Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anyżowa panna

on po zawodówce, ja studiuję 2 kierunki...to ma przyszłość?

Polecane posty

Gość taka sobiee
nie analizuj wszystkiego,nie rozmawiaj z nim jezykiem profesorow. Daj chlopakowi szanse,mozliwe ,ze to skarb.Mozliwe ,ze jest zyciowo madry,zaradny,potrfilby o Ciebie i Was zadbac.O to chodzi w zyciu! Ja mojemu dlugo nie kazalam czekac i dlatego teraz mam cudnego meza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli uwazasz ze jak facet
kopnie w dupe dziewczyne, ktora go zmobilizowała do nauki, to jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli uwazasz ze jak facet
z tego wniosek ,ze nie nalezy wiazac sie z kims po zawodowce, bo zrobi studia i kopnie = cham chamem pozostanie, tak z tego wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam go
i nie jest ok :) On to zrobil specjalnie, czekal az skonczy studia i kopnal ja w dupe. moze i nie bylo to ok, ale przynajmniej miala nauczkę... jak byl po zawodowce to byl taki i owaki dla niej, a jak skonczyl studia to od razu chciala leciec go rodzicom przedstawiac. a on powiedzial jej : żegnam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam go
wiesz mobilizowac do nauki mozna, ale wiecznie wymagac , miec pretensje, jestes taki i owaki, zrob to bo inaczej jestes zerem ....to jest OK wg Ciebie juz tak ??? No jezeli kobiety po studiach nie chca faceta po zawodowce to niech sie nie wiaza, przeciez im nikt nie każe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam go
cham chamem hmmm jezeli zakladasz, ze kazdy po zawodowce to cham to świadczy tylko o Tobie. Ileż to chamow jest na uczelniach ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oczywiste jest to
że jesli ktoś skończy naprawdę DOBRE studia ( nie jakies lipne) to znaczy,ze jest skuteczny, zaradny, inteligentny, da sobie w zyciu radę, moze przeciez także murować czy spawać w razie potrzeby. W drugą stronę to nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do znam czytaj uwaznie
powiedziałam cham, bo uważam,ze facet jest chamem, jesli kopnie w dupe kobiete, ktorej w dodatku cos zawdziecza. Kopnął jak był juz wykształcony, zauważ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam go
kopnal, żeby sie nauczyla czegos. A ona co ? tez nie byla chamska, że traktujac go po zawodowce jak dekla, a jak mial studia to co juz inny czlowiek tak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trenbolon
a co myslicie o Akademii Morskiej?? kierunek Nawigacja...czy to dla Was latwe studia??:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle jakie studia to nie
studia, wiec nie piszmy o nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr.normalny jak każdy inny czł
inteligencji dziewcze podwójna magisterko za grosz nie posiadasz , jestem w zwiazku z kobietą po podstawówce, moje aktualne od wielu lat stanowisko-ordynator szpitala miejskiego i nie wyobrażam sobie za skarby świata,podobnej ideii myslowej, gdybyś miała droga koleżanko nawet 5 tytułów księżnej yorku, to jedynie ,przepraszam za słowo -splunąłbym na taką osóbkę jaką jesteś Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magic moments
cieszy mnie fakt, że większość myśli tak jak wcześniej napisałam:) czy autorka to doceni i wezmie pod uwagę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad pustoscia bym sie
