dlaczego facet nie docenia kobiety jaką ma przy sobie

ale powiem ci, że to głupie jołopy są, myślą, że mistrzostwo technik seksualnych posiedli, anonimowo reklamują się na portalach, przesylaja potem fotki swoich golych ciuli i mysla, ze maja sie czyms pochwalic. Maja fajna, wierna kobitke, ktora ugotuje, upierz, dupci da, lodzika zrobi itd. itp....ale nie , bo chujom mało, im sie przygód zachciewa i qrwa wie czego jeszcze, w pizdy z nimi !!!!!!!!!!!!!!!!!!

bo faceci to niedowartosciowane gnomy.

więc czego mi brak ze mąż poszedł do innej miał wszystko bez ograniczeń zero ograniczeń i sex jaki chciał więc co jest z wami facetami

brawo psychiczna masz racje facet to swinia

Mnie nie pytaj, ja nie byłem twoim mężem

:D

cieślik - tak facet to świnia i albo z jakim przestajesz takim sie stajesz, czyli tez lewizny itd, albo niech spierdala. Jestem, a właściwie byłam w takiej samej sytuacji......teraz mam to wszystko gdzies, żyje swoim życiem, swoim rytmem, patrze za swoimi potrzebami, a nie, czy jemu aby dobrze jest.......nie warto !!!

niby masz racje ale dlaczego to tak boli niechce mi teraz dac rozwodu i tak mnie to irytuje ze mam ochote go pozatym ma panne o 10 lat mlodszą ja wyszlam już z obiegu

Naczelny Cham masz zone ???????

http://www.posadzdrzewo.pl/#/las/drzewo/michasagusia wesprzyjcie moje drzewko - wejdzie w ten link

dałam nie ciekawy temat albo nikt niema nic do powiedzenia w tym temacie

no ile? w koncu przyjdzie ci ochota na jakąs odmiane, na jakieś ciastko, cukierka, tort albo pieczonego indyka jedna kobieta to monotonia

monotonia powiadasz a ile miałeś kobiet znawco ????

a wy to co kurwa kolewicze ! nie ejstesmy waszymi podwaldnymi !

facet myśli ze jak ma żone to podpisał akt własności na niewolnika

a pokarz teraz dziadowi jednu co stracil ! uneis glowe wysoko, usmiechnij sie, zmien styl, zacnzij byc ponetna kobieta dojrzala, niech faceci na Ciebei zaczna bardziej leciec. Badz niezalezna, nie poazuj skruchy, nie chiales mnie to nie wypoeirdzielaj :P:D

jakąś setkę może troche więcej, zawsze miałem wymagania bo jakby nie to byłoby pewnie z 600 szczególnie w młodych latach sie szalało...leciały na mie i nadal lecą, a kobiety wcale nie sa lepsze, podrywają już małolatów i nigdy nie mają wyrzutów sumienia, lubi a się bawić....pamiętam moją pierwszą pracę, na 8 kobiet w firmie 5 na mnie leciało, wszystkie koło 30-ki dzieciate mężate...normalka

ja nie narzekam;)

cieślik - nic martw sie, ja tez do najmlodszych nie naleze.....ale spoko daje rade :P i o dziwo młodzi szukają doświadczonych partnerek. I moja rada - nie angazuj sie, bierz to na zimno :P

monotonia to gratulacje ze miales takie powodzenie ja nie mam w nawyku podrywać małolatów mam tyle lat ile mam i tym sie ciesze małolaty to nic dobrego mozna mieć tylko z nimi klopoty

poznalam kiedyś takiego mlodego ale cos nie teges bo nie chciałam iść z nim na calosć i nie spodobalo mu sie

"Każda kobieta uważa się za niezastąpioną, choć sądzi, że sama mogłaby zastąpić bez trudu każdą inną."

"więc czego mi brak ze mąż poszedł do innej miał wszystko bez ograniczeń zero ograniczeń i sex jaki chciał" Pokazałaś mu, że wszystko mu wolno, że jest panem świata, że mu się należy, więc uznał, że równie dobrze może sobie Ciebie olać i poszukać innej.

cieslik - zycie pokazuje, ze oni wszyscy sa tacy sami. WSZYSCY bez wyjatku. I wiesz co? Tu nie ma co sie zastanawiac, nie ma w tym zadnej filozofii. Wczoraj sluchalam w radio takiej audycji o psach. Powiedzieli w niej, ze wszystkie zachowania psow sa wyjasnione naukowo, poza jedna: nie potrafia wytlumaczyc, czemu psy uwielbiaja sie tazac w sniegu. Z facetami jest identycznie, tego nie wytlumaczysz, po prostu przychodzi taki czas, ze kazdy z nich zaczyna myslec swoim fiutem. Ale zycie jest bardzo sprawiedliwe, oliwa zawsze na wierz wyplywa. Jak ktos jest frajerem, bedzie za to placil.

a moze chodiz o to, ze kobieta za bardzo ''dostosowuje'' sie pod mezczyzne? moze kobieta powinna umiec utrzymac swa niezaleznosc i wyzszosc nad nim? moze nie powinna wlasnie byc dajaca się przerżnąć zawsze i wszedzie dobrą żonką gotującą obiadki i opiekującą się dziećmi, ale kobietą która na pierwszym miejscu stawia swoje potrzeby ? moze to nie tak, ze im wiecej im damy, tym lepiej ?

klejonata - 100% racji, to prawda. Tyle ze baby z definicji angazuja sie bardziej od facetow.

psychiczna kefezdziro, nie ma tak ze ktos dostaje za swoje, przykro mi jesli szukasz sprawiedliwosci, bo tu jej nie znajdziesz. zasada AKCJI i REAKCJI ( od razu przypominają mi sie lekcje fizyki) ale pomyslcie, czy nie jest tutaj tak samo? On reaguje odpowiednio na Twoje zachowanie, nic nie dzieje się bez przyczyny. Zastanów sie dlaczego on Ciebie nie chciał, jelsi szukal innej - to jasne - musialo mu czegos brakowac, a moze czegos bylo za duzo ? '' nie zdradza sie fajnych kobiet, inteligentnych i zajebistych w lozku '' to kiedys uslyszalam i cos w tym jest. Moze blad w tym ze za szybko przechodzimy ze statusu kochanki na status matki naszego faceta? Albo po porstu nie umiemy lączyć jednego w drugie ? Obwiniasz go, ale zastanow sie czy wolałabys aby ktos spelniał swoje zobowiazania jednoczesnie meczac sie pryz tym i przeklinajac kazdy kolejny dzien?

klejonata, napisalam na podstawie przykladow, ktore znam. Predzej czy pozniej facet zawsze dostawal w dupe od kochanki i zostawal sam jak palec. Pewnie nie dzieje sie tak zawsze, no ale coz. Temat-rzeka, mozna pisac i pisac. Ale tez uwazam, ze czesto to wina kobiet, ktore za szybko staja sie matkami i gosposiami. Zapominaja o tym, ze zajebiscie jest pomalowac paznokcie na czerwono, nalozyc wysokie obcasy, wyjsc czasem gdzies samej i dac mu powod do zazdrosci tak, aby ciagle mial swiadomosc, ze jestesmy atrakcyjne nie tylko dla niego. Przy czym nie twierdze, ze faceci sa swieci.

z tym niedocenianiem kobiet jest jak we fraszce Kochanowskiego : " ile cię trzeba cenić , ten tylko sie dowie, kto cię stracił"