POLSKO Twój przyrost naturalny zawsze bedzie niski. czemu? DLATEGO!

we wrześniu urodziłam córeczkę, dziś ma 4 miesiące i praktycznie od kiedy spadł ten śnieg... nie wychodzę z domu na spacery. dlaczego? BO SIĘ NIE DA! chodniki odśnieżone na szerokości 30cm (wózek ma 60cm), WSZYSTKIE szyny po których powinnam sprowadzić/wprowadzić wózek zasypane- bo właśnie na nie "odgarniacze" ładują śnieg. Wszędzie lód, piasku nasypane tyle co kot napłakał, ale najgorsze właśnie te hałdy śniegu na wjazdach dla wózków. Mam rozumieć że matki małych dzieci nie mają prawa wyjść z domu od listopada do marca??? To jakiś koszmar. Dziś było słońce, wyszłam więc na siłę ale wróciłam po 20 minutach! Dziecko w wózku "wytrzepane" bo musiałam jeździć po tych "górach", koła rozklekotane i jeszcze jakiś dziadek ma pretensje że chodnik zajmuję. a czy to moja wina że "letni" 2metrowy chodnik w zimie zamienia się w wąską dróżkę skutą lodem? Władze miast- nie narzekajcie do cholery na niski przyrost naturalny- bo dopóki nie przestaniecie traktować dzieci i matki jako "3 kategorię" dopóty przyrost bedzie niski- bo Polska to nie jest niestety kraj dla kobiet w ciąży, matek małych dzieci i inwalidów.

byłam w ciąży jeszcze miesiąc temu- ludzie traktowali mnie jak gówno bo mimo że mam 22 lata wyglądam na 18. nie wychodziłam w domu bo babulki wyłażące z kościoła raczyły mnie komentarzami typu "patologia, dziwka" mam teraz 3 tygodniowe niemowlę- chciałam wyjść z nim na dwór bo piękne słońce ale.. nie dałam rady- już 40metrów od bloku były schody- wysokie i oblodzone, a obok zjazd dla wózków... przysypany poł metrem sniegu. i wróciłam. i tak siedze w domu trzeci tydzień bo mąz pracuje od 9 do 18 i nie mam nikogo innego. więc pewno będę tak gnić do maja. dzięki prezydencie miasta.

mówisz tak, jakby młode matki miały więcej praw i przywilejów niż inni ludzie. mi też cieżko się chodzi po chodnikach, ale nikogo to nie obchodzi. zauwaz, ze nie jestes jedyna osoba, ktora musi sobie radzic z zima w miescie...

polska traktuje najbardziej wartościowe osoby jak gówno, szkoda bo potem mój syn będzie im płacił podatki. już płaci- 22% od smoczków, wózka, pościeli, ubranek... ale nie ma pieniędzy by odniezyć mi chodnik by syn był zdrowy i wyszedł na dwór. paranoja

chyba przesadzasz- czy przesadzam mówiąc że nalezy mi się wyjście z domu z dzieckiem? umozliwienie mi tego? Ty możesz wejśc wszedzie- chwycisz się poręczy i wejdziesz na każde schody, podjazd. ja nie mogę wyjść NIGDZIE. bo to co powinno służyć mi do sprowadzenia wózka jest zasypane sniegiem by "normalni" ludzie mogli się poruszać. ja tylko chcę dochodzic swojego prawa- po to kiedyś zrobili szyny dla wózków by można było z nich korzystac. posiedź w domu miesiąc- nie wychodź nigdzie. oddychaj suchym powietrzem nagrzanego mieszkania, obserwuj ludzi przez okno przez kilka tygodni nie ruszając się- to mnie zrozumiesz

15:49 [zgłoś do usunięcia] zgaodze sie - mama kuby polska traktuje najbardziej wartościowe osoby jak gówno a kto i na jakiej podstawie jest tą bardziej wartościową osobą?

