Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anyżowa panna

on po zawodówce, ja studiuję 2 kierunki...to ma przyszłość?

Polecane posty

Gość trenbolon
a przestepczosc w kraju rosnie wlasnie przez ludzi po zawodowce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruba_cuore
To nie ma przyszlosci, bo autorka chce czegos wiecej niz chlopaka po zawodowce. Teraz szuka poparcia u innych osob, zeby ja utwierdzili w przekonaniu iz lepiej byc z kims, kto ukonczyl co najmniej 2 kierunki. Kilka lat wstecz spotykalam sie z panem mgr inz, a ja biedula jeszcze wstedy matury nie mialam. Jakos problemu nie robila roznica wieku, czy tez brak mojego wyksztalcenia. Jesli ktos chce byc z kims to bedzie 'mimo wszystko'. A jesli nie, to znajdzie sie byle bzdura zeby zwiazek zakonczyc. Ps. Dorabialam jako 'zaparzacz' kawy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie jest regula, ze ktos, kto skonczyl szkole zawodowa do niczego nie dojdzie i sie stoczy. Szablonowe myslenie. A ilu magistrow, przed uzyskaniem dyplomu, bedac na studiach, mowiac bardzo kolokwialnie "szmaci sie"? Wystarczy spojrzec na nasze akademiki... Same "Pany magistry" z tragicznie wyrosnietym ego. Poza tym, ano robilam zakupy w Intermarche. I tam obslugiwala mnie pani, niegdys uczaca mnie j. angielskiego (oprocz tego ukonczyla filologie rosyjska)-. Ot wyzsza klasa. Nie studia decyduja o zyciu... Maja wplyw, ale nie decyduja calkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zarabianie jako zaparzacz kawy nikomu nie uwlacza. Chodzi o to, ze czasem po szkole zawodowej- takiej wylegarni mordercow, itp.- mozna znalezc lepsza o wiele prace niz majac papier mgr. Taki sa czasy po protu. Poza tym, powatarzam po raz kolejny, wyksztalcenie wysze nie upowazania do wywyzszania sie. NIe stajemy sie po nich nadludzmi (nowoczesny nietzche'anizm?) Studia nie gwarantuja lepszego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i nie wiem co o tobie mysle
Dla mnie to problem jest w twoim sposobie myslenia, ktory odziedziczylas po mamusi. To ona juz od malenkosci uczyla cie ze trzeba isc na studiach, i zeby nie zadawac sie z ludzmi ktorzy nie poszli sie dalej edukowac. Ty dorastajac w tym przekonaniu teraz kiedy spotkaalas taka osobe "ktora nie zalicza sie do grona tolerowanego przez matke" masz wewnetrzne watpliwosci. Niestety taka osboa jaka on jest moze dac w zyciu wiecej niz niejeden facet po dwoch fakultetach! Osobiscie znam mezczyzn po prawie ktorzy siedza na bezrobotnym! I powiedz w czym zolnierz jest gorszy, ze ma prace i nie siedzi na tylku z zalozonymi na biurko nogami! Kurcze dziewczno opamietaj sie! Tak mezczyzna to skarb w tych czasach! Zaloze sie ze jest zaradny zyciowo a nie taka ciepla klucha jak tez wszystkie magistry, ktore teraz tyraja za srednia krajowa. A ty sama nie badz taka wyniosla! Co z tego ze "moze bedziesz miala 2 magistry" myslisz ze praca do ciebie z nieba zleci? Jak cie na poczatku gdzies przyjma to i tak bedziesz nikim i marnie zarabiala bo najpierw musisz zdobyc doswiadczenie, praktyke itd. Wiec radze zmien sposob myslenia i problem zniknie ;) bo jak widac ty go masz, nikt inny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, tak z ciekawości jakie kierunki studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro sie to czyta bo
