United900 0 Napisano Luty 8, 2010 Cześć. Ostatnio na kafeterii znalazłam tę dietę. Spory tłum zrobił się na tamtym topicu więc postanowiłam dodać swój. Podobno można stracić 5kg w 5 dni. Jednak osoby z mniejszą wagą (tak jak ja) - 58kg - chyba nie mogą na to liczyć. Chociaż nie wiem - zobaczymy. Jadłospis jest w każdym dniu taki sam i przedstawia się następująco: - godz. 10.00 - czarna kawa (można dodać słodzik), trójkącik serka topionego - godz. 12.00 - jajko na twardo - godz. 14.00 - jabłko - godz. 16.00 - 200g gotowanego chudego mięsa, można dodać trochę warzyw - godz. 18.00 - 150g chudego białego sera (można dodać zioła) - godz. 20.00 - lampka czerwonego wytrawnego wina Myślę że dopuszczalne jest picie wody i herbatek ziołowych. Dziś jest mój pierwszy dzień diety i właśnie czekam na kawkę ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 8, 2010 Aha - jeszcze jedno. Dieta trwa 5 dni. Po ukończeniu następują "dwa dni wolnego" gdzie jemy do 1000 kalorii. Potem można rozpocząć drugi cykl ;) Myślę że to bardzo przyjemna dietka ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 8, 2010 Chyba najgorsze w tej diecie jest czekanie na "śniadanie" :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mamusinka83 Napisano Luty 8, 2010 nie wierzę że mozna w 5 dni schudnąć 5 kg, z wody to owszem ale nie tłuszczu, bo to prosta matematyka: aby spalić 1 kg tłuszczu organizm musi spalić 7000kcal,a kobieta prowadząca umiarkowany styl zycia musi dziennie dostarczyć jakieś 2300 kcal(aby bilans był na zero), także ograniczając spozycie dzienne do 1000kcal, w tyg da się spalić około 1-1,5 tłuszczu, róbcie jak chcecie, ale ja uwazam ze lepiej madrze chudnąć z głową, aby uniknąć jojo, lepiej przejść na zbilansaowaną dietę 1000-1200 kcal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ale się uśmiałam 0 Napisano Luty 8, 2010 no to sorry, chyba bedziesz musiała poszukać wśród upośledzonych ;) nikt normalny nie chce sobie rozwalić metabolizmu taką dietą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 8, 2010 NIe wiesz jaka jest istota tej diety więc także - WON! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ale się uśmiałam 0 Napisano Luty 8, 2010 a Ty nie wiesz jaka jest istota odchudzania w ogóle,żeby nie było efektu jojo :P Ze tak głupio zapytam, ile razy sie odchudzałaś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ale się uśmiałam 0 Napisano Luty 8, 2010 Jadłospis jest w każdym dniu taki sam i przedstawia się następująco: - godz. 10.00 - czarna kawa (można dodać słodzik), trójkącik serka topionego - godz. 12.00 - jajko na twardo - godz. 14.00 - jabłko - godz. 16.00 - 200g gotowanego chudego mięsa, można dodać trochę warzyw - godz. 18.00 - 150g chudego białego sera (można dodać zioła) - godz. 20.00 - lampka czerwonego wytrawnego wina zajebista istota diety :D zamiast jesc od rana do 16 normalnie, tylko mniej, to rozwalasz metabolizm i zwiekszasz ilosc kalorii do wieczora, masz racje, nie rozumiem takiej istoty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annah 0 Napisano Luty 8, 2010 United-a co po diecie? jemy normalnie i jo jo gotowe czy jak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 8, 2010 Mam zamiar zrobić 2 cykle diety. Czyli dwa tygodnie. Myślę że za dwa tygodnie będzie juz troszkę cieplej - wskocze w dresik - i znowu zacznę trenować jogging. Tak więc - po diecie - max. 1200 kcal + jogging. Jeszcze jakieś pytania? Aha. Myślę że godziny diety można sobie poprzestawiać. Na razie godziny są w sumie dopasowane do mojego trybu życia więc spadówa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 8, 2010 I tak na marginesie - jakiś czas temu ważyłam 75kg. Nie potrafię się odchudzać żE TAK POWIEM "RACJONALNIE". Odchudzam się dietami drakońskimi. I co? Efektu jo-jo właściwie nigdy nie było. Bo o efekcie jo-jo mówimy wtedy kiedy po diecie wracają wszystkie kilogramy + dodatkowy bonus. U mnie po diecie pojawiał się max. kilogram. Teraz ważę 58kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annah 0 Napisano Luty 8, 2010 Nie jesteś u siebie w domu,tylko na publicznym forum,więc licz się ze słowami :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ale się uśmiałam 0 Napisano Luty 8, 2010 kolejna tępa 15 :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ahhh gdyby w tej ameryce Napisano Luty 8, 2010 na tej amerykanskiej diecie tak chudli toby nie byli najbardziej otylym narodem w krajach wysoko rozwinietych :D ale dla osoby o tak wysokiej kulturze osobistej i wysokiej inteligencji jak united najlepiej brzmiacym slowem na kazdy sprzeciw jest WON. jakie urocze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 8, 2010 Wpadnijcie tutaj za tydzień. Zobaczymy efekty!