Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PunkówA

Także teegooo.. jest sprawa i nie wiem co wykombinować żeby wyszło !

Polecane posty

Gość PunkówA

A więc 27 jade ze znajomymi do wrocka na PRL(punky reggae live), nie? I tak.. Przejazd mam za darmo. To z mojego miasta ze stówka km jest. Mam 15 lat, więc sama nie pojadę. Ale tak.. Oni sobie to wcześniej załatwili i mi się dopiero tak przypomniało z tydzień niecały temu o tym. Więc mianowicie mają spać u babci mojej kumpeli i jej brata. Kumpel u mój chłopak na 100 będą również spać, bo babcia się cudem zgodziła. Ale na 3 osobę to już nie. No i tu się rodzi problem.. Mogłabym sobie załatwić przejazd z powrotem z innym kumplem, ale to nie bardzo mi pasuje szukanie ich po wrocku i płacenie 4 dych(bo wynajęli busa). Chciałabym się jakoś wkręcić do tej babci. Chcę ich wziąć na litość. Powiem, że kumpel jednak miejsca nie miał i nie mam wyjścia. Poprzepraszam trochę, że tak wyszło i powiem, że w samochodzie mogę spać. A wiadomo... Który normalny człowiek z uczuciami pozwoli na zimnie w samochodzie spać 15 latce, jak obok jest dach nad głową. No raczej nikt. No i jak już mi pozwolą, to nieśmiało wejdę i również poprzepraszam, że nie chcę przeszkadzać, że miałam wracać, ale kumpel..tfu! kolega niby obiecywał powrót i na ostatnią chwilę dowiedziałam się, że nic z tego. Hmm.. :) Kumpela mówiła, że mogłabym spać, ale babcia by jej truła przez najbliższy rok z tego powodu, że raz spałam u nich i że obcych sprowadza do niej. Ale co tam.. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PunkówA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PunkówA
nooo doradźcie może co wy byście zrobili?;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PunkówA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkgkfgjyfuyj
Masz wyobraznie, ja tam nie lubie takich nepewnych akcji ale rob jak uwazasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co wyjaśniałeś/aś ten skrót PRL? Jakeś skojarzenia nietakie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PunkówA
No bo mi zależy bardzo na tym, żeby pojechać na PRL.. A zwłaszcza, że to we wrocku, a tam często nie bywam :P Ja też nie przepadam za takimi akcjami, ale jak mogę to jadę:) Moje motto: Lepiej być szczęśliwym niż rozsądnym... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PunkówA
No trochę:P ale mniejsza z PRL-em ... Doradźcie mi czy działać spontanicznie i co będzie to będzie i mieć pewność, że nie może być inaczej jak tak, że przyjmą mnie pod dach, czy może nie jechać tylko z tego powodu...(i cholera przepuścić KSU, Zielone Żabki, Tabu, Farben Lehre i wrocław !!!!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PunkówA
I co... jakieś komentarze na ten temat? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapleć warkoczyki
ubierz różową spódniczkę, zrób oczy jak kot ze Shreka i babcia na pewno się zgodzi :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PunkówA
dobry pomysł.. ma ktoś pożyczyć różową sukienkę? warkoczyki stykną, oczka opanowane.. Ale z ubiorem problem.. hm.. Albo? wypożyczę strój Roszpunki i będzie gites. Ale nie będę się musiała tak zapuszczać jak ona? pfffff... Babci z wierzy włosa nie rzucę :P No dobra... a tak na poważnie.. postawcie się w mojej sytuacji. Mimo wszystko nie chcę się za bardzo narzucać. Raczej chcę to skierować tak, żeby myśleli, że to tylko nieszczęsny mój los mi figla spłatał i otóż nie mam czym wrócić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapleć warkoczyki
ja mówie mniej więcej serio - masz dopiero 15 lat, więc powinnaś pamiętać jeszcze jak to jest być słodką dziewczynką. Zagraj babci na uczuciach. Nie wiem, jak wygladasz na co dzień, ale sądząc po nicku i zainteresowaniach - to może babcia - jak cię zobaczy - będzie wolała, żebyś spała w samochodzie? Sorry, jeśli się mylę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PunkówA
