Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zjawa

on chce się spotkać z byłą - pomocy

Polecane posty

Gość Słuchaj nie uważam
że ktoś ciebie tutaj atakuje bo niestety mimo woli niektorzy za bardzo wczuli się w twoją sytuację zresztą nie do pozazdroszczenia. Piszesz ... [jak wyszlam oznajmil ze ją spotkal i że zgadali sie na spotkanie na koniec tygodnia i czy nie mam nic przeciwko.] Wybacz, ale to twój błąd. Powiem tobie jak ja bym załatwiła taką sytuację Zapytała bym go czy sobie żartuje, bo jeżeli tak to ten żart jest w złym stylu. Czy przypomina sobie z jakiego powodu się rozstaliśmy ? Nie bede ci nic pozwalać ani zabraniać, nie jestem twoją matką a ty nie jesteś moim synem tylko jesteś NO WŁASNIE KIM, JESTEŚ DLA MNIE , MOŻE MI POWIESZ BO JA JUŻ NIE WIEM , i dziwię się, że zadajesz mi takie wybacz głupie naiwne pytanie. Jesteś facetem odpowiedzialnym za to co robisz czy chłopcem ? Sama juz nie wiem. Powiem tylko tobie, nie raz myślę czy warto było po raz drugi zaczynać nowe życie z tobą ? Czy to nie był mój błąd, że tobie znowu zaufałam ? Bo tak na prawde mam wątpliwości czy chcesz żebyśmy byli razem ?Jeżeli uważasz, że sobie poprawisz i że bedziesz szczęśliwy z kimś innym to droga wolna, ale jak chcesz być ze mną to pamiętaj raz na zawsze mówię NIE TWOIM SKOKOM W BOK. Myślę, że jasno powiedziałam o co mi chodzi i dotarło do ciebie. Facet to prosta konstrukcja i trzeba mu powiedzieć to co uważasz prosto z mostu inaczej nie zrozumie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej mnie boli to, że kiedyś przez myśl by mu nei przeszło wyjść w góle beze mnie na imprezę, a teraz po 7 latach lepszych i gorszych jesteśmy już jak stare dobre małżeństwo i troche oddalilismy sie od siebie. Mieszkaliśmy przez 2 lata w dużym mieście i to też się nam nie przysużyło, to tam poznalam prawdziwą ludzką podłość, zazdrość, zawiść (zwlaszcza kobiet).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozmowa przez czat
czy skype to żadna rozmowa Zaczekaj umówi się z nim jutro i porozmawiaj, nie odpuść i nie ma znaczenia czy on ma ochotę na rozmowę czy nie. Nie możesz tej sprawy tak zostawić bo bedzie powtórka i co ? Po co to tobie. On musi wiedzieć, że albo jest z tobą albo powiecie sobie żegnaj - koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franka przysłużyło
jak juz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj nie uważam > chyba sie troche zagalopowalas.... koncepcja słuszna ale jakie skoki w bok? Przeciez on nie poszedl jej zdradzać. Wystarczyłoby żeby mu powiedziała: NIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franka bardzo dobra postawa.Niech wie że z tobą to nie są przelewki ... choć nie zgodzę się iż oni(faceci) nie widzą tej kokieterii ze strony innych kobiet, oni to na pewno widzą i czują tylko łechta to ich męskie ego, wtedy czują się ogierami z prawdziwego zdarzenia i w to im graj... a autorce proponuję jedną jedyną metodę na zaistniałą sytuację...bądz taka sama jak on , oziębła w uczuciach, nie skoml mu pod nogami, nie napraszaj się , nie proś o spotkanie, nie proś o rozmowę , po prostu pokaż mu że nie jest całym twoim światem bo facet lubi gonić króliczka, lubi ten dreszczyk emocji a jak już zdobędzie i wie że jest panem sytuacji to mu się nudzi i szuka "raków".......puść go wolno, jak zobaczy że zaczyna cię tracić i stwierdzi że cię kocha to sam przyjdzie jak zbity pies i będzie cię błagał ....a jak nie to znaczy że nie kocha i nie jest ciebie wart...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franka zapamiętaj sobie
