Niskie kobiety.

Do" ale ze mnie sucz " - masz super wzrost , super wage, jestes eloqwentna i sympatyczna.

ech chyba sie zakochałam :P kto by pomyślał ze na kafe :P heheh Dzięki :P:P

Nie chodzi o to, to nie glupi podryw, absolutnie nie, to tak calkiem po ludzku obiektywnie.

odrzucasz moją miłośc ??? nie nooo wiem heh podziekowalam prawda ??? ja tylko tak ironizuję :D

Nie odzucam , wiem ze to zarty. ale nie chce zebys myslala ze jestem tepym mlokosem.

nie pomyślałabym gdyż widzę jak się wypowiadasz :D

a najlepsze jest to ze jedna osoba prowokuje celowo wypisujac jakies bzdury o płetwach i zyrafach, a niedowartosciowane idiotki biora to na powaznie i tryskajac ze szczescia obwieszczaja swiatu ze maja 135 cm wzrostu i NARESZCIE moga to powiedziec.

ja uwazam ze o ile kobieta jest ładna, zadbana, to nikogo nie obchodzi ile ma wzrostu. oczywiscie kazdy facet ma swoje preferencje, no ale chciec zaspokoic gusta wszystkich jest bez sensu, nie? ;)

Wy to macie problemy. Inni rodza sie bez rak i nog i zyja. Ja mam 150 cm wzrostu, 41 kg, a rozmiar stopy 35, a czasem 36 i jestem filigrenowa oraz malutka i jestem bardzo szczesliwa. Uwielbiam jak moj przyjaciel mowi, ze jestem drobna, delikatna kobietka, ze moglabym sie w niego cala wtulic, a on moglby mnie na spacerze nosic na rekach to takie slodkie. Ogladalam ostatnio film na TVP1 o chlopaku z Ukrainy ktory mial ok 200 cm wzrostu i to wcale nie jest zdrowe, bo okazalo sie ze jego mozg odpowiedzialny za wzrost mial raka. Wiec duzy wzrost nei jest wcale taki wesoly.

kuzula - to, ze ktoś jest wysoki, nie powoduje od razu, że ma raka :O chlopak z Ukrainy jest chorobliwie wysoki, to taka CHOROBA - gigantyzm. (ma jakies 250cm) Nie ma nic wspolnego z normalną wysokoscia:o

szczesliwa, maz 181, syn tez, w ogole zero problemow z powodu wzrostu, przeciwnie, lubie byc mala, tylu facetów mnie na rekach nosiło, super.

tak 164 ;)

tez ok 160 miala, wzrostu, a niesamowita byla, przez nia polowe egzaminow zawalilem, bo nie potrafilem sie skupic ;/

jak jest modelka 180 i 52 kg, O.K. pozatym to wielka stopa, wielkie plecy potezne dlonie, krzaczaste biodra, nogi to potezne klody. Ani to przytulic, ani objac. Sredniej wysokosci kobiety ,maja gracje ruchu, facet dwumetrowy tez wyglada smiesznie. Z czasem te wysokie sie garbia i serce wysiada.

wspaniałe i ubogacone życie, bo nie muszą się schylać i garbić, jak robią lachę.

jak kobiety maja byc takie idealne nawet wzrost co do milimetra to niech faceci sie do roboty wezma wkoncu za zarabianie pieniedzy i zdobywanie wysokiego statusu spolecznego..... kto by chcial jakiegos byle fifraka zarabiajacego marne gorsze i to jeszcze na jakims niskim stanowisku :o

za wysokie , do dupy za niskie tez. Caloksztalt odgrywa role. Ale ta ne za wysoka zawsze wygrywa.Wielkie moze znajdziecie szczescie w zyciu , ale nie tu.

Ale ta nie zawysoka wygrywa.

na przegranej pozycji (wielkold) Statysycznie to nieszczesliwe kobiety. Zal mi ich.

Bo wpadna w kompleksy, one juz i tak cierpia.

Nigdy nie myslalam , ze byc wysoka to takie nieszczescie, ale chba macie racje. Niechce glowa wystawac ponad innych.

Nie glowa , ale cala budowa. Przeciez to potezne babska.

Mam 178, nie jestem wysoki, moze dlatego nie ciagnie mnie do wielkich babsk.

Rozumiem to ze te ogromnie wielkier kobiety sie burza. Wygladaja duzo powazniej na swoj wiek. Wygladaja na nienormalnie wielkie, a sa malutkie.Wielkoscia przypominaja chlopa , a to ani to ani , to. No takie nic. Ale pracowac moga.

Tez tak uwazam, moga malowc , murowc zeby wykozystac swoja sile.

A ja jestem wysoka i pracuje jako model, o murowaniu i malowaniu nie mysle.

No modelke to chcialbym miec, nawet 185!!!

Kobieta moze byc niewysoka , ale proporcjonalna, te wielkie sa nieksztaltne.

Te wielkie sa nieksztaltne , a jak dobrze wyglada to jest modelka, albo stiuardesa. A tak to takie niedobitki chodza nadajace sie na murarza.