Frutt, owszem studia nie GWARANTUJĄ lepszego zycia, ale robi sie je po to, zeby życie było lepsze, ciekawsze, stwarzajace wiecej mozliwosci. Oczywiscie studia nie zawsze, jednak na ogół spełniają, przynajmniej częsciowo, to zadanie. To ,ze ktos po zawodówce osiagnie wielki sukces, albo to ze ktos po (dobrych!) studiach bedzie miał przechlapane, to rzadsze przypadki , zeby nie powiedzic, wyjątki , potwierdzajace regułe. Tego typu topiki pojawiaja sie mniej wiecej co 2 tygodnie i dziw,ze nie przywołano jeszcze , jak zwykle na takim topiku Billa Gatesa ( zapomina sie przy tym, ze nie był po zawodówce, a jednak po poczatku studiów na Harvardzie, no - i ze był własnie wyjątkiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trenbolon
ludzie po zawodowce mysla tak...po co isc na studia, skoro i tak dam sobie rade:-) a Ci co ida na studia...naucze sie wiecej, bede miala mozliwosc znalezienia lepszej pracy i szanse na godziwe zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweet Temtationn
A ja myślę, że nie należy od razu patrzeć na cżłowieka pod kątem wykształcenia :) Poza tym myślę, że można sprobować zmobilizować partnera do rozwijania się, znaleźć jakąś wspólną pasję i się nią zająć. Ja jestem MGR sztuki, a moj narzeczony kucharzem po zawodowce. Ale podziwiam go, bo wiem, że jest świetny w tym robi. Poza tym uwielbiam patrzeć, jak coś pichci mrrr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się dla ilu ludzi liczy się jeszcze uczucie......... :/ Dodam, że mam studia skończone a w życiu bym nie myślał jak przemądrzała i zacofana autorka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem co o tobie mysle
mi sie nasuwa tylko jedno ze ten facet nie zasluguje na taka idiotke jak ty :/ wiec lepiej zostaw go w spokoju i niech ulozy sobie zycie z jakos madrzejsza osoba ktora przede wszystkim pokocha go za to jaki jest a nie kim jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruba_cuore
Jak miloby bylo, gdyby wszyscy studenci studiowaliliby z samego zamilowania do nauki. A tu psikus, tak nie jest. Wyksztalcenie ma pomoc dalej zyc, a nie zawsze jest gwarantem cudownego, lekiego bytu. Nie mam zamiaru podwazac znaczenia tytulow mgr, inz, dr itd. To sa czesto ludzie, ktorzy na swoj tutul zasluzyli ciezka praca. Drazni mnie jedynie fakt, ze osoby wyksztalcone czesto gdzies gubia proste, zwyczajne 'madrosci zyciowe'. Co do teorii Nietzsche - juz jedna osoba dokonala nadinterpretacji jego teorii. Lepiej zeby nie bylo powtorki i nikt sie za nadczlowieka nie uwazal. Coz, zawsze bylo iz czlowiek bogaty jest lepszy od biednego, ladny od brzydkiego, mezczyzna od kobiety. Dylemat autorki troche mnie smieszy, troche zastanawia. Jednak nie wszyscy jestesmy wstanie przeskoczyc takie sprawy. Ps frut44 - Zgadzam sie z Toba. :) A co d parzenia kawy - uwielbiam zapach i atmosfere kawiarni. Oj, to byly czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego ma robic technikum
skoro Mu tak dobrze ?? dla widzimisie autorki ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trenbolon
po co:-) zle mu w wojsku?:P jego ambicje skonczyly sie na szeregowym i ukonczonej zawodowce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro sie to czyta bo
jesli ktos po 5 latach studiowania stwierdził, ze jego horyzonty nie poszerzyły sie w stosunku do tego, gdyby zrobił zawodówke, to tylko świadczy o tym ,ze spieprzył te lata Jesli ktos potrafi zmarnowac pare najlepszych lat z zycia, to jego poziom intelektualny nie poraża i w zasadzie powinno mu byc wszystko jedno, z kim sie wiąże. Ludzie powinni sie dobierac tak, zeby do siebie pasowac , intelektualnie tez. ,, Nie poleci orzeł w gówna” (Wyspiański .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro sie czta jak ludzie
wykształceni uważają sie za lepsza rase... i co moze jeszcze Ci po zawodowce powinni wykształconych po rękach calowac lub w pas sie klania c?? bez przesady !!! nie wszyscy są kretynami po zawodowce !! Dla mnie takie myslenie to wlasnie ograniczenie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro sie czta jak ludzie