autentycznie zatanawiala, ale nie autorki,a was. Tak bardzo sie zapedziliscie w walce o zasady, ze zpomnieliscie,ze tutaj chodzi o konkretny przypadek jakiegos zwiazku, ktory Autorce nie do konca odpowiada. Zalozyliscie z gory, ze niemozliwe, by ow pan byl tepy, a to popieszyliscie z krytyka Autroki. Kto z Was ich zna? Kto wie, ktore jest puste? Moze to on jak ostatni glab, ktory ledwo edukacje zakonczyl na poziomie zawodowym cieszy sie,ze znalazl sobie wyksztalcona kobiete, podczas gdy jego koledzy, ktorzy niepotrzebnie konczyli studia nie maja takich kobiet? Nie znacie go, ale bronicie. Bo latwiej zgnoic Autorke, ktora ma wedlug mnie racjonalne podejscie i sluszne powody do obaw. Ludzie, jestescie tak zawistni, wredni, podli i pierwsi do osadzania,ze az sie przykro robi za takie jednostki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad pustoscia bym sie
a panu zolnierzowi proponowalabym poznanie kobiety tylko po podstawowce, ciekawe, czy bylby zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt no wezmy
autorka jest ze wsi, ma wiejskie poglady, kto ma mgr ten pan wielki, ktos po zawodowce to cham poza tym zobaczcie jaka jest zdesperowana ciagle pisze ze chcialby byc z kims, ma 21 lat dopiero ale koniecznie chce faceta! i to takiego ktorego moglaby byc "mala uczennica" :O moze ona ojca szuka ? bo na pewno nie partnera, polecialaby jak w dym na starszego, ustawuinego, kasiastego goscia, jestem pewna tego we wsi pewnie juz gadaja zes stara panna, to sie spieszy do mienia faceta, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anyżowa panna
Przeczytałam wszystkie Wasze wpisy Jedne godne uwagi, inne mniej Cieszę się z waszej empatii, z bluzgów mniej, ale nie biorę sobie ich do serca, na przykład pana ordynatora ze szpitala, który chętnie by na mnie splunął. Tak naprawdę nikt z was nas nie zna. Cechą naszego społeczeństwa jest stawanie w obronie słabszych i wy własnie to prezentujecie. Ja jestem tą złą a on ten dobry. Spoko. Ja rozumiem, że będziecie bronić zdania,iż można być głąbem z mgr a kimś po zsz. Bo to jest modne tak powiedzieć. Mnie nie chodzi o tytuł, mnie chodzi o światopogląd. Na stronie 3 ktoś bardzo mądrze to opisał: Uważam, że ta kobieta naprawdę mnie rozumie cytuję: "sama mialam taka sytuacje, zreszta opisywlam w nocy moja historie pieciu lat. ludziom latwo dopinac metki pustakow niedostrzegajacych prawdziwej wartosci czlowieka, jak nie znaja dokladnie sytuacji. zrobia z ciebie glaba, bo myslisz- czy mamy wspolny swiat, czy stworzymy zwiazek, czy sie zrozumiemy, czy ja bede szczesliwa i czy dam mu szczescie, czy to przetrwa, czy nie wycofam sie,gdy on sie juz zaangazuje. jakbys sie nie zastanawiala , cieszyla sie, ze ktos sie trafil i miala w nosie wspolny swiat- bylabys szlachetna inteligentna itd. a ze bys sie meczyla, zranila jego pozniejszym rozstaniem- niewazne, zalozenie bylo dobre, a ze realizacja kiepska, coz, bywa. tutaj wszyscy walczac ze stereotypem, podaja kolejne wyswiechtane banaly- ze mozecie byc szczesliwi, tylko milosc sie liczy, ty mozesz byc debilka, a on medrcem etc. owszem, mozecie, niektorym sie udaje, ale nie musicie. nie kazdy z mgr przed nazwiskiem bedzie mial takie same oczekiwania od zycia, takie same aspircje. nie kazdy po zawodowce bedzie umial sie dostosowac do wyksztalciucha i odwrotnie- nie kazdemu wyksztalciuchowi bedzie odpowiadal ktos po zsz. jednemu beda przeszkadzaly bledy ortograficzne i calkowicie skreslaly wartosc czyjegos wyksztalcenia, innym bedzie to zupelnie obojetne. skoro tak walczycie zawziecie- wybierzcie do zsz i wybierzcie sie na uniwersytet- na pewno nie dostrzezecie zadnej roznicy? generalizuje, wiem, ale niewiele jest przypadkow odchylajacych sie od tej normy, a tutaj kazdy bedzie zkladal,ze wlasnie taki okaz sie trafil- pustej z dwoma fakultetami i wspanialego po zawodowce. gowno prawda. z czasem te roznice beda sie albo poglebiac, kiedy ona zacznie rozumiec, ze nie tego chce, ze nie czuje sie spelniona, a ograniczana, albo zacierac- kiedy on zawyzy loty, a ona niestety zanizy. oscylujecie wokol pojecia wyksztalcenia na poziomie dyplomu- a to nie tylko zbitka liter przed nazwiskiem. to zupelnie inne pojmowanie swiata, inne pragnienia i