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ale się uśmiałam 0 Napisano Luty 8, 2010 będziesz mieć mózg?? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość drogba Napisano Luty 8, 2010 widać każdy musi przejść przez swoją "kopenhaską". dajcie jej spokój - niech spróbuje, niech się przekona. jaki będzie efekt i tak się nie dowiemy, bo pewnie zniknie za pre dni - przy okazji pierwszego zasłabnięcia lub pierwszego "ataku na lodówkę". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość upssss Napisano Luty 8, 2010 szkoda gadać! samo zdrowie - kawa, serek topiony, wino...typowo amerykańskie niezdrowe super dieta dla IDIOTKI!!!:P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 8, 2010 Ciekawe czy dobre bedzie to gotowane mięsko :P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 8, 2010 O 16 zjadłam twaróg z przyprawami: bazylią; ziołami prowansalskimi i ostrą papryką. Całkiem znośne. Teraz powinnam zjeść gotowanego kurczaczka ale nie mam ochoty - jestem jeszcze zapchana twarozkiem. Może pomidorka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 8, 2010 Pierwszy dzień za mną. Mam jedno zastrzeżenie - chyba za dużo jedzenia jak na dietę :P czułam się bardzooo pełna! Winko dobrze w główce zrobiło - mniam! Najprzyjemniejsza część diety. Mam nadzieję że jutro oprę się pokusie ważenia. Od dawno robię to codziennie. Tak - wiem - bez sensu! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 9, 2010 Jednak się nie oparłam i się zważyłam. Kilogram mniej. Satysfakcja - taka średnia :P bo to woda... ale poczekam do zakończenia. Właśnie czekam na swoją kawkę i serek ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agawa_Agawa 0 Napisano Luty 9, 2010 Przyączam sie do przedmówców, że to idiotyczna i niezdrowa dieta (nawet jeśli uda Ci sie schudnać). Tym bardziej, że nie mozesz już do końca zycia katować się drakońskimi dietami (a napisałaś, że póki co tak właśnie robisz), bo jak już osiagniesz wagę, na której CI zależy, to aby ją utrzymać i tak będziesz musiała nauczyć się odżywiać sie racjonalnie. No, chyba, ze jednak będziesz się katować zawsze drakońskimi dietami, ale ile wtedy Ci tego zycia zostanie? Wyniszczony organizm starzeje się i umiera szybciej ..... Ponieważ jednak wiem (poniekąd takze z własnego dawnego doświadczenia), że jak ktoś się uprze to nie ma rady i zadne logiczne argumenty go nie przekonają, więc mimo wszystko zyczę Ci powodzenia na diecie - wytrwania, utraty kilogramów i zero jo-jo. Trzymam kciuki, abyś dopieła swego. Ale zycze też, aby po diecie przyszedł także czas otrzeźwienia :-) Może dopiero z biegiem lat .... :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 9, 2010 Agawa - już wcześniej napisałam jaki mam plan ;) 2 cykle diety amerykańskiej, może 3. Potem zacznę sie joggingować i zacznę jeść w miarę normalnie (czyt. racjonalnie) ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 9, 2010 Kończę 2 dzień i własnie nalałam sobie lamkę wina. Generalnie znowu jestem przejedzona! Pękam. Pierwszy raz jestem na diecie; na której nie odczuwam pustki z powodu braku jedzenia - bo przecież ktoś by powiedział że jem malutko. A tu proszę! United - łakomczuch - przejedzona na diecie :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a czy można przestawić Napisano Luty 9, 2010 godziny? Ja tak wcześnie nie wstaję! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a czy można przestawić Napisano Luty 9, 2010 doczytałam, że można. :-) A czy to wino na koniec musi być? Akurat nie mogę pić wina.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 9, 2010 Hm... Generalnie gdybym nie mogła pić wina to bym piła czarną kawę. Wino ma przyspieszyć metabolizm (poprawic trawienie). U mnie kawa ma takie samo działanie. Znam swój organizm i wiem jak na różne substancje reaguje. Nie wiem jak Ty :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a czy można przestawić Napisano Luty 9, 2010 Dla mnie wino jest zbyt ciężkostrawne i męczyłabym się całą noc. Kawa? Może być. Zawsze i w każdej ilości :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
United900 0 Napisano Luty 9, 2010 Tylko nie dodawaj mleka! Kostka cukru albo słodzik ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach