Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana1233

Co za dół!

Polecane posty

Gość Załamana1233

Proszę powiedzcie mi jak wystraszyć matkę żeby nie piła alkoholu, dzisiaj zawiana przyszła jak bombowiec... Chodzi mi o sposób, jak ją konkretnie nastraszyć żeby już nie piła... Boję się żeby nie było z nią jak z jej matką - umarła od alkoholu:(, jej ojciec to samo, a i z nią samą coraz gorzej, błagam was, odpowiedzcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrzejsza xD
że zgłosisz na policję???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana1233
To moja matka - nie zrobię tego, mam młodszą siostrę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala ola
mam podobny problem. a zapewne zgłoszenie na policje nic by nie dało tylko pogorszyło sytuacje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana1233
No właśnie Olu... Ludzie jak można ją tak porządnie nastraszyć? Nie działa na nią: stoczysz się, nie wychowasz Klary (młodszej siostry), nie będzie co jeść...Nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala ola
ja tam z doświadczenia wiem ze prośby i groźby nic nie dają ja tam jestem bardziej ciekawa czy można coś z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz, że jak sąsiedzi zobaczą, że pije to ograniczą jej prawa do Was.ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jestem tu nowa
oddaj się do domu dziecka. i siostrę też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wystraszyć ? to dziecko jest choroba ! to sie leczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala ola
ja mam tego pecha ze jestem pełnoletnia. a co do sasiadow w moim przypadku na pewno wszyscy wiedza ale tez co oni mogą zrobić? nasłać kuratora? w dzisiejszych czasach kurator nie widzi jak wyrodni rodzice katują niemowlaki :/ jest to tak beznadziejna sytuacja ze ja z niej wyjścia nie widzę :/ nic tylko czekać aż się zapije na śmierć ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jestem tu nowa
zgłoś się do najbliższego ośrodka dla rodzin z takim problemem. tam są specjaliści, oni Ci pomogą. na kafe nie ma fachowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala ola
sucz ja to wiem ze to choroba ale ona na leczenie iść nie chce :/ pytałam w poradni aa nawet takiego człowieka nie można wysłać przymusowo na leczenie jeśli nie ma wyroku sadu a jak ja pełnoletnia ten wyrok mogla bym załatwić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
tak wezwij kuratora zadzwon pod specjalny darmowy numer zaraz c go znajde i tam moze kazdy zgłosic adres pod którym dzieja sie takie rzeczy !!!! zawsze lepiej robic cokolwiek niz nic !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
masz siostre tak ?? ona jest niepełnoletnia ?? a matka jest jedynym waszym pełnoprawnym opiekunem ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz wystąpić do sądu o przymusowe leczenie, nie jest to nic przyjemnego, ale to jedyna rada. Kobiety szybko popadają w uzależnienie i trudno z niego wychodzą .Jedynym lekarstwem jest leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala ola
a czy jeśli jest się pełnoletnim tez otrzyma się pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbardziej najnowsza jestem
gdybyś miała gdzie iść, to byś mogła pójść, zabrać siostrę ze sobą. czasem taka strata otrzeźwia (ale i z tym różnie bywa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
napisz do mnie na maila ... zadzwonie zaraz do Ciebie !!! jak robie sobie zazwyczaj tutaj jaja to akurat powazna sytuacja wiesz jestem tylko psychologiem z punktu prawnego troche moze wiem ale nie duzo ale chce ci pomóc... tak powaznie to pisze tzn napisz jesli chcesz ... nie pomoge na siłe jesli to nie provo ofc. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! kochana az mi ciebie szkoda jak to przeczytalam!! sluchaj tak mysle !!! wiesz sama z alkoholikami jest bardzo ciezko to jest nalog!!! musisz ja nastraszyc czyms konkretnym ja bym ci chciala pomoc bardzo!!! na przyklad mozesz jej powiedziec ze wyjdziesz z domu z siostra i nie wrocisz bo przepuscmy masz znajoma ktora poznalan na necie i jest go towa wam pomoc!! mozesz mnie podac np!!!albo zglos sie do jakiegos lekarza z tym problemem to jest bardzo powazne a ty chcesz mamie pomoc widze!!!! twoja mama musi sie przestraszyc ze moze was stracic!! kurze trzymam kciuki za ciebie!! atak wogole to moge wiedzie ile masz lat?? pozdrawiam bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecja z anyżkiem
