Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alltheway

kanibal

Polecane posty

Gość Polarisatio
Cóż za spotkanieakurat jestem przez przypadek:):) Jak tam sesja?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polarisatio
Tak wogóle to na początku było trochę dyskutantów ale zauważyłem iż nikt tu później nic nie pisał.:O Przypuszczam że to kwestia pewnego przesytu jaki istnieje w mediach prasie czy tv tą tematyka. I zaczyna być ona oklepana że tak się wyraże. No cóż nie dziwię się temu. Natomiast myślę że pociągnięcie dyskusji byłoby interesujące w kierunku przeciwdziałania takim zachowaniom ludzkim. Metodom zapobiegania powrotności do przestępstwa osób już skazanych o ile kwalifikują się one do wyjścia po jakimś czasie na wolność. Wogóle myślę (to taki mały offtop)że brakuje dyskusji poważnych nad zmiana prawa w kierunku kar i przeciwdziałania np przestępstwom seksualnym które zauważyłem eskaluja. Chmm myślałem że może ktoś będzie chciał w między czasie dorzucić coś np na ten temat. Ale też nie bardzo. To częściej są rozmowy pod wpływem chwili czy jakiego medialnie podchwyconego wydarzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polarisatio
Alltheway>mam nadzieję że wszystko ok tam u Ciebie. Będę jeszcze czasem wpadał na top. Czasem myślę że możnaby było skasować ten topic a wstawić taki o którym pisałem. A wiesz czemu? Bo analizując kwestie odpowiedzialności czy programu kar i kontroli pewnych osób i pewnego typu przestępczości z nimi związanego zawsze towarzyszyc będzie szerszą dyskusja na tym zjawiskiem a nie tylko pewne wypowiedzi zawężajace temat do jakiego konkretnego zdarzenia incydentu czy osoby. Może coś w tym jest. Hej hej pozdrawiam!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otworzcie nowy topic
:-D:-):-D:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną osobę zeżarł
i od razu wielkie halo? A co za różnica, czy kogoś się zje, czy zakopie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alltheway
Polarisatio,w takim razie czekam na nowy topic i liczę na wskazanie mi kierunku,żeby go znaleźć:) Sesja w porządku, na szczęście już za mną i bez żadnych poprawek,także mogę się trochę byczyć. |Co zresztą czynię. Wczoraj poczytałam trochę o seryjnych mordercach w internecie http://www.mordercy.yoyo.pl/ i wyobraź sobie znalazłam między innymi zdjęcie ofiary Sagawy. Wrażliwi niech nie wchodzą na stronę. Poczytałam conieco o każdym z wymienionych tam morderców i niektóre życiorysy są naprawdę szokujące. Sporo tych dewiacji bierze się jednak z zachowania, np. matka ubierająca synka w dziewczęce ciuszki i sypiajaca z nim w 1 łóżku. Swoją drogą nie ma co daleko szukać,bo i w moim mieście był przypadek, gdzie rodzice tak zawiedzeni faktem, iż urodził im się syn zaczęli go ubierać i traktować jak dziewczynkę. Już w liceum został transeksualistą.I cóż,nie ma z tego powodu łatwego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alltheway
Do "jedną osobę zeżarł" :) - Nie ma to znaczenia,czy jedną,czy 100. Przed tą studentką już próbował zamordować,ale na szczęście dla ofiary nie udało mu się i został ujęty. Poza tym nikt do tej pory nie odnalazł jego rzekomych przyjaciółek,z którymi podróżował po świecie i robił zdjęcia.Zresztą, o zgrozo, na 1 z tych zdjęc pozuje dziewczyna na tle jakiejś skały a on podgryza ją w udo. No a najważniejsze już tutaj jest to, że on sam przyznaje otwarcie,ze nadal widzac kobiety robi sie glodny. A ile,w takim Tokio jest bezdomnych,narkomanek, wloczegow,o ktorych nikt nie zapyta i ktorych nikt nie bedzie szukał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polarisatio
Witam znalazłem chwilke by zajrzeć i widzę że Jesteś:) Gratuluję udanych sesyjnych rezultatów cieszę się! Jeszcze za chwilke napisze coś w sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alltheway
