Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

River17

Związki z dużą różnicą wieku

Polecane posty

Czy byliście/jesteście w związakch z dużą różnica wieku (od 12 lat różnicy wzwyż, bo niżej, to przepraszam, ale to żadna różnica). Jak się poznaliście? Jaka była reakcje rodziny? Jaka była reakcja otoczenia? Jesteście szczęsliwi w takim związku? Mniej czy bardziej niż w związakch z bardziej wyrównanym wiekiem? Co uważacie o związkach z dużą różnicą wieku? Wasze refleksje o dużej różnicy wieku w związakch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amber3
a czemu akurat 12, skąd ten wyznacznik??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponieważ poniżej 12 to nie jest DUŻA różnica wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka wulkanizatora
myślę, że 5 lat to jest duża różnica, a 12 wybacz, póki co, nie przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka wulkanizatora
12 lat ?? Mała różnica, nie rozśmieszaj mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ona
miedzy mna a moim narzeczonym jest dokladnie 11 lat roznicy, ja mam 20 on 31 - dogadujemy sie swietnie, lepiej niz w zwiazkach z rowiesnikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwsi
wszystko zalezy od tego ile lat ma kobieta. 10 lat w konfiguracji 17-27, a 25-35 to niebo, a ziemia. Dla mnie facet, ktory w wieku 30 lat wiaze sie z 20latka idzie po najmniejszej linii oporu, bo pewnie nie ma czym zaimponowac takiej 27 latce, ktore ma o wiele wieksze wymagania niz 20latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tak samo. Wiązałam z kilkoma równiesnikami i z mężczyznami 13, 16, 20 lat starszymi. I z nimi było mi najlepiej. Szkoda,że ludzie nie potrafia w tym kraju spokojnie patrzeć na szczęście innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ona
hwsi nie mozess uogolniac...bo byla mojego 27-latka miala w glowie siano interesowaly ja narkotyki dyskoteki i tym podobne. Duze wymagania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ona
river chetnie bym z Toba pogadala ale raczej nie tu o kafeteria to nie miejsce gdzie panuje tolerancja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A znowu niektóre 20 są emocjonalnie bardzo dojrzałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwsi
Skoro zwiazal sie z taka kobieta, to znaczy, ze sam jest/byl podobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgvv
U mnie 25 lat, dogadujemy sie swietnie ,ale nikt o nas nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwsi
Sorry, ale o dojrzalosci mozna mowic wtedy kiedy ktos jest na swoim, zarabia na siebie i ponosi konsekwencje swoich czynow. "Dojrzalosc" polegajaca studiowaniu i braniu kasy od rodzicow, to smiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ona
hwsi mam swoje mieszkanie - a raczej kupione na pol z facetem, pracuje, zarabiam na siebie - a to dojrzalosc? kazdy ma inna definicje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 latek różnicy
moja siostra ma 20 lat starszgo męża zawsze byl starym dziadem któremu nic sie nie podobalo ,teraz siostra chociaz jeszcze nie stara musi być pielęgniarka i slużbą dla rozkapryszonego sklerotyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza87
Miedzy mna a moim chlopakiem jest 14 lat róznicy. Poznalismy sie w pubie 4 lata temu. Ja mialam 18 lat a on 32. Moi rodzice ani przyjaciele nie mieli nic przeciwko temu. Mój tata i mój chlopak sa do siebie bardzo podobni i bardzo sie lubia. Jestem z nim szczesliwa, ale jest maly problem - jestesmy w nieco innych momentach zycia. Ale idziemy na kompromisy i jakos to wszystko ukladamy. Ja studiuje - on ma swoja wlasna firme i ciezko pracuje. Ja chce skonczyc studia, znalezc prace itp, on chce miec dzieci. Ja przez nastepne pare lat nie mam wielkich szans na super wyplate, on chce zeby wpsólny budzet byl jaknajwiekszy, zebysmy mogli kupic fajny dom, ja jestem beznadziejna w sprzataniu, on chce, zebym sie porzadnie zajmowala domem itd. ALe wiem, ze kocha mnie jak wariat a ja tez wciaz po 4 latach mam kisiel w majtkach na jego widok i jakos sobie radzimy z problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×