Hmm.. Znajądz życia jak pojade na koncert to słodko się nie ubiorę i tak żeby się nie wyróżniać... hmm... nie mam irokeza(jeszcze) ale mam dużo kolczyków, zazwyczaj spodnie w kratkę jakąś, glany, bluzka... dread... hmm.. ale jej wnuki wyglądają nie lepiej :P też ciężkie trepicha, jakieś takie spodnie, kolczyki więc zgrywanie grzeczniusiej dziewuszki, która właśnie wróciła z koncertu będzie dziwna. Ale cóż mogę. Może jej ciasteczka upiekę? ;) hm... W sumie.. Pierwszy raz w życiu do niej jedziemy tak znaczy się "obcy" ludzie... Więc... No rozumiem jakbyśmy ją okupywali co tydzień, miesiąc.. Ale raz na.. nigdy? No to chyba raczej NO PROBLEM moim zdaniem, żeby jedną noc przekimać jedną 15 latkę:P Nic nie rozjebie, nie ukradnę... Ech... no nie wiem, nie wiem.. bilet już mam więc jakby co to mogę sprzedać xD ... licytacja ; d kosztował 40 więc na 39 opylę... Hmm... mam 3 tygodnie na myślenie ! 3!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PunkówA
hm hm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witacka
jak taki z ciebie punk to dlaczego nie przekimasz na dworcu? jak imprezowac to na calego nie? zreszta nie dziwie sie tej kobiecie sama bym nie przyjela bandy obcych malolatow pod swoj dach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PunkówA
ta .. kimne sobie na pksie przy -30 i obudze się grzejąc dupe w piekiełku(bo do nieba mi daleko) .. a z resztą nie ufa wnukom? przecież nie sprowadzi im bandytów z alkatras, no nie? a z resztą tu nie chodzi o sprowadzenie całej drużyny piłkarkiej tylko 3 znajomych ;) taa.. problem w chuj.. podpalimy jej w nocy chate i ukradniemy cenna kolekcje zlotych wykalaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witacka
dziewczynko jak bedziesz miala swoje mieszkanie i dobytek w nim to docenisz to i nie bedziesz wpuszczac byle kogo! a tak poza tym ja tez jezdzilam po Polsce na koncerty ale nie zdarzylo mi sie blagac kogos o nocleg jak jestes na tyle dorosla zeby jechac to musisz sama zadbac o to zeby jakos przetrwac noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie.. Znajomi będą się grzać przed tv a ja zwiedzać Wrocław nocą..:) nie ma... z resztą jestem pewna, że więcej u nich nie zawitam, a dupy im truć nie będą bo niby o co. Że spałam, ale mnie nawet słychać i widać nie było w tym domu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witacka
eh jakie te dzieci sa teraz wielce zbuntowane...glany, spodnie w kratke i duzo kolczykow i tekst Bladych Lokow w stopce....dziecko masz 15 lat, rodzice cie puszcza w ogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jas się nie dziwię - nie podpalicie jej chaty, ale przyjdziecie głośni, śmierdzący piwem, fajkami, potem, i będziecie się rozbijać po nocy. Postaw się, dziewczynko, w jej sytuacji, i nie stawiaj nigdy nikogo przed faktem dokonanym. I pomyśl jednak może o koleżance, która będzie miała przez Ciebie problemy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie chodzi o sam bunt dla buntu... A rodzice mnie puszczą.. Gadałam z nimi o tym.. NO nie wiem .. nie wiem już co zrobić. Wjebywanie się na chatę też nie jest ok. Ale z drugiej strony mam jakieś wyjście? ależ oczywiście, sprzedać bilet i zostać w domku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kasą problemu nie ma bo swoją mam.. Zarobiłam za robienie dreadów. Ale wolałabym zostać mimo wszystko. Hm.. ALbo powiem kumplowi, żeby mi zajął miejsce w busie. Po powrocie jeszcze zobaczymy moze babunia zdanie zmieni i zobaczymy co sie dalej potoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×