No wreszcie udało nam się złapać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polarisatio
Ja jeszcze w kwestii tej wypowiedzi chmm "jak go zeżarl to..."-żywię nadzieję że ta akurat opinia to celowe kuriozum bo jeśli ktoś tak myśli poważnie to wypada zawołać "O tempora! O mores!":O Ciało człowieka to też dobro chronione prawie. W szerszym cywilnoprawnym rozumieniu dobro osobiste z uwagi na kult pamięci osób zmarłych. Bez wg na subiektywne podejście sprawcy. To jako akt konsumpcji jego jest ewidentnym zbeszczeszczeniem i jako świadome powinno i jest być karalne! Motyw nie ma znaczenia tylko sam fakt. Więc że sparafrazuje wypowiedź te-ma znaczenie i to istotne bo jesteśmy wychowani w kręgu cywilizacji łacińskiej. Ufffff ludzie to mają...."spostrzeżenia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alltheway
Bo ludzie są wrażliwi i emocjonalni,ale tylko na swoim punkcie. Nikt by nawet tak nie żartował, gdyby ofiarą takiego sadystycznego mordercy padła bliska mu osoba. Już nie bedę wdawać się w szczególy, jak wyglądało ciało tej studentki, bo może ktoś by się źle poczuł. Nie lubię znieczulicy. Tak samo denerwuje mnie,choć nie chciałabym oczywiście generalizować, kiedy przyjaciele i krewni samobójców mówią: "mój boże,przecież on wysyłał sygnały, z nia coś sie działo...a ja nie zareagowałam, ja nic nie zrobiłem". A na ogól jest tak,że gdy ktoś prosi o pomoc, to ludzie to ignoruja i udają,że nie widzą,bo nie chcą obciążać siebie cudzymi problemami. Dopiero jak stanie się tragedia to jest myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polarisatio
Linki interesujące fakt. Problem kanibalizmu tak wogóle jest bardzo szeroki od strony nie tylko patologii kryminalnych ale i społeczno-kulturowego aspektu. Mamy kilka jego płaszczyzn. Np jego praktykowanie w pewnych wspólnotach plemiennych chociażby osławionych ludach opisanych przez Cooka z wysp nazwanych jego nazwiskiem. Tam jak i w każdym innym tego typu kręgu powtarzał się stale motyw siły młodości i odporności jaką zyskac można poprzez spożycie ludzkiego mięsa. Mamy płaszczyznę sytuacji ekstremalnych w ramach których do walki o przetrwanie wkracza sfera popędow i impulsów. Np okres wielkiego głodu na Ukrainie i nie tylko. Mamy również tło polityczne! Nie wiem czy słyszałas kiedyś o tego typu aktach w okresie tzw Rewolucji kulturalnej doby rządów Mao Tze Tunga. To był chory czas. Zbrodnie zarówno jakościowo jak i ilościowo wtedy dokonywane moim zdanie dorównują w swym wymiarze innym stanowiącym czarną kartę historii świata(Stalin czy Hitler). Co do ilości ofiar to je przekraczaja. Szacuje się że z powodów politycznych w ok jego rządów zginęło ok 80mln ludzi. Zresztą ten pomylony człowiek miał to w swych założeniach twierdząc że tylko państwem zamieszkiwanym przez nie więcej niż 300mln zarządza się najlepiej. Etos masowych zbrodni w chinach opierał się na wielu publicznych egzekucjach a dane zarchiwizowowane na ten temat są w onz. Otóż jedną z form perwersyjnych egzekucji tam były tzw "uczty z wrogów ludu". Czy kojarzysz może kim byli byli tzw Chunwejbini Mao? Ja to sfonetyzowałem oczywiście. To byli najszczęściej bardzo młodzi ochotnicy zasiedlajacy szeregi armi czy rozmaitych służb którzy zabijali ludzi będąc za to nagradzanymi często przez Mao osobiście na specjalnych wiecach w Pekinie. Tzw wrogiem ludu mógł być właściwie każdy kto zdradził cechę odbiegajaca od przyjętego wzorca klasy społecznej jaką chciano utrwalić jako panującą. Np gdy doszli do wniosku że nauczyciel w szkole na zbyt dużo książek i je czyta jak i wygłasza poglądy które w jakiś często detalicznym sposób im nie odpowiadają mogą go zabić. Egzekucji dokonywano na różne okrutne sposoby. I często o po zabicie