Mamo Asi nie mówię, że nie masz prawa wyjsc na zewnątrz, mi chodzi o to, że wszyscy mamy tak samo trudno. to że masz dziecko nie wyróżnia cię na tle innych obywateli...

chyba przesadzasz 15:49 [zgłoś do usunięcia] zgaodze sie - mama kuby polska traktuje najbardziej wartościowe osoby jak gówno a kto i na jakiej podstawie jest tą bardziej wartościową osobą? Najbardziej wartościowi są najmłodsi obywatele bo to oni są przyszłością Polski,to oni będe pracować na nasze emerytury, to oni będą się starać naprawić to, co spieprzyli obecni "dorośli"

Mamo Asi my żyjemy tu i teraz, więc czemu mamy dbac o to, co będzie za x lat? może wtedy nie będzie już ani polski, ani świata... wydawało mi się, że wszyscy jesteśmy równi i wartościowi, ale cóż...

chyba przesadzasz Mamo Asi nie mówię, że nie masz prawa wyjsc na zewnątrz, mi chodzi o to, że wszyscy mamy tak samo trudno. to że masz dziecko nie wyróżnia cię na tle innych obywateli... ALE JA NIE MAM PRAWA WYJŚĆ BO NIE MAM TAKIEJ MOŻLIWOŚCI. po prostu fizycznie jest to niemożliwe! blok jest otoczony z 3 stron schodami. najniższe mają ok. 10 stopni, jest jedna droga bez schodów do ... fabryki. i nie mam jak się ruszyć bo po schodach nie zejdę/wejdę. więc pozostaje mi czekać na roztopy, albo na cud. inaczej nie ruszę się do lata.

Najbardziej wartościowi są najmłodsi obywatele bo to oni są przyszłością Polski,to oni będe pracować na nasze emerytury, to oni będą się starać naprawić to, co spieprzyli obecni "dorośli" tylko ze wiekszosc z nich ucieknie do innych krajow.

W myśl uchwały itp. Najbardziej wartościowe są dzieci oraz ludzie w wieku produkcyjnym bo generują pieniądze ( podatki itp) a nie są beneficjentami funduszy zdrowotnych.

uciekną bo zobaczą że nie mają mozliwości TUTAJ wychować SWOJE dzieci, zarobić na nie, dać im dobrą opiekę zdrowotną. ale jest jeszcze czas by to naprawić. patrząc jednak przez okno na oblodzony chodnik, chłopa odgarniającego śnieg tak by w dalszym ciągu uniemożliwić mi i innym kobietom z mojego przeprowadzenie wózka dalej niż 50m od domu wątpie w to

06.02.2010] 15:58 [zgłoś do usunięcia] Mama.Asi. ALE JA NIE MAM PRAWA WYJŚĆ BO NIE MAM TAKIEJ MOŻLIWOŚCI. po prostu fizycznie jest to niemożliwe! blok jest otoczony z 3 stron schodami. najniższe mają ok. 10 stopni, jest jedna droga bez schodów do ... fabryki. i nie mam jak się ruszyć bo po schodach nie zejdę/wejdę. więc pozostaje mi czekać na roztopy, albo na cud. inaczej nie ruszę się do lata. wybacz, ale nie mów, że nie masz prawa wyjśc - mieszkasz tam, gdzie mieszkasz, sama wybrałaś to miejsce i nikt cię nie zmuszał do tego. na pewno w bloku mieszkają ludzie starsi, chorzy itp. i oni też nie mogą wyjsc, więc nie rób z siebie takiej ofiary...

"z mojego bloku"

15:59 [zgłoś do usunięcia] za mnie nie dali by nawet W myśl uchwały itp. Najbardziej wartościowe są dzieci oraz ludzie w wieku produkcyjnym bo generują pieniądze ( podatki itp) a nie są beneficjentami funduszy zdrowotnych a jaka 'uchwała itp.' o tym mówi?

