Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bąbelkowa primadonna

gdzie mozna poznać wartościowego faceta?

Polecane posty

ja ciśnienia nie mam, już raz byłam mężatką i to bardzo przereklamowana instytucja. Jestem niezależna, zajęta swoją pracą i tylko brakuje mi przyjaciela. Nie szukam męża i musiał by na mnie grom z białego nieba spaść, żeby się to szybko zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bąbelkowa primadonna => zależy co kto za wartość liczy... :o Wrażliwych na sztukę szukaj w teatrze (raczej nie na "Monologach waginy " :P), oczytanych w bibliotece, wysportowanych, ale nie karków na treningach ze sztuk walki. Ludzie nie zbierają się w zakonach podług jakiś kryteriów. Chociaż zabawnie by było - można by zobaczyć prawdziwie dantejskie sceny, przy zakonie: "30letnich majętnych kawalerów chcących się ożenić i lubiących dzieci", oraz "ładnych dziewic, czekających na tego jedynego, które lubią prace domowe i z którymi da się porozmawiać" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudzianka1980 => Cóż, kto szuka znajdzie. Choć na ogłoszenie w stylu "30stoletnia+, niezależna materialnie, po rozwodzie" raczej wielu chętnych nie odpowie. Przynajmniej nie takich co chcą zbudować trwały związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejganmor
mozna poznac w kosciele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitne_piórko
Ja też już mam prawie 30stkę i jakoś ostatnio podrywają mnie tylko młodsi ode mnie. Nie mam nic przeciwko temu żeby facet był rok, czy dwa młodszy, o ile jest dojrzały, ale Ci, którzy do mnie startują mają po 23-24 lata. Fakt, wyglądam młodo i nic na to nie poradzę... W tym wieku naprawdę trudno poznać kogoś fajnego i jednocześnie wolnego. Dopóki studiowałam było mnóstwo okazji do poznawania nowych ludzi, a teraz szkoda gadać. Ci naprawdę fajni są już najczęściej pozajmowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''mozna poznac w kosciele'' Moja siostra właśnie wypatrzyła sobie swojego męża w Kościele :D Zawsze spóźniał się i dlatego zwróciła na niego uwagę, a potem po którejś z kolei mszy zagadała do niego i tak zaczęło się. Czyli w Kościele też można ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejganmor
No autentycznie moja kolezanka poznala obecnego meza w kosciele. i to nie na jakiejs oazie itd. bo ani ona ani jej facet nie sa fanatykami religijnymi. po prostu przydybal ja po ponad pol roku obserwowania na chodniku, tuz po wyjsciu z kosciola :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to dlaczego? Bo po rozwodzie czy strach przed niezależnością ich ogarnie? Niby jestem po rozwodzie, ale nawet ślub kościelny wchodzi w grę, jakby się ktoś uparł, bo miałam tylko cywilny. Dzieci nie mam, a to przeszłam tylko wyrobiło moje spojrzenie na świat i związki. Cudów nie oczekuję, bo ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejganmor
mp-30 widze, ze wiecej jest takich historii :D moja kolezanka na poczatku zareagowala anty, bo wiedziala o nim, ze on rozwodnik z dziecmi...odmowila... ale on byl nieugiety.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonaLiza25
Ja uważam że dobrym sposobem na poznanie kogoś są naprzykład spotkania ze znajomymi, urodziny, sylwestry, grile itp. gdzie spotyka się szersze grono osób i wtedy jest szansa na zapoznanie, dobrym sposobem są też wesela znam conajmniej 2 pary które zapoznały się na weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niaula
a ja mam juz ponad 30 lat... i zero mozliwosci poznania jakiegos faceta... tak jest jesli jest sie nauczycielka w malutkim miescie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mejganmor - No moja siostra i jej mąż to wogóle nie są ''kościelni''. Ona jak już go sobie wypatrzyła to co niedzielę szła na mszę żeby zobaczyć czy on też będzie i czy jak zwykle spóźni się i bez skrępowania wejdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz szczerze, ze szukasz super ciacha a nie matacz, że szukasz super wartościowego. Ehhh te Wasze szyfry kobiety. Przestańcie kłamać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bardzo proszę, że by Ci spamerzy zostali zbanowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejganmor
mp-30 swoja droga powiem Ci, ze podziwiam odwage Twojej siostry :) jak rowniez podziwiam odwage wszystkich facetow, ktorzy tak znienacka przystepuja do akcji :D ale kto nie ryzykuje, ten nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudzianka1980 => Bo ja wiem? Po sobie i po swoich znajomych sądzę (30 +/-). Niby zawsze możesz powiedzieć, że żaden to poziom, ale zawsze jakaś statystycznie istotna próbka jest. :P Może jakiś starszy i również po przejściach... Zależy kogo szukasz. mejganmor=> Cóż, trafił swój na swego. Ja z kimś kto chodzi do kościoła raczej bym się nie związkował: albo fanatyk, albo hipokryta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mejganmor - Moja siostra jest z tych odważnych więc dla niej to nie było aż tak wielkim problemem. Ja nie potrafiłabym tak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonaLiza25
Niaula - mam koleżnke która jest nauczycielką na małej wsi i też nie miała możliwości a zapoznała narzeczonego w ten sposób, że moja 2 koleżnka która znała ją tylko z widzenia i wiedziała że jest wolna powiedziała o niej swojemu kuzynowi który też był po 30 i sam, zdobyła jej telefon od jej sąsiada oczywiście za jej zgodą i tak zaczęli smsować, potem się spotkali a teraz planują slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askadol
Ja poznałam przez czaterie. Przyjechal do mnie po tygoniu pisania do domu. od 14 do 23 rozmawialismy, nie moglismy skonczyć :) Jest bardzo wartościowy i bardzo go kocham, zaraz bylismy razem. teraz mija nam 7 mies i beda mijac kolejne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MonaLiza25 => Cóż, jeśli to jakieś większe sylwestry to może. Ale imprezy na 60 osób plus często się nie zdarzają, a przy mniejszych nie ma w czym wybrzydzać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejganmor
Ci ludzie, ktorzy sa w kosciele sa tez gdzie indziej... wiec fanatykow roznej masci i hipokrytow mozesz spotkac wszedzie.... rownie dobrze mogla go poznac na stacji benzynowej... i jesli jest hipokryta to zadne miejsce tego nie zmieni i na odwrot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitne_piórko
"jak rowniez podziwiam odwage wszystkich facetow, ktorzy tak znienacka przystepuja do akcji, ale kto nie ryzykuje, ten nie ma " Święte słowa :) U mnie taki facet, który zaczepiłby mnie (oczywiście w kulturalny sposób) w miejscu publicznym na samym wstępie miałby plusa za samą odwagę. Sama jestem trochę nieśmiała, ale w sprzyjających okolicznościach może też odważyłabym się zagadać, gdyby ktoś mi się spodobał. Albo chociaż dałabym mu jakiś wyraźny sygnał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejganmor
mp-30 ja tez bym tak nie umiala :o :D no ale do odwaznych swiat nalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonaLiza25
Może masz rację z tymi sylwestrami chociaż to jest też uważam jakiś sposób, chociaż znam wiele wiele innych, znam pary które się poznały przez internet, znam 2 pary które poznały się jak ktoś wyżej napisał w kościele lub przed kościołem i mam koleżnke która zapoznała przez telefon poprostu pomyliła numery a teraz ma męża, także tych sposobów jest naprawde całe mnóstwo tylko czasami rzeczywiście trzeba mieć w sobie troche odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja szytkich prawie fajnych
facetó z mezem włacznie poznałam na Politechnice albo na obozach studenckich, ew przez znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×