organizowano publicznie z ciał "wrogów ludu" posiłki które były na bazie techniki przyrządzania normalnych posiłków w kuchni. Zjadano takiego kogoś(np człowieka tylko dlatego że miał warkocz symbolizujący poddanstwo mandarynatowi)do ostatniego kawałka. Straszne ale prawdzie ponadto dowodzi kolejny raz bardzo wielopłaszczyznowego charakteru kanibalizmu i na ten temat było wiele prac naukowych. Inne płaszczyzny omawiane to wspomniana wcześniej patologiczna np na podłożu charakteropatycznym. Dalej choroby psychiczne i zachowania z uwagi na dewiacje seksualne. Wartoby jeszcze wspomnieć o tych tzw sytuacjach ekstermalnych. Na pewno znana Ci jest książka Gustawa Herlinga Grudzińskiego "Inny Świat"opisuje on rzeczywistość totalitarnego obozu. Jest tam takie zdanie. Prawdziwy głód który przenika człowieka może upodlic do tego stopnia iż patrząc na drugiego odczuwa głód." nie wiem czy dokładnie zacytowałem to ale to właśnie również sytuacja ekstremalna wynikająca z terroru i zniewolenia jakie wystawia jednostkę na próbę człowieczeństwa. Na dole tej drabiny są niestety wynoszenie przez masową kulture jako bohaterowie masowej wyobraźni patologiczni zabójcy. Także zjawisko jest bardzo zróżnicowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polarisatio
Słuszna uwaga. Co do kwestii samobójstw. Myślę że gdyby ludzie przyglądali się naprawdę swoim bliskim a nie tylko pozorowac te uwagę kosztem innych spraw nie byłoby pewnych tragedii. Fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alltheway
Chyba każdą patologię można analizowac na różnych płaszczyznach. Kiedyś zastanawiałam się też nad tym, skąd się bierze homoseksualizm.No ale to inny temat. Na pewno jestem w stanie zrozumieć sytuację, w której w przypadku klęski głodu czy w przypadku jakim opisuje film bojaże "Dramat a Andach". To są ekstramalne sprawy. Człowiekiem kierują instynkty tak naprawdę,nie rozum i nie serce,człowiek się po prostu ucywilizował i potrzeba jedynie sprzyjających warunków,żeby instynkty się ujawniły. A zastanawiałes się kiedyś nad tym, skąd pierwsi ludzie dowiedzieli się skąd się biorą dzieci? Albo raczej,jak zorientowali się,że to trzeba robić właśnie tak:D Chyba za dużo myślę:) Wracając do morderców. Instynkt przetrwania to jedna sprawa, druga także jak piszesz,kultura. Obecnie już tylko zaginionych plemion, ale przecież w dawnych tradycjach była o wiele bardziej powszechna,ile się czytało o średniowiecznych władcach, którzy jako zwycięzcy nabijali głowę przeciwnika na pal i zjadali jego oczy i języki. A kolejna kwestia no to juz sprawy psychiki i jej różnych zakamarków. Nie wiem, czy znasz postać Karola Kota, "wampira" z Krakowa. Zabijał w latach 60.młode dziewczynki w sposób wyjątkowo okrutny. Został zbadany po wyroku śmierci i się okazało,że miał rozległego guza mózgu.Niezbadany jest ten świat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polarisatio
Alltheway>to są bardzo interesujące zagadnienie które zawarłas w poscie swoim i przy chwili czasu jak będę miał odniose się do nich. Są ciekawe uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polarisatio
miałem parę spraw do załatwienia. Wogóle to myślę że tak ktoś ma różne zajęcia to raczej często tu nie wyrobi:) choć to co widzę mnie zdumiewa bowiem niektórzy tu prawie całą dobę potrafią nie tylko gadać ale zakładać topiki. Czym oni się zajmują to nie wiem:-D Twoje pierwsze zdanie to rzekłbym Bingo. Patologie rozważać można na wielu płaszczyznąch i jaką taka dotyczy jednostki. Systemy potrafiły poderwać za sobą masy do czynów jakich teoretycznie by w innych warunkach nie zrobili. A jednak do nie końca moim zdaniem tak jest. Jeden pod wpływem idei może coś zrobić konkretnego. Inny jeszcze więcej. Ocena powinna opierać się na zasadzie omnium hominum causa