet może się kochać ze mną ile chce, o ja też bardzo lubie seks, a wyjechałam na jedną noc, a skurvysyn juz się umawiał z inną :( Pojebany jakiś.....

rucha w pracy sekretarę

Pozostaje masturbacją, dildo, wibratory, paluszki i fantazje erotyczno-seksualne!

bo w koncu ,, nie o to chodzi by zlapac kroliczka ,ale by gonić go " ;) jesli ciagle namawiasz na seks swojego faceta to on zaczyna to traktowac jako przykry obowiązek ,a nie przyjemnosć. faceci już tak mają ,że to co mają kiedy chcą i w zasiagu ręki ( w tym wypadku seks z Tobą ) szybko ich nudzi. a jak czują sie pod presja zrobienia czegos to już wogóle..

I przez cały miesiąc taki urazony jest?

a dosypywać mu niczego nie radzę. Po pierwsze to nie rozwiąże przyczyny prolemu ,a po drugie na allegro jest wiele skodliwych srodków i taki eksperyment może zakonczyc sie nieciekawie

Chyba sytuacja w jakiej teraz jesteście przestała kręcic męża- wcześniej musiał Cię namawiać, Ty się opierałaś- wielu facetów takie gierki kręcą. A teraz nagle przestałaś się opierać, co więcej namawiasz go na to, dlatego przestało go ten temat interesować. On wolałby pewnie żebyś nadal stawiała opór. Przestań całkowicie gadać o seksie, kładź się spać przed nim, zachowuj się, jakby seks nie istniał. Jeśli jest normalnym, zdrowym facetem, to dość szybko zacznie Cię zachęcać :)

może to jest metoda, tylko, że probowałam juz tak przez jeden tydzien i nic, może mu sie w glowie poprzekręcało

Fragment powieści . Nienackiego "Zaz w roku w Skiroławkach": Czy żona jego, Renata, nie prowadziła wspania-łych wykładów, na których setki młodych kobiet i mężczyzn uczyła, jak należy wychowywad małe dzieci? Czyż w swej pra-cowni nie dawała niezwykle trafnych ocen rozmaitych sytuacji rodzinnych, udzielała porad i pouczeo zgodnych ze współczesną wiedzą o człowieku? A jednocześnie we własnym domu, dumna ze swego ciała, paradowała naga przed synem, cieszyła się, a ich mały chłopak dostrzega w niej nie tylko matkę, lecz i kobietę, niczyjego zainteresowania nie wzbudzała. Zresztą, mimo wa-chlowania, już żadnego znaczenia dla pożycia seksualnego. Ale z tego co wiedział i co zapewne znajdowało się w jednym po-jemniku w jego czaszce, nic nie przenikało do innych pojemni-ków, nie liczyło się w codziennym życiu i praktycznym działaniu. Mógł przecież zbuntowad się, nie prad jej bielizny, nie chodzid po zakupy, nie gotowad obiadu, nie sprzątad mieszkania. Mógł znowu przyjąd posadę. A jednak nie czynił tego, tylko wysłuchi-wał jej rozkazów i głośno wydalał z siebie gazy. Co paraliżowało jego wolę? Co uniemożliwiało przeniknięcie zawartości jednego pojemnika do pojemnika drugiego i trzeciego? Z czego zbudo-wane były owe pojemniki, że miały ściany tak twarde i niepodatne na żadną myślową korozję? Co powoduje, że gdy człowiek patrzy na drugiego człowieka wzrok jego bywa niekie-dy niezwykle przenikliwy i bystry, ale kiedy spojrzy w lustro, rap-tem ślepnie? I otworzywszy szeroko swoje oczy Roman Turoo znowu zobaczył nagą żonę, wirującą w pokoju jak bąk. Chciał krzyczed bardzo głośno, krzyczed aż do utraty tchu, ale tylko gło-śniej niż zwykle pierdnął. Turoniowa raptem upadła na swoje łóżko i leżała na nim ciężko oddychając.

to popróbuj tak powiedzmy 2 miesiące. jeśli nic się nie zmieni to albo Cie zdradza ,albo przestalaś go krecic ,albo cos jest nie tak. A wtedy to już nie widzę przyszłości dla waszego związku bo jestescie nie dawno po slubie to ci bedzie potem po 2, 5 , 10 latach? :(

najbardziej mnie wkurza, ze on nic nie mowi, przytula się caluje i nic wiecej. omija temat calkowicie. liczę, ze mu się to zmieni. obym się nie przeliczyła...

no to nie wiem, jakis dziwny jest

końca :( moj najpierw chciał mało, potem wcale, pytał czy z nim zostane bez seksu, a po pol roku zniknął bez słowa do innej ...

To dziwny ten twój mąż. Mój pada na ryj ze zmęczenia po 14 godzinach pracy, ale figle muszą być i koniec. Ale oboje mamy bujne temperamenty, więc nawet zmęczeni lubimy się pobzykać. A jesteśmy po ślubie prawie 5 lat, kochamy się około 5-9 razy w tygodniu (czasem 2 lub 3 numerki na dzień).

piszesz ze ze wzgledow rligijnych nie uprawilaisice sexu przed slubem za czesto..moze jestes tak bardzo religijna ze wasz sex jest nudny i taki"katolicki"radziłabym wprowadzic troche pikantrii..sexowna bileizna gadzety z sex shopów rozne nowe pozycje..moze jemu sie znudziło ciagle na misjonarza?

ja do buzi mu za nic w swiecie nie wezme

poprzedni to nie moj post. Pikanteria była, rózna, przerozna,

ja tez tak mialam przed slubem roznie bywalo a staz nie maly byl bo 8 lat, teraz 3 lata po slubie i byla kompletna porazka tez ciagle zmeczony, jestesmy krotko po rozwodzie. wiec wez sie za niego konkretnie albo niech ze tak powiem spada! nic dobrego z tego nie bedzie powodzenia

ale to on przestał kochać, czy kogoś miał, czy wogóle sie nie dogadywaliście?