, wierzyć to można sobie i to nie zawsze, bo ... ;) Poza tym to nie kobiety są złe, bo jak facet nie chce nie skorzysta To co piszesz, że faceci nie zauważają kiedy babka podrywa czy kokietuje go to oczywiście bzdura ... faceci wiedzą doskonale o co chodzi ... Do tanga trzeba dwojga dziewczyno ... Co do twojego związku to powiem tobie, że każdy związek trzeba pielęgnować i muszą to robić te 2 osoby. Rutyna to najgorsze co może być ... o tym już wiedziały nasze babcie i pra pra babcie oraz dziadkowie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franka przysłużyło> Nie potrzebuje twoich cennych wskazówek, umiem pisać. Masz dziś wychodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franka a po co spotyka
się z byłą ? Żeby powspominać dawne czasy czy pobawić się klockami ... Przecież ta jego ex już była przyczyną do ich rozstania , a jeżeli ktoś raz zawiedzie się na ukochanym to nie jest tak łatwo znowu mu zaufać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisał, że więcej mi czegoś takiego nie zrobi, że cieszy sie ze mogl sie z nia zobaczyc, ale nie jest to warte tego, co musze teraz przezywac. Prawda, tylko do cholery napisana po fakcie, kiedy nie ma juz nic do stracenia - bo spotkanie juz sie odbylo. To takie żałosne, to wszystko jest takie żałosne... "czuję, że Cię tracę" brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franka zapamiętaj sobie dzięki, już notuję:) Wybacz ale z moich obserwacji wynika, że przeceniasz męską elokwencję. Kobiety nie od dziś robią z facetami co chcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak dziewczyny życie
to nie bajka ... i wszystko zależy od nas jakie będzie to nasze życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franka a po co spotyka nie wiem po co spotykają sie inni faceci ze swoimi bylymi, mam to w nosie. Mój wyszedł raz i na tym się skończyło. Po prostu mnie to wkurwia, kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franka przepraszam
ale źle mnie zrozumiałaś Mam dłuuuuuuuugi staż małżeński i to tylko była taka rada, ostrzeżenie (?) nie chcę tobie ani nic narzucać, ani ciebie pouczać :P, ale to co napisałam to z serca, chcesz uwierz nie to też dobrze, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutyn ato najgorsze co moze byc? a ile ty masz lat? Życie jest rutyną!!!!!!! Rano idziesz do pracy (rutynowo codziennie), wracasz i robisz obiad bo jeść trzeba (rutynowo):), itd... oczywiście należy sobei jakoś czas urozmaicic - kino, basen itd. .. ale nie wierze ze ludzie po 7 latach zwiazku siedza razem na łóżeczki i patrza sobie w oczy godzinami. Miłość dojrzała wygląda nieco inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, przeprosil i oznajmil, ze idzie spać. ręce mi opadły to koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes pewna ? bo przeciez przed tym jak wyszedl nie planowalas go porzucic? Napili sie kawy czy tam piwa i wrocil ale na pewno mu dala do zrozumienia jak wiele stracil porzucajac ją i zrobila mu wode z mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To dobrze .................
ale nie rozmawiaj o tak istotnej i ważnej dla was sprawie przez internet. Wg mnie powinnaś mu powiedzieć, że musicie porozmawiać na ten temat osobiście i wiem co mówię Do cholery mógł o tym pomyśleć zanim umawiał się z tamta , a nie teraz (chociaż dobre i to :P) Faceci jak widać mają spóźniony zapłon. A ty dziewczyno, pamiętaj bez zaufania do drugiej osoby trudno żyć to fakt, ale ufać bezgranicznie to zwykła głupota. No i warto żebyś nauczyła się powiedzieć: nie nie zgadzam się, nie podoba mi się to co robisz, nie masz mojej akceptacji na to, musisz się zdecydować, musisz podjąć decyzję Życze tobie szczęścia i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podejmuj pochopnych decyzji, jutro tez jest dzien i pogadacie ale musisz mu w koncu powiedziec otwarcie ze zadnych dalszych wypadów z byłymi nie bedzie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franka ...............
