Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

last

czy osoby spod znaku ryby maja dwa oblicza..?

Polecane posty

cos w tym jest na pewno, moja matka moowila mi że jestem smutna...wymieniała tysiąc powodów, potem w pracy usłyszałam to samo, teraz usmiecham sie do wszystkich a kiedy mam kłopot siadam w kąciku i pooki problemu nie rozwiążę z niego nie wychodzę.dobrze ze rozmawiamy o sobie a nie oceniamy innych...to dla mnie ważne..i mogę na siebie spojrzeć z innej perspektywy, dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno jest niezmienne, każdy z kim rozmawiałam o rybach moowi , że to piękne zmysłowe kobiety, mimo wad;) trzeba je odkryć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam na mysli odkrywanie zalet;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam w świecie ..
mam męza rybę - masakra , dwa lica , nieszczery ,. klamliwy . jak wiatr zawieje..koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do......w swiecie.i jak z nim wytrzymujesz?tyko szczerze, bo ja też mam takie doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam w świecie ..
juz nie radze ! , bo go zabije , jedna wtopa i gnoja zmasakruje na calej lini ,. dosyc dwulicowosci , niewawidze tego , jestem koziorozcem , wiec sobie wyobraz co czuje , jak dojzalam do szczerosci wobec samej siebie ,. jest biale i czarne w zyciu , a nie tylko troche tam czegoś ... mam nadzeje ze mnie rozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie takie same uczucia mam:)Moja przyjaciółka rozwiodła się bo tkwiła w jakiejś paranoi:narkotyki, alkohol długi...mooj jest domatorem(ja zresztą też jestem rybą , czasem zimną wiec wytrzymam:) - kiedys nie myslałam że bede analizować znaki zodiaku ale cos w tym jest, więc jesli jesteś młoda...to uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś strasznie nas krytykuje...powstańcie ryby:) zwykle nie jestem taka agresywna ale może jestem piranią;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam w świecie ..
witam Cie Last- moj nie jest domatorem a jest rybą , 01,03, - wiec niewiem jak ma sie ryba do ryby ,. hihi. a co do ucieczki , wrzucilam jedynkę , wiec juz coś , jak sie rozpędzę to az mnie to wyprzedza ,. on sie nie zmieni , na troche moze .... ale wrócą jego naturalne odruchy , bo sam sie bedzie dusił ze sobą ,. ach sama nie wiem , jestem rozbita i ciągle jest do dupy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dzisiaj urodziny i trochę jestem zdołowana, bo ani czasu ani energii nie mam żeby zrobić imprezę. Ale Ty ...w świecie zawsze możesz sobie pofolgować..i ponarzekać, bedę z Toba pisz.. pozdrawiam nie sadziłam, że bedę swooj dół ogłaszać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mammmaaamija
Z całym szacunkiem do wszystkich tu osób piszących...ale ja znam jedną rybkę którą jest koleżanka z pracy. Chryste Panie rozszarpałabym ją jakbym tylko mogła... ja i reszta koleżanek nie może jej zdzierzeć...a dlaczego? a dlatego że jest strasznym leniem, buja w obłokach. Jak wypije herbate to stawia brudną szklanke tam gdzie czyste - nawet nie wie że to zrobiła. Ma bałagan i syf w okół siebie. Jak jej się zwróci uwagę to obraza majestatu. Taaka jest wrażliwa, potrafi się nawet popłakać. O osbie i o swoich chorobach mogłaby gadać godzinami, prawić monologi. Najważniejsza jest ona. Do tego uważa że jest najmądrzejsza. Jak ją coś wkurzy to faktycznie potrafi przygadać, ale zaraz potem przeprasza i płacze. Ma takie huśtawki nastrojów że znieść tego chyba nikt nie może, faceta oczywiście nie ma. A do tego często kłamie, ubarwia to co opowiada. Nie ma przyjaciół bo każdy do okoła ją krzywdzi. Nie znosi słów krytyki. Ale jedną rzecz dobrą mogę o niej powiedzieć, a mianowicie to że jest obrotna i potrafi robić kase. Ale najczęśniej wiele rzeczy udaje jej się psim swędem, albo po prostu ma szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmija:) masz wiele racji w tym co piszesz, taka sosba potrafi zdenerwować, trzeba jej moowić co robi źle i nie zwracać uwagina to , że sie obraża:) Dziękuję cholerka za życzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś tam w świecie ..
Last - najlepszego kochana, dasz rade ze wszystkim , napewno ,. jestesmy , silne i piekne , no i oczywiscie bogate .. duchowo.. to nas czyni nie do zdarcia ,. a wracając do tematu to u mnie dalej do dupy , ale wcale nie załuje i nawet jasiś spokoj nastał duchowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bogate duchowo hihi-dobrze to ujęłaś trzymaj się w świecie:)wiecej słońca i nastrój będzie lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryby czy Wam też przeszkadza ten chłód? Co robicie jak macie chandrę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violins, cholerka, zakręcona, greenisabel, Żeli papą, klara1968, goha3miasto...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
last 🖐️ Ja juz nie mogę patzreć na ten śnieg :( Czekam na wiosne z utęsknieniem. Od kilku dni czuje sie beznadziejnie i niestety pogoda na pewno ma na to wpływ :O Chcę słońca!!! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
telepatia;-) nie zagladalm dawno na kafe;-) a tu zaś nasz temacik....;-) zime..przechodze...trudno i tragicznie,działam ..bo musze... i tak się złozyło..ze od początku roku mam duzo pracy..a tu cięzko sie pozbierac kazego dnia do kupy... na zawnątrz..wyglada to tak,,ze jest ok.. ale juz nie wiem czy to aura...czy tez rozstanie z kims moze wzannym dal mnie..kilka miesiecy temu..czy tez problemy rodzinne... hm..zycie mnie przygniata..a zima .zimno...i ta szarosc dobija... czasem mam wrazenie ze jestem jak za szyba... czekam na wiosne...i cieplo...choc humor człwiekowi wróci;-) do tego cała zime sie trzymałam..a ostatno dowaliłam kilka kilo...i juz mi nastrój siadł....całkowiecie... a czasu zeby cos z tym zrobic..zero.... praca..praca..praca.... pozdro dla wszystkich rybek....;-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za odzew cholerka i greenisabel, juz mi lepiej, dzisiaj ciepło, więc przyjemnie pójść po pracy spacerkiem, w nastepnym tygodniu ma byc wiecej słońca, trzeba odwiedzić kosmetyczkę i ruszać sie więcej ja też mam pproblemy z kilogramami i z ogarnieciem się:) nie bede jednak nudzić:) pozdr rybki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj mierzyłam piekne najmodniejsze teraz szpilki na platformach, dobrze sie komponują z krytymi rajstopami, trójkolorowe, piękne...ale nigdy ich nie kupię, chyba bym się zabiła hehi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×