dazenia. inne wartosci w zyciu, inne zainteresowanie sprawami zycia codziennego, jego bedzie interesowal obiad po pracy, ja wieczorne wyjscie do opery. to, co dla niej bedzie wazne, znaczace dla jej rozwoju, on moze uznac za dziwaczne wymysly. nie wiecie, ludzie, o czym piszecie, za to oceniacie pierwsi. to autorka wie, jak wyglada komunikacja miedzy nimi, jak bardzo znaczace sa roznice miedzy nimi lub jak niewielkie, co da sie przeskoczyc, naprawic, ulepszyc, a co jest murem nie do pokonania. takie wzajemne niezroumienie ciezko nawet opisac slowami, dokladnie sprecyzowac. to tez i dziwny stan emocjonalny, rozczarowania, bezradnosci, poczucia winy, niespelnienia. ja czasami mialam wrazenie,ze z wyksztalconym chinczykiem szybciej bym sie zrozumiala niz z nim. jesli ktos zupelnie nie pojmuje twojej mbicji, twojego spojrzenia na swiat- ma sie poswiecic,by zadowolic wasze chore poczucie etyki?" Gwoli wyjaśnienia-my nie jesteśmy jeszcze parą. Wiele nas do tego jednak skłania i ja chyba jestem zakochana... Kręci się wokół mnie również pewien prawnik, (broni się w tym roku) ale zauważam u niego przerost ego. Używa tez wyrafinowanego języka (który mi przypisujecie) i nie podoba mi się jego podejście. Prawo uważa za alma mater a moje kierunki są dnia niego niczym. Udaje najmądrzejszego na świecie, a ludzie nie z prawa za debili chyba. Rozwalił mnie ostatnio tekstem : 'zgoogluj sobie czym był pręgież, a dowiesz się, że słup był już kiedyś powszechnie wykorzystywany" O nie , nie, nie. Na takie traktowanie siebie też sobie nie pozwalam. Również taka nie będę dla żołnierza. Cały czas też piszecie o tym, że jest zwykłym trepem szeregowym. Otóż nie jest. Pracuje w biurze i dysponuje ludźmi, pisze rozkazy itd. Ktoś też napisał, że na pewno NIE siedzi na biurkiem z rękami na głowie...hahaha uwierzcie że wlasnie tak jest:) Dziękuję Ci magic, że wpadłaś też dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ordynator ktory stawia
kropkę po dr? i pisze "idei" przez dwa "i"? Uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytajac ten topik ubolewam
nad tym, jaki jest poziom ludzi po byle jakich studiach ( chyba cześc wypowiedzi oni własnie piszą), zal, ze wypuszczaja takich magistrów, którzy nie maja pojecia na czym polega i po co jest studiowanie. Nie uogólniajcie, proszę, pojecia "studia", bo jednak uczelnia uczelni nie równa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fakt no wezmy
zdradz w koncu co takiego studiujesz, chyba sie nie wstydzisz? a co do tego kto jest slabszy, to ewidentnie ty, on ma dobra, pewna prace, jest samodzielny ty jestes na utrzymaniu rodzicow, nie wiadomo jak bedzie po studiach, bez plecow zapewne ciezko (choc moze i je masz) nie znasz zycia ale ewidentnie mimo mlodego wieku jestes zdesperowana,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trenbolon
skoro jestes zakochana to olej jego wyksztalcenie...kazdy zasluguje na szanse...ale mnie denerwowowalyby smsy pisane z bledami:-) pewnych rzeczy sie nie zmieni...i nikogo teraz nie obrazam...ale jak ktos ze wsi i po zwodowce moze nauczyc sie kultury kiedy jeszcze pracuje w wojsku??:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak oto offerma dzieki
oj, dziewczyno, młodziutka jesteś całe życie przed Tobą, niejednego poznasz ja bym się w takie coś nie pchała masz dużo czasu na znalezienie kogoś na swoim poziomie, nie ma co się zadowalać półśrodkami, byle jak i byle czym ale zrobisz jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy czego innego oczekuje