Już późno, ale tobie powiem tak Miłośc jest jak róża i rozkwita dzięki troskliwej pielęgnacji jak wiesz. Jak nie będziesz jej pielęgnować zwiędnie i tak jest z miłością Wiadomo nie od dzisiaj, że po kilku czy kilkunastu latach małżeństwa-związku nie przeżywamy już stanu pierwszego zakochania, spojrzenia już tak nie elektryzują, czułe gesty nie wywołują takiego podniecenia ... ale pojawiają się inne wartości jak np. zaufanie, zrozumienie, wspólnota interes ów, szacunek, ...... Nic nie przychodzi samo i w udane wspólne życie trzeba włożyć dużo, dużo pracy i muszą to robić te 2 osoby. W życiu nie można popadać w rutynę praca-dom - imprezy ze znajomymi Trzeba planować też wieczory we dwoje, robić niespodzianki , drobne prezenty, nieoczekiwane kolacje zabawy lub np. erotyczny liścik wysłany @ ... i nie ma znaczenia czy jest się razem 15, 20, 30 czy więcej lat ... Jeżeli mówisz, że wasz związek to rutyna bo takie jest życie to może zaskocz swojego naj... naj ... niespodzianką ot tak bez powodu i zobaczysz jaki bedzie mile zaskoczony ... Wiem co mówię ;) , pozdrawiam dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ogrowa
nie podejmuj pochopnie decyzji. Jutro pogadajcie sobie. Nie rozstawajcie się tak hop siup bo możecie tego zalować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już nie mam siły płakać kolejnej nocy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziuuuuuuuuuuuuuuuuuu
dobra nie przesadzaj kurwa, tego kwiatu to pol swiatu, takiego bym nawet za darmo nie chciala i nawet jakby ostatnim facetem na swiecie byl a ty lamentujesz jak stara dewtka.Po 24 lata macie to zupelne gowniarze jestescie.Poznasz innego to zobaczysz co milosc i nie pierdol:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Wam bardzo za pomoc i większości z Was za konstruktywne rady. Ciężko jest i będzie, ale nigdy nie jest łatwo wtedy, gdy w grę wchodzi uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem Cię autorko
dlaczego "koniec"? Spotkał się z tamtą na kawie/piwie. Wrócił do domu - jak obiecał - po tej 21. Napisał Ci, że więcej czegoś takiego nie zrobi, że "to nie jesto warte tego, co musisz przeżywać" - czyli może w końcu coś do niego dotarło. W dodatku przeprosił. A Ty TERAZ piszesz że to koniec? ??? Reraz, kiedy on pokazał, że jednak coś tam w nim siedzi, to Ty piszesz o końcu? Bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koooteeeeeek
to bezsensu.. nie koncz tego od razu.... porozmawiaj z nim na zywo a nie przez kom.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten pan to pewnie mundurowyy
popieram autorkę w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przeklinaj bo to nieładnie
>Otóż nie. Po pierwsze oni nas szanują. Dopóki nie będziecie " byłymi". Otóż, moja droga cholero, ludzi powinno się szanować cały czas a nie tylko wtedy jak się z nimi sypia. Co to znaczy, że nie wraca się do przeszłości? czyli jak zobaczy byłą, to ma odwrócić głowę i udać, żę się nie znają? Normalny człowiek szanuje także tye osoby, z którymi już nie jest. >Po drugie wiedzą ze my sobie na to nie pozwolimy I naprawdę cieszy cię taki WYSZARPANY, WYMUSZONY objaw szacunku? Uważasz, że on rezygnuje ze spotkania z byłą "dla ciebie"? Nie, tylko dlatego, że to na nim wymusiłaś a faceci lubią święty spokój, bez awantur. >Po trzecie skoro z nimi skończyli to mieli powód. Tak, najczęściej powodem jest własnie ta żaląca się na kontakty z byłą obecna >I wiedzą że nie ma po co wracać. Jeśli wiedzą, że nie ma po co wracać, tojaki problem? To dlaczego w takim razie tak boicie się ich spotkań z byłymi? Jeśli wiedzą że nie ma po co do nich wracać, to niech chodzą na te kawki, bo i tak wrócić do nich nie będą chcieli;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przeklinaj bo to nieładnie
>.... Nie kochanie nie mam nic przecwiko temu że idziesz się spotkac z babą z która mnie zdradziłeś. Uprasować Ci koszulę? A skąd ta informacja, że on ją zdradzil z tą byłą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przeklinaj bo to nieładnie
>bo jem moge ufac a im nie musze bo ich nie znam. Czy zdajesz sobie sprawę jak głupie jest to zdanie? Jest z gruntu nieprawdziwe i bezsensowne, a ty bezmyślnie, bez jakiejkowlwiek analizy jego znaczenia je powtarzasz. Co to znaczy, że jemu ufasz ale innym kobietom nie? Jeśli jemu ufasz, to jesteś pewna, że nic się nie wydarzy, no chyba, że babka będzie żeńskim Pudzianem i go obezwładni oraz zgwałci. Sęk w tym, że to _jemu_ nie ufasz... "Ufam, czyli wiem, że zrobi wszystko żeby nie dopuścić do sytuacji, która może mnie zranić"prawda? Jesli tak, to jestem spokojna, bo nawet jak jakaś napalona goła baba siądzie mu na kolanach, to on, w myśl tej definicji zaufania, ją z tych kolan zrzuci. Tak więc, nie wypisuj ładnie wygladających a nie mających pokrycia w rzeczywistości sloganów, bo świadczą wyłącznie o obłudzie i/lub pustce umysłowej (bezkrytyczne powtarzanie) Nie ufasz swojemu facetowi i facetom w ogóle, widać to z każdego twojego posta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×