Czekam na Małego Księcia....ale po podróży po planetach

Noooo o czym Ty piszesz...30 lat starszego?

o demnie

adc gdzie sie wloczylas ?

Nooo, raczej się wyłączyłam na ten czas.

"Gdzie jesteś Mały Książę gdzie...odszedłeś z tej książeczki kart...."

wpadniesz w obsesje z tym ksieciem

Noo, to co z tym starszym? Przez jakiś czas myślalam, że masz partnera , który jest 30 lat starszy..a może to prawda..

spodziewalem sie ,a taka inteligentna sie wydawalas ,30 lat starszego od siebie kumpla moze tak

chcesz sobie powiedziec ,prawde ja potwierdze

Jaką prawdę? Napisałeś, że kwestia finansowa rzadko się pojawia, więc bardzo nieprecyzyjnie.Nie wkurzaj się....Jestem inteligentna.

wiekszosc przyjazni to pieniadze ,nie wkuzam sie,,

I dlatego uważam , że jej nie ma.Mały Książę miał rację , mówiąć:"Dorośli są bardzo dziwni".

tez bedzie za pare lat dziwny,

"Mały Książę "podejmuje też inny problem...Pamiętasz dlaczego nie uwzględniono odkrycia przez pewnego odkrywcę planety naszego bohatera? Bo wydał się ogółowi mało wiarygodny..przez jego strój...mało poważny.Mamy tendencję przecież do oceniania innych po wyglądzie, ubraniu...A to co najważniejsze jest przecież niewidoczne dla oczu.

Nooo, Mały Książę nigdy nie dorośnie...jest inny, musi odejść. Zupełnie jak Oskarek z "Blaszanego bębenka" Grassa. Dla innych nie ma tolerancji:(

czlowiek wygladajacy inaczej niz wiekszosc,dla wiekszosci jest inny ale jest odwrotnie

I pewnie sobie teraz reszta myśli, że jestem stuknięta.....ale tak mnie naszlo..takie refleksje nad światem. Oglądałeś "Dzień świra"?

nigdzie nie musi odchodzic moze zyc w swoim swiecie

to samo moga omnie pomyslec ,ogladalem

Ale go zniszczą.Dziś trzeba być przecież "silnym, cynicznym".Fakt, dopiero poza tym wyścigiem szczurow, może w internecie, czasami się komuś majaczy jakaś tęsknota za normalnością.

Boże, "Dzień świra"..czuję się , jakbym była głownym bohaterem...doslownie...Uwielbiam ten film....cała prawda o Polakach.

tyle zyje i jeszcze sie nikomu nie udalo mnie zniszczyc

Bo można zniszczyć , ale nie pokonać..."Stary czlowiek i morze". Zresztą pisałeś, że masz mocny pancerz.

fajnie sie z synem dogadujesz

trza kasiory natrzepac i w bieszczady spierdalac

Ten film tak lubię, że mam go nawet na pulpicie...znam co lepsze fragmenty... Scena w pociągu, kiedy wchodzi ładna kobietka do przedziału, zdejmuje buty, wypina się , a ten....taka ładna, taka żona z dupką w gruszkę...taka najlepsza...nie lubię w śliwkę ani w gruszkę.. A potem obnażona jest zaraz głupota kobieca....Niby żona, wodzirejka, głupia pizda...Kojarzysz?

Nooo, z jakim synem? Siebie masz za mojego syna...ale to chyba mocne przegięcie..

kojaze dupy w gruszke fajne sa

w tym filmie ,mowisz ze czujesz sie bochaterem? kurwa ja pierdole

tutaj moje kocane pomarancze !!! łączmy sie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4372435&start=0