Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekająca na wiosnę.....

jakie zabezpieczenie?

Polecane posty

Gość zuza32321
Ten hormon który uwalnia się"miejscowo" i ma oddziaływac jedynie na ściany macicy potrafi czasem nieźle namieszać,a u osób uczulonych na hormony,bo i takie się zdarzają powodowac obniże nie libido ,bóle głowy i inne atrakcje. Zresztą,wszystko pisze w ulotce,gdybym ją przeczytała przed założeniem spirali pewnie zdecydowałabym się na taką zwykłą bez żadnych hormonów albo całkiem odpuściła a nie męczyła się przez tyle czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na wiosnę.....
zuza - A jeśli można wiedzieć: Kochacie się też w dni płodne? Ja ciągle pamiętam ten 1 raz, kiedy pękła i mam blokadę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza32321
Gdybym teraz miała zaczynac przygode pt" Mirena",zrobiłabym tak: 1.Najpierw ulotka Mireny żeby się z nią zapoznać 2.Cetrazette żeby sprawdzić czy nie będzie masakry,jeśli ok-wtedy Mirena jeśli nie wybrałabym zwykłą,tańszą wkładkę.W razie czego zawsze można ją wyciągnąć a w kieszeni miałabym ładne kilkaset złotych. Ale to tylko moja subiektywna opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego ja na zwykłą się zdecydowałam. koszt 350 zł nie jest jakiś masakrycznie duży, a w razie gdyby nie przypasowala wyjmuję i już, ale wszytsko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na wiosnę.....
Zuza - Dziękuję bardzo za opinię 👄 Narazie muszę szykować się do wizyty, ale później napewno zjarzę. Może dopisze się jeszcze ktoś inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuza, no właśnie przed założeniem powinno się zastanowić. Ja tam mogę pisać, że polecam bo u mnie jest ok. Ale ufam w rozsądek czytającej, że nie poleci w ciemno do gina na założenie, tylko sobie poczyta co nieco wcześniej, tak jak ja to zrobiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na wiosnę.....
Acha - to jeszcze dodam, że mam tyłozgięcie. Dlatego kiedyś lekarz mówił o tych krwawieniach. Agatko - cieszę się że tobie służy ta zwykła :-) Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwykla wydaje mi się o tyle fajniejsza, że nie faszeruje hormonami, a mnie głównie o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zekająca na wiosnę......
A więc......... Nic nie załatwiłam. Nawet nie dostałam się do ginekolog :-( Nie wzięłam zaświadczenia ZUS z pracy i nie zostałam przyjęta. Chociaż 2 m-ce temu zaniosłam do przychodni, to musi być taki papierek przy każdej wizycie. Leczenie na NFZ woła o pomstę do nieba :-( Tyle lat płacę składki, a odeszłam z kwitkiem.... żal :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na wiosnę......
Z tych nerwów zjadłam z na początku :-) Niedługo wyszłoby zerkająca na wiosnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×