standis(chyba dobrze napisałem)a więc na człowieku jako jednostce. Dlatego masz absolutną rację. Co do tragedii w Andach. Zanim nakręcono film wiele się o tym mówiło. To była dramatyczna walka o przetrwanie wystawiającą ludzką moralną na próbę najwyższych lotów. Słyszałem że bohaterowie tych wydarzeń albowie rzecz opiera się na faktycznym jak wiadomo zdarzeniu zabiegali(Ci którzy przeżyli)o osobistą audiencję u samego papieża. Ich życie po tym wcale nie było lżejsze. Radość przeżycia tłumiona była wiele czasu przez dylematy moralne jakie mieli. Wizyta i spotkanie miało roztrzygnac czy mogą oni być odpowiedzialni moralnie za to co było w oczach Boga. To byli głęboko wierzący ludzie. To im bardzo pomogło. Niektórzy tak przystąpili jeszcze do osobistej spowiedźi i pokuty. To było szczególne wydarzenie moim zdaniem. Idąc dalej chce wyrazić pogląd iż nie każdego ucieczka od wolności w totalitaryzmie czyni zbrodniarzem. Myślę że inicjatorzy pewnych zbrodni mogli być poważnie zaburzeni a ich skłonności wyszły na jaw w okresie tej politycznej burzy. Ukuło się takie powiedzenie że w czasach gorących psychopaci zyskują władze a w zimnych czasach my ich osądzamy. Coś w tym jest. Myślę że kwestia natomiast zabójców seryjnych jest złożona. Mamy w niektórych sytuacjach do czynienia z kumulacja czynników a w innych jednym czynnikęm który popych do zbrodni który wpływa na jej wizerunek. O ile dobrze przypominam sobie właśnie wspomniany przez Ciebie dokument między innymi o Sagawie to były tam przedstawione inne przypadki. Był tam człowiek który na obserwacji psychiatrycznej wykazywaj duży współczynnik agresji. Sam opowiadał o swej niepochamowanej impulsywnosci. Badania rezonansem wykazały uszkodzenie płata czołowego które również obecne było i niektórych znanych zabójców.A więc w tym wypadku charakterópatia. Był też przestawiony tam pewien zabójca u którego wykluczono etiologie organiczną natomiast bardzo wyrazisty i dobitny wpływ na jego czyny miało molestowanie seksualne z użyciem przemocy na jakiego informacje natrafił prokurator studiując dokumentację lekarską. Było tam wiele również mieszanych wypadków. Rzekłbym multiplikacji. Podobno o zawieszenie lub odstąpienie wykonania kary śmierci właśnie wspomnianego A.Czikatiły zabiegał pewien amerykański naukowiec psychiatra. Chciał kontaktu z nim i przeprowadzenia badań które jego zdaniem mogły wyjaśnić przyczyny tego typu zachowań. Ta kombinacja a właściwie zbieg pewnych czynników to dobry temat do dalszej dyskusji. Co do Kota. Jest mi znana szerzej ta sprawa jak i sylwetka sprawcy. Było o tym głośno. Jednakże nie słyszałem o posmiertnych wynikach sekcji. Dowiedziałem się od Ciebie to rzeczywiście ciekawa sprawa;) Zawsze można się dowiedzieć czegoś w tym wypadku od Ciebie.:) Słyszałem że miał on obsesję na punkcie smakowania krwi. Myślę że wykazywał on odchylenia charakterystyczne dla jakichś zaburzeń organicznych choć związku bezpośredniego z jego czynami nie można jeszcze wykazać. Wyrok jaki był taki był najwyższy w sumie to nie wiem czy jakiś wyrok może odzwierciedlać te czyny. Myślę że tu raczej funkcję wyroku należy brać pod uwagę a więc ochronę przed społeczeństwem:O Będę jeszcze wpadać na top. Pozdrawiam gorąco hej hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alltheway
Wow. Aż z ciekawości zapytam: skąd Ty tyle wiesz na takie tematy? Albo żyjesz już sporo lat na tym świecie,albo przeczytałeś wiele książek, albo Twój zawód w jakiś sposób wiąże sie z tymi sprawami. Imponujące, dużo można się od Ciebie dowiedzieć. Ja pierwszą styczność z tego rodzaju tematyką miałam dopiero 2 lata temu na prawie karnym:) Na przykład nie wiedziałam,że te osoby,które przezyły ten koszmar w Andach szukały rozgrzeszenia aż u papieża. To musiało być traumatyczne,podejrzewam,że do końca życia będą mieli pewnego rodzaju skażenie umysłu z tego powodu. Ale ich postawa nie bulwersuje. Ciekawa jestem,co myślisz na temat wymiaru sprawiedliwości odnośnie chociazby takich seryjnych morderców.Moje stanowisko jest w tej kwestii kontrowersyjne,więc go na ogół nie wyrażam:) Dzięki za miłe rozmowy ,pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polarisatio