a autorka jak jak jej nie odpowiada towarzystwo cżłowieka po zawodowce, to niech sobie znajdzie takiego po studiach, a nie bredzi głupoty. Wyraźnie jej nie odpowiada facet po zawodowce, to niech go zostawi w spokoju. Ludzie, dajcie żyć innym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro sie czta jak ludzie
"na temat prognoz wzrostu PKB w przyszlym okresie, czy o wadach i zaletach stosowania gontow bitumicznych" ---> o takich rzeczach ja z narzeczonym nawet nie rozmawiam, chociaz oboje jestesmy po studiach ! Takimi rezczami zajmuje sie w pracy , a nie pijąc herbatke , konwersuje się z narzeczoną na takie tematy. My wracamy do domu i się rozluźniamy, żartujemy, oglądamy razem film, rozmawiamy o wspolnie obejrzanych wiadomosciach ale bez przesady ! No i nie wierzę, że z facetem od autorki nie można porozmawiać normalnie o wspolnie obejrzanym filmie... na dodatek jeśli jest żolnierzem to pewnie interesuje się polityką oraz tym, co dzieje się na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trenbolon
a mi sie wydaje ze moze ona i by chciala byc z takim facetem ale mamusia sie na to nie godzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam fajny przypadekk
Mialam znajomego po zawodowce i znalazl sobie paniusie po studiach :) Tej nie podobalo sie, ze on nie ma abmicji bla bla bla "Zmobilizowała " go do pojscia do zaocznego LO , chłopak był zakochany wtedy wiec poszedl i skończył. mature zdal i oczywiscie narezczona kazala isc na studia, bo jak to tak ? Studiowal zaocznie na polibudzie, i świetnie sobie radzil , zaczynal od mechanika a zostal MGR INŻ i jeszcze podyplomowke postanowil zrobic sam z siebie, bo znalazl kierunek, ktory go naprawde pasjonuje. Skończył studia i kopnął paniusie w tyłek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pal licho wykształcenie
No ale jednak to dzieki tej "paniusi" doszedł do czegoś i znalazł to co go pasjonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trenbolon
moze zolnierzyk autorki tez tak zrobi:-) wiec lepiej nie namawiaj go na zadne studia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja znam a na co to ma byc
przykład, bo nie rozumiem? Kopnąl, bo widac mu nie odpowiadala, ze studiami ani jej ani jego chyba to nie ma wiele wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pal licho wykształcenie
Nie wiem czy zauważyliście, ale to właśnie mężczyźni o niskim wykształceniu są bardziej odważni w podrywaniu kobiet, nie czują kompleksów bo często mają wąskie horyzonty i bez obaw podrywają nawet te kobiety, które mają bardzo dobre wykształcenie. Natomiast kobiety o niższym wykształceniu czują się niepewnie przy wykształconych i obytych mężczyznach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trenbolon
ja uwazam ze wyksztalcenie nie ma nic do odwagi w podrywaniu kobiet...najwazniejsze to pewnosc siebie...chlopaki po zawodowkach tez maja kompleksy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ma to wspolnego
ze paniusia wymagala od niego tego, zeby zrobil te studia . a on zrobil i kopnal ja w dupe, dlatego ze ciagle tylko od niego wymagala i gdy byl po zawodowce to miala do niego wieczne pretensje, ze ambicji nie ma itp. A co nagle po studiach stal sie innym czlowiekiem, bo papier otrzymal ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no fakt ci spod budki z piwem
częsciej gwizdza na panienki na ulicy niz dyrektorzy z merców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przeciez
kobiewty lubia jak sie na nie gwiżdzę ! wszystkie suki to lubia, chociaz niektore udaja obrazone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×