Dziecko a sex

Cześć. Znalazłem podobny temat na kafeteria pl więc piszę o tym tu. Chciałbym poznać opinię kogoś "z zewnątrz". Ja chciałbym mieć dziecko (mówię o tym od jakichś 3 lat) a ona mówi, ze nie, albo że nie jest pewna albo że chce mieć dziecko ale nie chce być w ciąży. Na razie postęp jest taki, że przestaliśmy używać środków antykoncepcyjnych ale przez to rzadziej się kochamy, bo ona boi się że zajdzie w ciąże. Ukrywa przede mną kiedy ma dni płodne itd. Jeżeli chcę się z nią kochać to mówi, żebym użył prezerwatywy a jak ja mówię, że wtedy nie będziemy mieli dziecka - ona na to, że nie myślę o niej tylko o dziecku. Jesteśmy razem od 6 lat a mamy po 33. Co myślicie o tej sytuacji?

Dlamnie to zalosna metoda a pnana dziwna ale mojkumpel robil dziure w prezerwatywie igla i tak uratowal zwiazek przez wpadke. Ale do takich sztuczek tylko ludzie bez honoru sie posuwaja. Ja bym porozmawial z nia powaznie. JEsli powie nie to sie rozejdz

mysle ze nie powinieneś nalegac na dziecko, jesli Twoja kobieta zajdzie w ciaze na siłe i urodzi to dziecko to róznie moze byc, a po co krzywdzic dziecko?? Wasz zwiazek moze sie rozpasc, daj jej czas

Co to znaczy "daj jej czas" ? Tzn ile czasu w/g Ciebie?

tabletki tez moze ukrywac - pomysll troche

33 lata i dac czas na co ........ moze po 40 sie zdecyduje.............. 33 to rychło w czas

a wy po slubie jestescie? moze laska jest tradycjonalistka i bez obrączki dzieciaka nie machniesz:P

Co myślicie o tej sytuacji? mysle, ze macie spore problemy komunikacyjne

nie jesteśmy po ślubie . ja nie chce się żenić a tak na prawdę to mi wszystko jedno - mógłbym się ożenić jak by to coć miało zmienić, ale nie ma takiego tematu między nami. tzn nie ma presji na ślub z żadnej strony. Ona nie mówi, że chce wziąć ślub. nie jesteśmy tradycjonalistami.

ktos dobrze napisał igłą w prezerwatywe i do dzieła, gorzej jak tabletki wpierdala jeszcze

"Nie jesteśmy po ślubie . ja nie chce się żenić ", a ona nie chce dziecka

problemy komunikacyjne każdy ma, ale nie widzę możliwości rozwiązania ich w 100% w najbliższym czasie. robimy postępy w tym temacie - tzn dogadujemy się coraz lepiej i dużo spraw jest na dobrej drodze - według mnie już wystarczy abyśmy w końcu mieli dziecko. nie sposób rozwiązać wszystkich problemów wcześniej bo czasu nie starczy.

http://www.tilbud.zgora.pl

ona po prostu nie chce miec dzieci,czy to trudno zrozumiec?moze boi sie ze bedzie sama wychowywac skoro tobie wszystko jedno,to nie ma nic wspolnego z wiekiem,a moze po prostu nie kocha cie i nie chce z toba dzieci i tyle

family man "Nie jesteśmy po ślubie . ja nie chce się żenić ", a ona nie chce dziecka według Ciebie to oczywiste? weźmy ślub i wszystko się ułoży? A jak się nie ułoży to co ? weźmiemy rozwód i po sprawie, nie ?

Oczywiste to nie jest, ale brak tu jakiegokolwiek zaangażowania, już nie mówię o ślubie kościelnym a o cywilnym, ale widać że się nie starasz.

.....ooooo...... to dlaczego nie zostawi mnie ? przecież nie zmuszam jej żeby była ze mną? Czy to ja powinienem podjąć taką decyzję i zostawić ją?

moze boi sie samotnosci a jak kogos pokocha to zostawi cie,jesli uwazasz ze to milosc na cale zycie to zaakceptuj jej decyzje,a jesli chcesz miec dziecki i uwazasz ze z inna bedzie lepiej to rozstancie sie,macie rozne poglady,a temat dziecka moze was na zawsze poroznic

family man: dlaczego sądzisz, że się nie staram? czy na podstawie tego, że nie chcę wziąć ślubu? Po prostu nie wierze w instytucje małżeństwa i tyle. Czy każdy musi?

a moze ona wcale nie chce dziecka??? nie wazne dlaczego, ma do tego prawo a takie dzieci urodzone z przymus to nie sa ani szczesliwe, ani nie ratuja zwiazku. Przebijanie guek to najgłupsze co mozna zrobic, znam kilka takich facetów co spróbowali i co?? Dzieci sa ale zwiazku nie ma, skonczyło sie na rozwodach. Dziecko to nie zabawka i jesli ktoś go nie chce albo nie jest gotowy to nie mozna go do tego zmuszac

....ooo... właśnie problem w tym że nie uważam ze z inną będzie lepiej. Idealnie byłoby z nią.

Nie każdy chce ślubu, nie każdy chce dzieci. Jako taki 'niechcący' powinieneś rozumieć swoją kobietę.

wiec zaakceptuj jej decyzje bo dziecko to nie zabawka,jesli nie chce to jej wybor i tylt,jest rozsadna i ok

AaliyahHaughton zgadzam się z Tobą. Czy według Ciebie zatem powinniśmy się rozstać czy poczekać jeszcze aż ona zechce mieć dziecko albo ja przestanę chcieć je mieć?

moze po prostu twoja kobieta nie chce miec dziecka.Nie kazda kobieta ma potrzebe zostania matka.Jak rozmijacie sie w tej kwestii to moze nalezy poszukac sobie innej kobiety, dla ktorej macierzynstwo jest koniecznoscia czy celem .A robienie dziur w gumkach to jest totalne nieporozumienie w tak niezmiernie waznej kwestii jak dziecko.A propo slubu cywilnego-bez niego nigdy bym sie nie zdecydowala na dziecko.Ale to myslenie juz pewnie jest dziwne dla wielu.Ale tak uwazam i mam prawo do tego.Co innego byc nawet rozwodka z dzieckiem a co innego byc panna z dzieckiem.

Dziecko a sex a czy Ty potrafisz zyc bez dziecka??? Jesli tak to bądz z nia jesli sie kochacie, jesli chcesz miec dziecko to powinniscie sie rozstac i poszukaj kobiety która spełni Twoje oczekiwania ;)

AaliyahHaughton Czy potrafię żyć bez dziecka? Pewnie tak, ale raczej jakbym był sam. Bo w sytuacji, kiedy żyję z kobietą to naturalną konsekwencją takiego związku wydaje mi się potomstwo :) A inaczej czuję się jak pożywka.

:) rozumiem Cię ;) wez porozmawiaj ze swoja kobieta szczerze, niech Ci konkretnie powie czy chce dziecka czy nie, niech Cie nie trzyma w niepewnosci. Jako mama 3 dzieci rozumiem dlaczego chciałbys je mieć ;)

dobra, porozmawiam jeszcze raz(y sto :) ) dzięki, pozdrawiam.

równiez pozdrawiam i zyczę powodzenia ;)