Witam.:) No dziękuję za te opinię bo jest dopingująca do tego by rozwijać zainteresowania. Niezmiernie miło mi że mogę uwagi wymieniac z osoba która jest na prawie. To rzekłbym kluczowa kwestia dla rozmów chociażby o wymiarze sprawiedliwości. Zaskocze Cię ale nie jestem dużo starszy od Ciebie o ile dobrze orientuje się karne chyba problem wykładu objęte jest na większości uczelni na roku drugim?;) ps jeszcze później napisze bo szkoda czasu teraz skąd u mnie te wiadomości ale teraz mogę Ci wyjawić że to owoc moich zainteresowań kilkuletnich choć nie zaprzecze że obecnie raczej wchodzę tylko w dyskusję na te tematy. Trochę odszedłem od tych zagadnień:-D Tak wogóle biorąc pod uwagę prawo mamy tam faktycznie szeroki wachlarz materii w ramach której zetknąć się możemy z ta problematyką. Prawo karne materialne wspomniane przez Ciebie odgrywa dużą rolę. Chociażby przez omawianie konkretnych kazusow czy znaczenia znamion zawartych w opisie przestępstwa. Trudno to zrozumieć bez sięgnięcia po konkretne przykłady ponadto kryminologia kryminalistyka czy wiktymologia na końcu kwestia wykonania kary a więc prawo karne wykonawcze.(samo postępowanie karne to już co jasne trochę inna sprawa) Jeśli chodzi o to co napisałas odnośnie swych poglądów na kary i wymiar sprawiedliwości to pamiętaj że(to właśnie cytat z przedmowy do jednego z podręczników prawa karnego)sprzeciw konstruktywny wobec istniejących rozwiązań prawnych jest motorem postępu. Także sam chętnie porozmawiam o tym z Tobą. Jakiś czas temu był tu topic dotyczący np tragicznego zdarzenia z Warszawy. Chodzi oczywiście o tragiczna śmierć policjanta. Pamiętam że tam była też dyskusja odnośnie kar i koniecznych zmian w Policji które pozwoliłyby udaremnic eskalacje tego typu przestępstw. To oczywiście nie jest ściśle powiązane z powrotnoscia do najcięższych przestępw ale też bardzo ważne bo dotyczy naszego bezpieczeństwa na ulicy i niestety rozwijającego się bandytyzmu czy chuligaństwa. Uważam że w tej kwestii dzieje się źle i powinno się prawo zmieniać a służby modernizować.:O To też bardzo interesujący temat i chętnie wysłuchałbym Twoich spostrzeżeń.;) Pozdrawiam również!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alltheway
Ledwo odnalazłam nasz temat,chyba rzeczywiście będziemy musieli wymyśleć coś nowego,co wciągnie też innych do dyskusji,chociaż patrząc na poziom rozmów na tym forum,nie sądzę,żeby ktoś się wysilił na chwilę poważnej refleksji. Co do moich studiów-to nie studiuję prawa,tylko zdeptaną przez wszystkich administrację;) No ale prawo karne owszem na 2 roku było i było niezmiernie ciekawe. Moje poglądy odnośnie wymiaru kar są kontrowersyjne,bo i drastyczne. Są takie zdarzenia i takie zbrodnie,że wszelkie konwencje nt praw człowieka,idee humanitaryzmu itd. schodzą dla mnie na drugi plan. Irytuje mnie to,że po pierwsze więzienia są przepełnione tak,że co drugi przestępca dostaje zawiasy i dalej robi to co robił. No bo gdzie tych wszystkich sprawców umieścić. Po drugie tym więźniom jest za dobrze. Łóżeczko,jedzonko,telewizorek i życ nie umierać, a inni niech na ich utrzymanie pracują. Żadna w tym prewencja. Dlatego ja uważam,że w tych najbardziej drastycznych przypadkach,sadystycznych mordercach,gwałcicielach itd.