wkładka wewnątrzmaciczna

Witam, miesiąc temu urodziłam córeczkę :) i puki co nie planuję w ciągu najbliższych 3 lat kolejnej ciąży :P dlatego zastanawiałam sie nad założeniem "spiralki" nie mogę jednak znaleźć wystarczająco dużo informacji na ten temat. Może macie doświadczenie w tym zakresie ? które są najskuteczniejsze, jakie mogą być skutki uboczne po założeniu? czy po wyjeciu wkładki możliwość zajścia w ciążę jest taka sama jak przed zastosowaniem (ponieważ chciałabym miec jeszcze jedno dziecko:) ) a przede wszystkim Boję się, że jeżeli zajdę w ciążę przy spiralce - coś może stać się maluszkowi... i takiej informacji również nigdzie nie mogę znaleźć - a konkretniej - czy jeżeli zajdę w ciążę, to czy skutki uboczne i możliwość uszkodzenia płodu jest wysoka? Bardzo proszę o wyczerpujące informację, ponieważ mieszkam w UK - i nie ma szans, żeby z którymś lekarzem konkretniej o tym porozmawiać. Tutaj jedyne co mogę usłyszeć, to procent skuteczności w zapobieganiu ciąży oraz że decyzja, czy chcę wkładkę, czy nie, należy do mnie - dostaję ulotkę i informację ustną od lekarza... że wszystkie informacje są w ulotce... Wiem, że to dość dużo pytan, ale proszę o wyrozumiałość :) Serdecznie pozdrawiam.

hej, ja wlasnie dzis sobie zalozylam ale lekarz mial swoje wiec nie wiem jaka firma jest najlepsza. W ciaze mozna zajsc odrazu po zdjeciu ale zaleca sie 3 miesiace poczekac.Ciąża zdaza sie w bardzo skrajnych sytuacjach a w razie czego to nie przeszkadza dziecku i mozna to w kazdej chwili usunac. Narazie pobolewa mnie brzuch ale juz coraz mniej ja uwazam ze to dobry sposob na antykoncepcje a przynajmniej najmniej obciazajacy organizm w stotunku do hormonow... pozdrawiam i zycze trafnej decyzji :)

dziękuję za odpowiedz :) choć szczerze mówiąc liczyłam na większy odzew :|

może ktoś się jeszcze wypowie, bo sama się zastanawiam nad tą formą antykoncepcji

ja mam Mirene i sobie chwale

ja miałam spiralkę od kwietnia 2009 roku. w listopadzie roku 2010 zaszłam w ciążę (mając ja założona). maluszkowi ona nie przeszkadzała, rozwijał się pięknie obok niej. lekarka powiedziała ze nie będziemy jej usuwać, bo mogłoby dojść do poronienia (na 99% tak by to się zakończyło). nie wiem jak wyglądałaby dalej moja ciąża gdyż straciłam maluszka,ale to poronienie nie miało nic wspólnego ze spiralą (wypadek samochodowy)! na początku po założeniu bolał mnie brzuch, tak jak podczas miesiączki i lekko plamiłam przez ok 7 dni. okres przychodził regularnie (co ok 30-33 dni, dwa razy był cykl 47 dniowy), był bardzo bolesny i dość obfity co zdarza się przy spirali, jednak nie wykluczone ze taka moja uroda (przed tabletkami anty, i przed ciążą też miałam długie i bolesne miesiączki). żadnej zwiększonej ilości infekcji nie zauważyłam, w sumie to chyba raz coś mi dolegało podczas noszenia spirali.

ja mam spiralke miedzianą. Założyłam ponad miesiąc temu. Właśnie skończyła mi się pierwsza miesiączka ze spiralka. Niestety krawienie wydłużylo sie u mnie z 5 dni do 7. Miałam obawy czy wszystko będzie dobrze, czy nie zajdę w ciążę itp ale jak na razie jest dobrze.

dzięki dziewczyny, czyli jeszcze się zastanowię, nie chcę żeby mi dziecko rosło obok spiralki :(