Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaplanowanaa

za i przeciw posiadania dziecka w młodym wieku

Polecane posty

Gość bywaaa
nie no 19 lat to za wcześnie. sama znam taką, co teraz ma 20 lat, dziecko urodziła we wrześniu, ojciec dziecko jest od niej młodszy i ma ledwo 18 lat nie mieszkają razem...ją utrzymują rodzice, wesoło nie jest. No ale 23 lata to już jest różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 21 i sie staram
Jestem 5 lat z moim mężczyzną , On ma 26 lat ;) Staramy się o dziecko od 3 miesięcy, narazie nic :( ale mamy nadzieję, że wkrótce się uda. Mieszkamy już razem i jesteśmy siebie pewnie, decyzja o dziecku jest świadoma. Ja jestem pewna, że sobie poradzę. Moje życie się tak układąło, że nawet , jak byłam młodsza z wieloma sprawami i problemami musiałam radzić sobie sama, więc odpowiedzialności sie nie boję. Planuję urodzić dziecko, skończyć w międzyczasie zaocznie studia , a jak dziecko podrośnie pójść do pracy. Narzeczony prowadzi natomiast dobrze prosperującą firmę, więc finansowo na pewno sobie poradzimy. Ogólnie chciałabym mieć dwojkę dzieci, ale z drugim poczekam jeszcze conajmniej parę lat, myslę że okolo 8-9 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
Jeszcze co do wpadek, to nie chyba nigdy nie zrozumiem na co liczy dziewczyna +20 plus, która idzie bez zabezpieczenia z facetem do łóżka...i później się dziwi, że jest w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaplanowanaa
mnie ogolnie denerwuja dziewczyny ktore wspolzyja a otem sie dziwia ze jak to one w ciazy sa.jak sie juz zaczyna wspolzyc to trzeba sie liczyc z konsekwencjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
ja współczuje tym, które się zabezpieczają, ale zachodzą w ciążę, ale bądźmy szczerzy, to się zdarza bardzo bardzo rzadko, ogrom lasek po prostu bzyka się bezmyslnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam temperament
Wiesz, prawda jest taka, że wiele takich młodych dziewcząt liczy własnie na tą wpadkę. Z różnych powodow. Czasami jest to chęć zatrzymania chłopaka, czasami chęć mieszkania już z chłopakiem, czasem dziewczyny wolą , żeby to dziecko ułożyło za nie ich życie, wolę mieć pretekst do "siedzenia w domu " , czasami jest to dziecinna chęc posiadania "dzidziusia" . Wiem, co piszę... mam 2 koleżanki, które zaliczyły "kontrolowaną wpadkę" Jedna z nich miała 18 lat i przekłuwała prezerwatywy, druga w wieku 19 lat po prostu uprawiała seks bez zabezpieczenia ze swoim facetem. Minęło parę lat, z tego co wiem, do dzis sa ze swoimi facetami, choć jednej z nich podobno sie nie układa. Znam też przypadek, że 15 latka urodziła dziecko. Córka koleżanki mojej mamy z pracy. Z ojcem dziecka znała się parę tygodni z jakichś imprez :o Jak miała 16 lat, on 19 wzięli ślub.Dziś ona ma 24 lata. Małżeństwem są do dziś, jednak wszyscy wiedzą, że On ją zdradza notorycznie. Jak dla mnie patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
Patologia....niestety. A najdziwniejsze jest to, że to czasem dotyka inteligentne dziewczyny z dobrych domów, a nie jakiś margines. Ja nie wiem, jak można chcieć zaliczyć wpadkę w wieku 18 lat, to dla mnie chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
Dla mnie wpadka jest objawem braku kontroli nad własnym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam temperament
No własnie, poza tym 20 lat i więcej to nie to samo, co 17-19 , gdzie w większości przypadkow dziewczyny kończą szkoły średnie jeszcze, i po sobie tak komplikować życie na własne życzenie ?? Ta 18latka, o ktorej pisalam chodzila do mojej szkoły, pamiętam z jakim zapałem opowiadała o swojej ciąży, o porodzie, a dziewczyny z błyszczącymi oczyma słuchały opowieści o "słodkim bobasku", zupełnie nie myślały o tym, jako o odpowiedzialności. Wiele dziewczyn w takim wieku właśnie nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji, jakie niesie posiadanie dziecka. Myślą, że będzie dzidziuś to jakoś to będzie, rodzice pomoga itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
No niestety w każdym środowisku zdarzają się szczególnie laski 20 +, które łapią facetów na dzieci, coś strasznego. To chyba jeszcze gorsze niż nieplanowana wpadka dorosłej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywaaa
Znam też taką z widzenia, która nie wie, kto jest ojcem jej dziecka. Jej córka ma teraz 13 lat, wybrażam jak się musi czuć, ma nazwisko po matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fragile22
macierzyństwo jest fajne samo w sobie, nie ma co dorabiac filozofii kiedy wygodniej je przeżyc. NAJLEPIEJ byc rodzicami wtedy gdy pragnie się dziecka i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za długo
też nie ma co czekać,jestesmy małżenastwem kilka lat,od razu nie chciałam mieć dzieci,czekałam właśnie do 30-stki.Teraz chcemy miec dziecko,staramy sie juz od dłuzszego czasu i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam temperament
Wtedy, kiedy się pragnie - to oczywiste. Ale przy tym mając odpowiednie warunki do utrzymania dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam 19 jak urodziłam i radze sobie swietnie mieszkam z moim partnerem i jestem bardzo szczesliwa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w posiadaniu dziecka w mlodym wieku widze same minusy. po co odbierac sobie mlodosc i komplikowac zycie?, powinno sie samemu jak najdluzej pozostac dzieckiem, majac dziecko w wieku dajmy na to od 17 do 21 lat nie jestesmy w stanie zapewnic mu utrzymania, co za tym idzie? robimy dziecko swoim rodzicom..;/, moim zdaniem za zachodzenie w ciaze powinno sie brac od 25 roku zycia wzwyz, wtedy jest juz prawdopodobienstwo ze mamy z czego zyc i mozemy zapewnic naszemu dziecku wszystko, bez pomocy rodzicow. wczesniej powinno sie korzystac z zycia, powinno sie bawic i rozwijac swoje pasje, zeby miec potem co temu dziecku przekazac i opowiadac co bylo jak mama byla mloda;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wam powiem cossss
Pracowałam w firmie, w ktorej większość stanowily babki... I powiem Wam, że babeczki po 30stce, sprawdzone pracownice, specjalistki od tego i owego, ulubienice szefa, gdy zachodziły w ciąże był strasznie zły.... na domiar załego wszytskie były w podobnym wieku i gdy pierwsza zaszla, pozostale zaczęły jej zazdrościć i też sie starały. Dodatkowo pod jej nieobecnośc podkladaly jej świnie u szefa... Najgorsza była taka pod 40stke , ktora sie starała , starała i nic nie wychodzilo, ta najbardziej zazdrościla i byla najbardziej sfrustrowana. Ja dołączyłam do firmy w wieku 26 lat, z 5 letnim dzieckiem i sie kobitki dziwily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jesssu o boziu
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×