Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JanuszBa

Zdrowie i pieniądze

Polecane posty

Gość JanuszBa

Mechanizmy manipulowania lekarzami i pacjentami w USA zaczyna stosować się w Europie. Opis procedur amerykańskich. Schemat jest prosty. Tradycyjna medycyna zabija, służąc fabrykom produkującym lekarstwa, które napędzają ekonomię. Nad całym tym procesem czuwają media i przekupni naukowcy. Gdzieś na końcu tego łańcucha znajduje się chory pacjent, który traktowany jest najczęściej tylko, jako skarbonka opłacająca to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
W USA umiera rocznie 12 tys. pacjentów w trakcie niekoniecznej operacji, 7 tys. z powodu pomyłek medycznych w szpitalach, 20 tys. z powodu pomyłek szpitalnych, 80 tys. z powodu infekcji, których nabawili się w szpitalach i 106 tys. z powodu negatywnych skutków działania lekarstw. Amerykańska medycyna, jedna z najbardziej postępowych i najnowocześniejszych na świecie, stała się ogromną fabryką śmierci. Media usiłując wytłumaczyć obywatelom te przerażające akty, wytwarzają ogólne pojęcie o tym, że Amerykanie zachowują się niezdrowo. Piją, palą i strzelają do siebie na ulicach. Przeciętny mieszkaniec USA myśli, Se choroby powodowane są przez używanie takich a takich tłuszczów, przez nadmierną otyłość itd. Tymczasem okazuje się, Se wcale tak nie jest. W Stanach Zjednoczone występuje bardzo mała ilość palących mężczyzn w porównaniu z innymi badanymi krajami. Wynosi ona od 26% w Szwecji, do 61% w Japonii. W USA tylko 28%. Pod względem ilości palących kobiet od 14% w Japonii, do 41% w Danii, Stany Zjednoczone plasują się w czołówce, z liczbą 24%. Ameryka zajmuje 5 miejsce na tej liście pod względem konsumpcji alkoholu, 5 miejsce pod względem wysokości cholesterolu i pod względem konsumpcji niebezpiecznych tłuszczów zwierzęcych. Jak więc widzimy, Amerykanie, w porównaniu do mieszkańców innych uprzemysłowionych państw, Żyją bardzo zdrowo. Co więc naprawdę zabija Amerykanów? Zrobienie biznesu z medycyny, czyli doprowadzenie do takiej sytuacji, w której lekarze są tak przemęczeni i sfrustrowani, iS popełniają pomyłki. Pomyłki te powodują więcej zgonów niż wypadki drogowe. Personel medyczny zdaje sobie sprawę z tej sytuacji i od dawna nawołuje do usprawnienia szpitali. Nic to jednak nie zmienia, ponieważ w szpitalach ważniejszy jest dyrektor ekonomiczny, niż dyrektor medyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
ZBIOROWY OBŁĘD Jest to zjawisko, które odczuwamy na co dzień. Polega na tym, że jeżeli większość ludzi w coś wierzy, to musi to być prawdą. Aby wytworzyć zbiorowy obłęd, czy to w nauce, w polityce, czy też w medycynie, potrzebne są niemałe pieniądze. Ktoś solidnie płaci za wytwarzanie powszechnego mniemania, że: leki wracają zdrowie, szczepionki uodparniają, lekarstwo na raka jest już niemal w zasięgu ręki, kiedy dziecko jest chore potrzeba mu dać Tylenol , szpitale są czyste i bezpieczne, Stany Zjednoczone posiadają najlepszą na świecie opiekę medyczną itd. Są to czyste iluzje, które kosztują miliardy dolarów. Jest to zbiorowy obłęd. Korzenie tego obłędu można znaleźć w psychologii. Edward L. Bernays zapożyczył niektóre idee od Zygmunta Freuda i zaaplikował je amerykańskim masom. Te połknęły haczyk bez Żadnych pytań. Najpierw Bernays brał pod lupę dany produkt, lub ideę. Dokładnie analizował jego cechy a następnie wykorzystywał część z nich by wykreować powszechne wrażenie na jego temat, które następnie promowane było w mediach. Pierwszym zadaniem Bernaysa, gdy pracował dla Komitetu