ciesz się, że nie jeździsz na wózku

Dwie uchwały, budżetowa w której jest dziura i o ubezpieczeniach społecznych w których ciągle brak kasy i dokładane są środki z coraz szczuplejszego budżetu :)

chyba przesadzasz- widac że nie masz dzieci, jestes gnojkiem, bez uczuć i empatii. wybrała to miejsce? no szkoda że nie każdy ma na dom na wsi, albo za miastem. i władze jej miasta są jak dupa od srania by umozliwić matkom i ich dzieciom spacery jak KAŻDEMU człowiekowi. takze inwalidom i starszym. to chore że w XXI wieku przychodzi zwyczajna zima, a z domu mogą wyjść tylko osoby sprawne bo dla innych brakło środków na odsnieżenie. Jesteś chory pisząc to co piszesz. mam nadzieję że prowokujesz...:O

sorry ale ona jest sprawna. A swoje zale moze zglosic do administracji osiedla. Albo jeszcze lepiej niech napisze list do przyjaciolki, ze zima, sniegu full i nie ma jak wyjsc z domu. Zenada Poza tym nie trafila z tematem bo przyrost naturalny nie ma nic wspolnego z warunkami na drogach

Mama Asi sama jestem mamą ale ty chyba przeginasz z tym wywodem o najbardziej wartościowych osobach-każdy swoje dziecko kocha ale nie traktujmy ich jak pępki świata.

za mnie nie dali by nawet no popatrz, a konstytucja mówi o równości WSZYSTKICH obywateli... i to już w preambule ;) Kasiuleńkaa tak, jestem gnojkiem bez uczuc i empatii. dokładnie, władze mają zagwarantowac wszystkim odśnieżone ulice, nie tylko matkom polkom, które uważają się za najważniejsze w całym kraju...

każdy z nas ma problemy z oblodzonymi chodnikami,schodami-myslisz że w moim mieście jest inaczej?a te nawisy śniegu na dachach lepsze?

Trzeba było sobie dom wybudować. Następna szurnięta mamuśka, która myśli, że jak urodziła to teraz każdy ma skakać nad jej fasolką i dać wszystko co najlepsze.

kobieto, polska ma o wiele większe problemy niz to, że matki nie moga przejechac wózkami...bezsensowny temat:O

jesteście bez uczuć ludzie. właśnie taki mamy kraj- jakich obywateli.:( ja nie mam dzieci, mam 23 lata ale jak widzę jak te matki pchają te wózki by ich dzieci miały możliwość pooddychania przez chwile świezym powietrzem, jak widze jak potykają się po chodniki odsniezone tylko dla "pojedynczych" ludzi, jak patrze jak potykają się idąc z maluszkami - bo miejsca jest tylko dla dziecka- matka grzęźnie obok w zaspach- to tez nienawidze tego kraju. mamo Asi- rozumiem Twój żal, a Ci co tu mądrości wypisują niech wezmą taki wózek i spróbują iść rano po bułki. albo niech wezmą 3 letniego malucha i zaprowadzą go do przedszkola... Polska to kraj 3 świata- traktuje kobiety w ciąży, matki i niepełnosprawnych jak ludzi trzeciej kategorii. najlepiej wszystkich "wybić" a zostawić takich " chyba przesadzasz"- ideałów. przykre to- własnie dlatego w wakacje emigruję- nie moge patrzeć i słuchać takich gnojków- a niestety najwięcej takich piastuje wysokie urzędy.

zeby zawsze było ciepło na takich szerokosciach geograficnch zyjemy

Co ma powiedziec inwalida, kupic sobie do wozka opony z kolcami czy specjalne lancuchy w wersji rowerowej. Przestan wymyslac problemy bo nie wiesz co to problemy :o

człowieku fasolkę to mogę na obiad zrobić, a to że Ty nie masz dzieci i sobie latasz po dworze, a ja mam dziecko które będzie na Ciebie pracowac jak będziesz niedołężnym staruchem i nie moge z nim wyjść nie daje ci prawa tak pisać. i gratuluję wszystkim którzy oddychają sobie mroźnym powietrzem, lepią bałwany, jeżdżą na nartach- ja dzięki mojemu miastu mogę co najwyżej otworzyć okno.

Źle myślisz. Jestem planowanym dzieckiem. Jak byłam mała i była zima to ojciec odśnieżał podwórko, żeby mama mogła wyjść na powietrze ze mną i bratem. Mama Asi chyba dopiero teraz się skapnęła, że w tym kraju trzeba liczyć wyłącznie na siebie. Wnioskuję, że nie chodzi już do gimnazjum, więc powinna mieć już jakąś wiedzę na temat kraju w którym mieszka x lat.