od życia. Akurat w mojej rodzinie wielopokoleniowej wszyscy sa wykształceni i powiem wam, ze nie ma milszych momentów niz spotkania rodzinne i dyskusji na rózne tematy, czesto bardzo fachowe i powazne. Poniewaz kazdy ma inny zawód, wzajemnie sie uzupełniamy . Bardzo na tym zyskiwały od najmłodszych lak dzieci, ktore zawsze uwielbiały takie rozmowy. Wykształcenie dziadkowie, rodzice i ich znajomi, mimo róznicy wieku byli dla nich zawsze atrakcyjni. Nie wyobrazam sobie,zeby moje rozmowy z męzem , z rodziną ograniczały sie do tematów o pogodzie ,obiedzie, kursie dolara czy serialach, zanudziłabym sie w takim życiu. Fantastycznie jest gadac z mezem o polityce, sztuce, historii, nowosciach technologicznych, rozmaitych kulturach, o jego pracy, o mojej - itd, itp - nigdy ani przez moment zycia nie bylismy soba znudzeni. A jak sie kapitalnie dyskutuje z przyjaciólmi - specjalistami z róznych branz! Co dzien sie mozna czegos nowego nauczyc od ludzi, zycie jest krótkie, szkoda tracic czas, taka mam filozofię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co z Ciebie za pinda!!! zostaw go lepiej w spokoju i pozwol mu na znalezienie kobiety, ktora go doceni. Jesli dla Ciebie liczy sie tylko prestiz i kasa to nie ma o czym mowic. Juz widze Cie..... okularnica z kijem w dupie, słuchająca się rodziców. Boże jak ja nienawidze takich ludzi..... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no fakt ci spod budki z piwem częsciej gwizdza na panienki na ulicy niz dyrektorzy z merców." Wierz mi, że ci z mercami tez gwizdza na panienki, maja tyle kasy ze sobie moga gwizdac ile chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trenbolon
ja tam nie chcialbym miec dziewczyny po zawodówie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magic moments
ktos napisał, żebyś się nie spieszyła, że masz czas...owszem, na małżeństwo to masz jeszcze czas, ale nie na miłość...miłość nie czeka, przychodzi i jest, więc daj się ponieść uczuciu, które już kiełkuje i zostańcie parą, sprawdzisz wtedy i jego i siebie i was razem:) życzę szczęścia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observer ....
Hej autorko .... Z tego co piszesz mozna wywnioskowac, ze albo za dlugo przebywalas pod kontrola rodzicow i dlatego nie zrozumialas jeszcze istoty otaczajacego swiata (nie nauczylas sie prawidlowo oceniac ludzi wokol, interpretowac roznych zdarzen, podejmowac trafne decyzje) bo ktos Toba do tej pory kierowal albo niestety nie jestes osoba inteligentna za jaka sie uwazasz. Samo studiowanie 10 kierunkow nie jest jednoznaczne z wysokim IQ. Co z tego, ze uczysz sie spogladac na swiat patrzac oczyma innych, wbijasz do glowy rozne terminy ... To wszystko to tylko powtarzanie tego co ktos juz dawno przed Toba odkryl ... Samo ukonczenie jakiegokolwiek kierunku nie daje podstaw do tego zeby czuc sie lepszym od innych i skreslac ich patrzac na wyksztalcenie lub sposob bycia. Na Twoim miejscu nie skreslalbym tej osoby a raczej ja blizej poznal. Zawsze mozesz zaczac uprawiac jakis sport jesli osoba ta zaciekawi sie tym co Ciebie interesuje. Sport jak chyba wiesz nie obnizy Twojego intelektu a raczej go podniesie ... jak to mowia ... w zdrowym ciele zdrowy duch ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdviudocpl
popieram przedmówce, jestem po zawodówce i chciałabym panienkę autoreczkę przetestować ortograficznie, skoro pisze ze nie znaja ortografii i sa głąbami, nie jeden po podstawówce jest 100 kroć bardziej inteligentniejszy od tej naburmuszonej podwójnej mgr hahha ,pochwale się , swego czasu byłam najlepsza w konkursie ortogfafii szkół LO>LE, ZSZ zajęłam I miejsce, kochaniutka i nie obrażaj człowieka!Zadnego człowieka , tego słabszego ,bezdomnego ludzie są rózni, ale tak tępej i żałosnej długo nie czytałam wspólczucia dla partnera, niewyczuł twojej parszywości? Poczekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inteligentniejsza nie pisze si
prawidłowa odmiana - > bardziej inteligentna nie wyczuł piszemy oddzielnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×