Publicznej Informacji, była pomoc w ,,sprzedaniu” amerykańskim obywatelom idei I Wojny Światowej. Wysłano Żołnierzy do Europy pod pozorem czynienia świata bezpiecznym dla demokracji. Tę samą idee sprzedano ich rodzinom. Wkrótce niemal cały naród amerykański był w stanie ,,demokratycznego obłędu”. Kilka lat później Bernays ,,sprzedał” Amerykanom następny obłęd, popularyzując papierosy wśród kobiet. Obłęd ten osiągnął monstrualne rozmiary, gdy Brygady Wolnościowe sufrażystek maszerowały w masowych pochodach, ostentacyjnie paląc papierosy. W świadomości amerykańskich kobiet powstał obraz, zgodnie z którym palenie papierosów było symbolem wolności. W imię tej wolności kobiety nie tylko niszczyły swoje płuca, ale również narażały zdrowie nienarodzonych dzieci. Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne, skupiające najwybitniejszych lekarzy oficjalnie twierdziło, że papierosy są pożyteczne dla zdrowia. Kto nie wierzy niech uda się do biblioteki i pożyczy sobie magazyny ,,TIME” albo ,,LIFE” z lat 40 i 50-tych. Reklamy papierosów były nie tylko popierane przez lekarzy, ale też podpisywane przez towarzystwa medyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sie raczej zgodze
tak to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzzza
niestety, wszędzie kryją sie pieniądze i interesy i nie chodzi wcale o nasze dobro i zdrowie. Ostatnio znalazłam kilka ciekawych filmów dotyczacych przemysłu farmaceutycznego. Na lekach robi sie przeogromne pieniądze. Polecam Wam zobaczenie filmu "jedzenie ma znaczenie" czy chociażby o leczeniu raka terapią Gersona. To powinien zobaczyć każdy. Znajdziecie je na www.badzWell.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
Maxiu - rewelka! Tak trzymać! Zadaniem Barnaysa było wytworzenie obrazu, w którym produkt, albo idea znalazłaby się w pozytywnym świetle. Sam Barnays mówił, Se: naród to stado owiec, które musi być prowadzone. Podczas tego ,,prowadzenia” najlepsze wyniki osiąga się w sytuacji, kiedy naród nie wie, że jest prowadzony. Idee Barnaysa i jego sposób prowadzenia relacji publicznych były jak woda na młyn wielkich korporacji, które właśnie się rodziły. Korporacje, aby sprzedawać swoje produkty potrzebowały inteligentnych kłamstw. Barnays dostarczał im tych kłamstw. Wkrótce dostał tyle zamówień, że nie mógł ich przerobić. Jego technikę zaczęły wykorzystywać: Philip Morris, Allstate, Tobacco Industry, Coors, Shell Oil, Bśing, General Motors, Pfizer, Monsanto, Ciba Geigy, DuPont, Standard Oil, General Mills, Goodyear, Union Carbide, Eli Lilly, Chlorox, Procter and Gamble, Dow Chemical i wiele innych. Kompanie te, przy pomocy wcześniej wspomnianych technik, przez dziesięciolecia wytwarzały w ludzkich umysłach stereotypy i połączenia pojęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
Jak to się stało, że Medycyna zaczęła zmierzać ku chemii medycznej. Historia tego trendu w skrócie: W latach 40-tych XIX w William Rockefeller ( właściciel pól naftowych) zauważa zapotrzebowanie na leczenie raka. Postanawia wykorzystać swój biznes. Powstaje więc Seneca Oil (ropa lecząca raka). ">>>Leczę wszystkie przypadki raka oprócz tych zbytnio zaawansowanych .." brzmiało jego motto .." Nonsens? Złoty interes!!!! Koszt buteleczki wynosił 25 dol., co odpowiada dzisiejszym 3.000 zł. "Medyczną " spuściznę po ojcu przejął John D. Rockefeller. To on rozbudował firmę naftową o światowym zasięgu "Standard Oil". Już w 1899 r. firma posiadała największą na świecie rafinerię ropy oraz kontrolowała 90% rafinerii w USA. Posiadała również 44 korporacje o zasięgu międzynarodowym. John postanowił przejąć kontrolę nad przemysłem chemicznym, który ściśle wiązał się z przemysłem farmaceutycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