a może tak: przytul się, powiedz jej, że ją kochasz i nie chcesz żeby piła? I powtarzaj to bardzo, bardzo często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana1233
Ja mam 20 lat, moja siostra Klara 13.. Próbowałam wszystkiego, do AA jej nie podam, bo mnie wyrzuci z domu a ja nie mam gdzie iść, często zabieram ją i uciekamy do mojej siostry. Moja mama bardzo ciężko pracuje, i dużo zarabia, co z tego jak przepija co najmniej 1/3 z tego... Nic nie działa na tą kobietę, nic! sąsiedzi wiedzą, że pije, wszyscy ją lubią bo zawsze poratuje kasą (pożyczy), ma dobre zdanie wśród otoczenia...Pracuje sumiennie, ale pije i się niszczy, niszczy nas i siebie! Awantury, krzyki, ciągle dźwięk otwieranej puszki piwa...nawet od rana ..od 12..gdy moja siostra jest w szkole...mama wychowuje nas sama...a jakby mnie nie było w domu, a tfu tfu Klarce by się coś w szkole stało? Kto by poszedł? Nachlana matka? Czy nikt? Dobrze że Klara jest odpowiedzialną dziewczynką...nie chcę myśleć co by było gdyby. Najgorsze jest to, że pije do lusterka! Sama!...czasem z sąsiadką...kolejną alkoholiczką! Jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala ola
sucz napisałam do ciebie. a tak dla innych bo mogli nie zauważyć ja czyli ola i załamana 1233 to 2 inne osoby o tym samym problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala ola
eh załamana całkowicie cie rozumie :( ja mam 22 lata i choć jestem niby dorosła nie umie sobie kompletnie z tym poradzić :/ i na dodatek te uczucie wstydu :/ załamana masz tez tak ze choć dostajesz szalu na jej widok w krytycznych sytuacjach jej pomagasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana1233
Ja się nie wstydzę tego, boję się tylko o nią, chciałabym nią porządnie potrząsnąć, żeby otworzyła oczy! Zobaczyła jaką robi nam krzywdę, i sobie oczywiście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Urzędzie Miejskim lub gminy zawsze jest komórka poświęcona uzależnieniom. Zgłaszasz tam problem, a dalej już Cię pokierują. Oczywiście trzeba udowodnić, że mama zaniedbuje swoje obowiązki rodzicielskie, podają niektórzy jeszcze znęcanie się psychiczne i fizyczne ( oczywiście nie wiem , jak to jest w Waszym przypadku). Zgłosić może to też osoba pełnoletnia. Po wyroku sądu osoba taka najpierw trafia na detoks, potem na właściwe leczenie. Zajmują się ty psychiatrzy, terapeuci, terapeuci indywidualni. Osoby przebywające na takim leczeniu pod wpływem terapii naprawdę zmieniają się, nawet jak na początku będzie mama miała żal do Was o zmuszenie jej do leczenia, z czasem będzie Wam wdzięczna. Taka terapia trwa 6 tygodni, ale może trwać trochę dłużej. Potem są jeszcze dodatkowe spotkania z przydzielonym terapeutą przez dłuższy czas. warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge sobie wyobrazic jak wam jest ciezko!!!! wiesz twoja mama ma poprostu straszna depresje wiesz!!!! i nerwice!!!! kurcze bardzo mi was szkoda!! ale ja mysle ze ty powinnas isc to zglosic!! ja wiem ze to jest twoja mama!!! ale ty jestes jej corka!!! rozumiesz i nie zrobisz niczego z nienawisci do niej tylko z milosci!!! kurcze i nie patrz na ludzi co kto pomysli!!!i nie ma tu sie naprawde czego wstydzic!! wiesz w sumie masz 20lat dasz sobie rade naparwde!!! tylko musisz to gdzies zglosic !!!!zrob to to bo wy sie tam zameczycie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana1233
Mila - to jest moja MATKA...szanuje ją mimo wszystko, nie zrobię jej tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
odpisałam na mailu słoneczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myślisz, że tolerując jej picie i nic nie robiąc pomożesz jej. Nie wiem jaka jest skala tego problemy, czy pije codziennie, czy tylko czasami, ale warto tam zgłosić się, przynajmniej porozmawiasz z terapeutą, on Ci coś poradzi.Wiesz, że przy uzależnieniu jednej osoby uzależniona jest cała rodzina. Współczuje Ci, bo najbardziej denerwuje bezradność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×