Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdolowalam sieeee

Kupiłam córce lalkę za 400 zł i czuję, że jestem stuknięta

Polecane posty

Gość zdolowalam sieeee

Nie była to ani lalka baby born ani chou chou po prostu bobas z supermarketu, ani nie sika, ani nie płacze. Córka nawet nie chce się nią bawić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to masz pecha
a swoja droga jakiej firmy byla ta lalka ze az tyle kosztowala . widzialam rozne lalki ale takich drogich nie widzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smako myki
to gdzies ty taką upatrzyla za 400 zł? Ja chcę kupić małej pieska interaktywnego i też coś około 400 zł kosztuje i się zastanawiam czy warto bo zabawki warte 5 tysięcy złotych wywaliłam właśnie na strych bo moje dzieci się nimi nie bawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lajzamineli
lepiej książki zacznij kupować bo to bardziej przydatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smako myki
Książki też kupujemy. Zbieramy różne serie z ulubionymi bohaterami bo takie tradycyjne bajki, wiersze itd to mam jeszcze z czasów swojego dzieciństwa. W sumie mamy cały regał literatury dla dzieci i co dziennie czytam małym coś na co akurat mają ochotę. Nie ukrywam, ze dla mnie to też frajda powrócić do czasów dzieciństwa poprzez czytanie książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smako myki
A wracając do tematu to nie wiem w jakim kraju mieszkasz , ale jeśli w Polsce to ten temat jest prowokacją bo jestem doskonale zapoznana z asortymentem supermarketów jeśli chodzi o zabawki i nie ma tam niefirmowych bobasów za 400 zł. Nawet lalki firmowe kosztują mniej- około 250- 300 zł. Za 400 zl mozna kupić niezbyt udaną reborn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w smyku zwykla lalke mozesz kupic za 300zl :> w fido podobnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smako myki
Ale Smyk to nie supermarket.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smako myki
Dla mnie Smyk to najzwyklejsze naciąganie ludzi. Kupiłam tam córce lalkę i dałam za nią 250 zł, ta sama lalka w realu kosztuje 120 zł. Niestety bylo za późno na zwrot, ale teraz unikam tego sklepu jak tylko się da, jeśli chodzi o zabawki bo ubranka tam nieraz kupujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dzisiaj w realu i widziałam lalkę bobasa za 380 zł, także są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smako myki
Aż z ciekawości odwiedzę reala bo w sumie my częściej robimy zakupy w Tesco i nawet wczoraj spędziłam dłuższy czas na oglądaniu lalek (córka ma kłopoty z podjęciem decyzji co kupujemy i potrafi z 10 razy zmienić zdanie ) i nie widziałam tak drogiej lalki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corby ładne dzieci ;) to głupota kupowac takie laki nie sa tyle warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie smyk to supermarket a real to hipermarket ale zalezy kto co rozumie przez slowo market :D:D:D ale wierze ze w realu tez sa takie allki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×