W 1884 r rodzina Astorów funduje Nowemu Yorkowi "Memorial Hospital" -Szpital ku pamięci. Rockefellerowie są nim zainteresowani. Chcą skorzystać z popularności szpitala by wypromować "stosowanie leków chemicznych popartych badaniami naukowymi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
W 1911 r powstaje Instytut Badań Medycznych Rockefellera (Uniwersytet) gdzie zaczęto prowadzić badania medyczne. Celem ich jest wspomaganie szkół medycznych tak aby ukierunkować ich wiedzę wyłącznie na leki syntetyczne. W tym czasie powstaje finansowany przez Instytut Rockefellera niezależny związek zawodowy lekarzy("niezależny?")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
c.d. Instytut Rockefellera sponsoruje "naukowy" raport Simona Flexnera, argumentujący rewizję dotychczasowych metod leczenia. Raport ten dyskredytuje medycynę naturalną i homeopatię. Powstaje "nowoczesna medycyna" wdrażana na wszystkich liczących się szkołach medycznych. Lekarze i szkoły, które nie wykazały zainteresowania "chemicznymi lekami zostają zwolnieni, a szkoły zamknięte.... Przyczyny chorób stają się nie istotne, ważniejsze stają się objawy i skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
machina wypisywania recept rusza pełną parą. Zaskoczeni? Powinniście! Jest to bowiem dopiero szczyt góry tego, co każdy powinien wiedzieć. Już na początku XX w lekarzy uczy się, że każdy problem zdrowotny, jego objaw rozwiąże lek, pigułka. W 1913 r powstaje przy nowojorskim Harvard Club Amerykańskie Towarzystwo Raka (jedno z najbogatszych charytatywnych towarzystw na świecie z ówczesnym budżetem 800 mln dol rocznie). W zarządzie tej "niezależnej" instytucji zasiadają przedstawiciele zarówno firm farmaceutycznych jak i chemicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
Rok 1930 staje się przełomem w historii medycyny. Czemu? W tym roku Standard Oil podpisuje umowę z niemiecką firmą I.G. Farben. Celem współpracy było wyeliminowanie z rynku wszystkich producentów leków, którzy nie wykazali chęci produkcji medykamentów na bazie chemii. W ten sposób powstał wielki Kartel farmaceutyczny tak szeroko nagłaśniany przez dr Ratha!!! To Standard Oil, podczas II Wojny Światowej wspomagał Rzeszę w ropę, tak cenną w tamtych czasach. Czemu I.G. Farben spytacie? Tak samo jak Standard Oil: -wprowadzał na rynek wyłącznie lekarstwa chemiczne -osiągnął monopol na rynku Europejskim -przedkładał zysk na ludzkie dobro -przeprowadzał masowe badania na populacji. Już w 1926 r firma ta miała całą kontrolę nad niemieckim przemysłem farmaceutyczno-chemicznym. W 1940 r działalność firmy sięgała 93 państw. jej osiągnięcia badawcze, szczególnie podczas II Wojny Światowej były bardzo zaawansowane. I.G. Farben produkowała dla Niemiec gaz musztardowy, oraz Zyclon B wykorzystywany do eksterminacji ludzi. To oni mając w Obozie Auschwitz - Birkenau największe laboratorium badawczo - rozwojowe, testowali na więźniach wyroby farmaceutyczne i chemiczne. Straszne? Tragiczne!.. ale to nie wszystko. 24 dyrektorów firmy I.G. Farben sądzono za ludobójstwo i zbrodnie przeciw ludzkości w Norymberdze w 1947 roku. Po 10 latach więzienia dwóch z nich kieruje dwoma największymi firmami farmaceutycznymi Niemiec : Hoechst i BASF. Jeden ze skazanych Fritz ter Meer, spec od testowania medykamentów na więźniach w Oświęcimiu w czasie wojny, jest prekursorem zbioru praw, który znamy dziś jako Kodeks Żywnościowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
