czy.jestem.w.ciąży?!

chodzi o to ze jestem córką poloznej. a nie wiem czy wiecie,ale cos takiego jak tajemnica lekarska wsrod lekarzy/poloznych/pieleniarek nie obowiązuje. o wynikach najpierw dowiedziala by sie moja mama..a nastepnie ja. a niestety moja mama nie jest jakas tam szarą myszką..jedną z wielu poloznych.. jest dosc znana. nawet nie wiecie jakie to przekleństwo. zero intymności/prywatności.

wiem dokladnie jak to jest bo moja mama jest lekarzem, w dodatu mieszkam w malej miejscowosci i wszystkie moje kolezanki to jej pacjentki. echhh... szkoda gadac..

no to widzisz.. stąd tez ta obawa..bo "co ludzie powiedzą".:p jest mi przykro ze juz dzis sie niczego nie dowiem.. ale jutro tez jest dzień.;)

no dobra , ale skoro tajemnica lekarska to tajemnica(!) to przecież nie mogą powiedzieć nic Twojej mamie ! No i pytam jeszcze raz gdzie robiłaś badanie,że wysłali je do wawy ? z okolic jesteś?

wielkopolska.-konin

nie wiesz jak to jest, to nie gadaj. ciekawe gdybys Ty byl/a w takiej sytuacji to czy bys poszla zrobic test ciazowy. w moim miescie jak poszlam do apteki po test to moja mama wiedziala na drugi dzien, a farmaceuci tez sa pod przysiega.

ja tez wlkp ale blizej jej stolicy ;p

ale widzisz..w labolatorium by wiedzialy ze to ja i byloby na zasadzie .."gratuluje zostaniesz babcią"a moja mama zonk. albo inaczej..ze tym razem "córce sie nie udało".

ludzie plotkuja, ludzka rzecz.

asko masz racje.. my znamy to wszystko od "kuchni" i nie ma co ukrywać. niektórych rzeczy nie da sie ukryć..

tylko, ze ty jestes juz pelnoletnia, twoja mama bedzie miec mniejsze zdziwko ;p

tak zupenie szczerze to pelnoletnosc zalicze za 3 miesiace. ale gdy mialabym rodzic, moj wiek bedzie równy 18.5roku.

ja mialam prawie 16 bo rodzilam w lutym, a w marcu mam urodziny. ale mina rodzicow- bezcenna ;d teraz sie z tego smieje, a wtedy jak ryczalam. ohohohoho.

asko nie ciskaj się tak dziecko , bo sobie krzywde zrobisz! madlene jak dla mnie to trochę dziwne, ale cóż przecież ja "nie wiem jak to jest" ! powodzenia życzę !

jak jestes z konina to moglas przyjechac do kola i zrobic sobie prywatnie test, nikt by nie wiedzial a wyniki mialabys na drugi dzien ;)

i mimo wszystko dałaś rade..:)

apple tobie takze, dorosly czlowieku :)

asko no ty dorosłością się nie wykazałaś zachodząc w ciąże mając 15 lat wiec mnie to nie pouczaj

a kto mowil, ze sie wykazalam? dorosloscia jest to, ze umialam sobie z tym wszystkim poradzic, skonczyc dobrze gimnazjum i pojsc do dobrego liceum, a teraz zdac dobrze mature i pojsc na dobre studia. nie komentuj mnie nie znajac, ok?

i vice versa jeśli wiesz co to znaczy :-P

świnka morska ziemna- mogłam..:P..ale zanim pomyślałam to robiłam po cichu w koninie..z wysyłką do wa-wy. aple1234- ale nie trzeba od razu nerw okazywać.;/ sorry, ale niektorych spraw w tajemnicy nie da się utrzymac.. poza tym nie wiek swiadczy o dorosłości.

dokladnie Madlen, ale widzisz, niektorzy sa niedowartosciowani i musza wchodzic na kafe zeby komus troche pojechac i pousmiechac sie do monitora mowiac "ooo... ale jej powiedzialem/am, teraz na bank bedzie plakac, lsasasa!" ;d

madlene a czy ja się pierwsza czepiłam do kogoś ?

W każdym razie życze Ci rozwiązania sprawy jak najbardziej po Twojej myśli (czyli pewnie zeby sie okazało, że nie jestes w ciąży ;) )

asko brak mi słów na ciebie, bede mądrzejsza i głupszemu ustąpie, żegnam panią!

a ja myslalam, ze juz dzisiaj sie wszyscy dowiemy :( tez mi sie udzielil ten stresik :)

najważniejsze jest to, ze kazda z nas wie jak jest naprawde.. więc niestety (albo i stety) nie damy się sprowokować głupocie ludzkiej.:)

i kazdy ma swoja racje, koniec tematu :)

oj tez tak myslalam.. od piatku zyje tylko tym wynikiem.. cały czas spoglądam na telefon..a tu nic. mam nadzieje ze jutro nie zawalą i zadzwonią.;)

czekanie jest irytujace