Niewielu jednak wie, że badania prowadzone w Obozie koncentracyjnym Auschwitz zakończyły się pełnym sukcesem. Owocem tych prac była nowa dziedzina zwana dzisiaj chemioterapią, brzmi znajomo? Pamiętajcie Szpital ku Pamięci założony w 1884 roku? Za sprawą dofinansowania firmy General Motors powstaje Memorial Sloan - Kettering Hospital zajmujący się badaniami nad rakiem. Szefem zostaje C.P. Rhoads, oficer, znawca broni chemicznej, zwolennik chemioterapii, członek Rockefellerowskiej fundacji. Podwaliny kariery naukowo - klinicznej budował dr Marion Sims, uważany w swoim środowisku za mordercę (Operacje na "żywca" były jego specjalnością, przeważnie na czarnoskórych kobietach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
Farmacja stała się jednym z najbardziej dochodowych gałęzi przemysłu. Tak więc już wiemy, kto zapoczątkował genialny pomysł "złotego biznesu" jakim jest farmacja. Tyle historii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
Aby ludzie nie wiedzieli, że się nimi manipuluje, najbardziej efektywnym sposobem jest zaangażowanie trzeciej strony. Ta trzecia strona, zupełnie niezależnie, wydaje pozytywną opinię o danym towarze.Takich ,,niezależnych” instytutów badawczych jest tysiące. Każdy, kto ma pieniądze, może wynająć je sobie jak samochód. Wcześniej oczywiście wynajmujący musi określić parametry i wnioski, jakie mają wypływać z badań ,,naukowych”. Większość z tych instytutów, finansowana jest przez wielkie korporacje. Jeżeli korporacja chce przekazać publice jakąś wygodną dezinformację, instytuty te ogłaszają, Se dokonały jakiegoś epokowego odkrycia (breakthrough). Wiadomość o takim ,,odkryciu” wędruje następnie do mediów, które modelują ją w taki sposób, by została przez ludzi odebrana jako wiadomość prasowa. Dziennikarze nie zagłębiają się w epokowość danej wiadomości.Nie oceniają jej i nie konsultują z ludźmi znającymi się na rzeczy. Po prostu, bezkrytycznie przyjmują to, co się im ogłosi, ponieważ przyszło to z niezależnej instytucji naukowej. Przekazują to dalej.Narzędziem do kreowania zbiorowego obłędu jest język. Wraz z nabywaniem doświadczenia w tym, jak kształtować wspólne punkty widzenia, Edward Bernays i Ivy Lee zaczęli opracowywać wytyczne do kreowania opinii publicznej. Szybko stwierdzili, że tłum skupia swoją uwagę na emocjach, a nie faktach. Tłum nie myśli racjonalnie, dlatego by kształtować jego opinię należy się skupić na sposobie prezentacji, a nie na logice. W ten sposób wykreowano kilka kanonów sterowania tłumem: -technologia jest sama w sobie religią, -jeżeli ludzie nie potrafią samodzielnie myśleć danie im prawdziwej demokracji jest niebezpieczne, -ważne decyzje powinny być podejmowane tylko przez ekspertów, -nigdy nie mów kłamstw, które można łatwo zdemaskować, -zawsze koncentruj się na opisach faktów a nie na nich samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
Wytypowano odpowiednie słownictwo, które działa na emocje i zastępuje logiczne słownictwo opisujące zdarzenie. Na przykład, stosuje się słowa klucze, które powtarzane są do granic obłędu. Kiedy ,,niezależny” instytut International Food Information Council zajmował się uświadomieniem opinii publicznej na temat bezpieczeństwa spożywania genetycznie modyfikowanej Żywności, zastąpił słowa negatywne słowami neutralnymi, lub pozytywnymi. Słowa: chemiczne, manipulacja, naukowcy, podział genów, promieniowanie, biotechniczne, eksperyment, ruleta, przypadkowe, pieniądze, DNA, Hitler itp., zastąpiono słowami: hybrydy,wybór, różnorodność, organiczne, natura, korzyści, ziemia, postęp, piękno, farmer,krzyżówki. Pod wpływem postępu prac badawczych na temat masowej kontroli,do wymienionych strategii doszły w ostatnich latach inne, niezwykle efektywne: dehumanizowanie i atakowanie przez przezwiska i przylepianie metek, uogólnianie za pomocą emocjonalnie pozytywnych słów, kiedy próbuje się coś ukryć należy używać wysoce naukowego języka, grać na czas i nieustannie odwracać uwagę odbiorcy, otrzymać poparcie od gwiazd, wyznań, znanych sportowców i zwykłych ludzi spotkanych na ulicy wszyscy wymienieni nie mogą posiadać wiedzy na temat tego, co mówią, należy używać formy ,,my milionerzy nie różnimy się niczym od was szaraczków wszystkim nam zależy na wspólnym dobru”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JanuszBa
c.d. Warto się zastanowić dlaczego fabryki leków wydają prawie 3 miliardy dolarów na reklamę swoich produktów i do tego jeszcze dokładają wielotysięczne łapówki lekarzom? Otóż, w samych Stanach Zjednoczonych przemysł farmaceutyczny sprzedaje produkty na kwotę (UWAGA!) 500 miliardów dolarów rocznie. Dodatkowo, Amerykanie otrzymują lekarstwa wartości następnych 100 miliardów, poprzez programy rządowe i ubezpieczenia. Za te lekarstwa płacą wszyscy podatnicy. Jest to olbrzymi przemysł i jako taki posiada ogromne możliwości nacisku zarówno na polityków jak i na ekonomię. Nie dziwmy się więc, że telewizja reklamuje niebezpieczne produkty, lekarze je przepisują swoim pacjentom, pacjenci umierają i nikt nawet o tym nie wspomina. Media boją się stracić 3 miliardy dolarów w reklamie. Lekarze boją się stracić dobre układy z wielkimi producentami lekarstw. Politycy boją się stracić miejsca pracy dla swoich wyborców. Ekonomia boi się stracić poważne inwestycje giełdowe. No cóż, wszystko się kręci tak, jak powinno. Pacjent, który niegdyś był najważniejszy dla medycyny, obecnie nie liczy się w ogóle. Służy tylko jako fasada, usprawiedliwiająca istnienie ogromnego przemysłu. Gdyby nie taka jego rola, to dla medycyny najlepiej byłoby, gdyby pacjent przestał istnieć. Snuje się taki człowiek i tylko narzeka, że tu czy tam go boli. Jeszcze po drodze śmie mieć pretensje, że podczas operacji zaszyli mu w brzuchu skalpel, albo, że pielęgniarka podała złe lekarstwo i teraz trzeba płukać żołądek. Dlatego w sumie to chyba pozytywnie, że co roku tych 250 tys. potencjalnych narzekających zostaje wyeliminowanych…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććcććć
cyt. Nie dziwmy się więc, że telewizja reklamuje niebezpieczne produkty, lekarze je przepisują swoim pacjentom, pacjenci umierają i nikt nawet o tym nie wspomina. Media boją się stracić 3 miliardy dolarów w reklamie. Lekarze boją się stracić dobre układy z wielkimi producentami lekarstw. Politycy boją się stracić miejsca pracy dla swoich wyborców. Ekonomia boi się stracić poważne inwestycje giełdowe. No cóż, wszystko się kręci tak, jak powinno. Pacjent, który niegdyś był najważniejszy dla medycyny, obecnie nie liczy się w ogóle ===================================================== W związku z powyższym, sprawy zdrowia należy wziąć w swoje ręce przestrzegając 5 punktów: 1.prawidłowe odżywianie 2.wysiłek fizyczny na poziomie potu 3.higiena 4.pozytywne nastawienie psychiczne 5.systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn Szczegóły pod nw. linkami: www.vademecum.zdrowia.prv.pl http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×