-karą powinno dla nich być to samo,co oni uczynili drugiej osobie. Wiem,że to niemożliwe,bo świat,a tym bardziej Polska takich kryteriów nie przyjmie. Więc sobie gdybam tylko. No ale jaka kara bylaby wystarczająca np.dla tych zwyrodnialców, którzy niedawno zgwałcili 13-miesięczną dziewczynkę? A już nie wyobrażam sobie,jak musieli się czuć rodzice tej studentki z Paryża, gdy chowali Jej pocięte na kawałki, zbeszczeszczone ciało do grobu i mieli świadomość,że sprawca chodzi bezkarny po świecie i jeszcze jest "gwiazdą". Niepoczytalność niepoczytalnością, dewiacje dewiacjami i ETPC wie swoje. Tylko każdy sędzia, każdy prawnik,lekarz inny mądruś mówiłby co innego,gdyby ofiarą była jego córka,siostra,brat itd. Wymiar sprawiedliwości nie jeden raz już pokazał,jaki jest kaleki. Choćby w przypadku sprawców tego linczu na jakiejś polskiej wsi,gdzie mieszkańcy wreszcie sami wymierzyli sprawiedliwość swojemu prześladowcy,bo władze nie reagowały. Cieszę się,że Prezydent chociaz skorzystal tutaj ze swoich proregatyw i ich uwolnił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polarisatio
Witaj Administracja to też ważna gałąź;) ! Wiem że Ci z prawa z administracja zawsze toczą zacięte spory szczególnie gdy mamy wydział prawa i administracji.Spory dotyczą tego kto czego ma więcej do nauki:-D Ale moim zdaniem to bezsensu. Jest to niezwykły temat. Tzn kwestia wymiaru sprawiedliwości. Ciekawostką może być dla Ciebie to że moratorium nałożone na wykonywanie najwyższego wymiaru kary a więc kary śmierci stanowiło poprzez jego wykonanie naruszenie prawa.(sic!) Miało powiem za podstawę akt rangi okolnika(bądź instrukcji)wydanej w tej materii przez właściwy resort. I na tej podstawie sądy do czasu wykreślenia tej sankcji z kodeksu wstrzymywały jej wykonanie na poczet zasądzenia np kary punktowej 25lat pozbawienia wolności albo dożywotniego więzienia. Było to podyktowane przesłankami natury politycznej. W tym okresie do głosu zaczęły po stanie wojennym dochodzić środowiska związane z tzw koncepcja socjalizmu z ludzką twarzą. Nie było to jednak ideowe zagranie. Chodziło o stworzenie pozorów możliwości tworzenia na nowo systemu bez jego usunięcia jak to się stało w 89r. Stanowiło to w opinii ekspertów naruszenia hierarhicznosci aktów prawnych. Stosowanie przepisu aktu rangi ustawy zablokowano poprzez normy płynące nawet nie z przepisów wykonawczych.Nietrwało do długo bo kk doczekał się nowelizacji i wtedy sytuacja była jasna. Początek walki jednak o liberalizacje prawa rozpocząć się od w moim odczuciu matactwa legislacyjnego. Ale to tylko taka mała dygresja. Sądzę że bylabys zaskoczona wiedząc ile środowisk w różnych krajach zachodnich żąda otwartej debaty na temat kary śmierci. Myślę że to wymaga przemyślenia i się zmieni. Na razie forsowanie tej koncepcji kojarzone jest ze środowiskami mniej lub bardziej radykalnymi lub tzw konserwatywnymi. Kwestia czasu jest jednak moim zdaniem powrót tego temat na salony i do władz ustawodawczych niezależnie od barier wynikających w tej kwestii z aktów prawa międzynarodowego. Jest dla mnie dziwne iż sankcją tego typu nadal w mediach kojarzona jest z totalitarnością. Podczas gdy w kraju stanowiącym rzekomo ostoje demokracji i jego obrońcę(USA) kara ta jest stosowana!? Nie wydaje Ci się to pewną przewrotnósci środowisk liberalnych szczególnie zapatrzonych w ideę supremacji USA I UE? Myślę że wszystko wzięło swój początek od tzw kodeksu ludzkich uczuć. To był swojego rodzaju naukowy projekt zmian prawa w kierunku łagodzenia sankcji lub zastępowania ich innego typu środkami. Związany był on m in z sylwetka niejakiego Cessare Beccaria. Ruch liberalizacji prawa znalazł swe ujście w pewnych okresach jego rozwoju w europie jednak to co obserwujemy od końca XX wieku to malformacja tych idei. To tak naprawdę ograniczanie gdzie tylko się da roli państwa. Problem kary śmierci jest bardzo złożony. Też wystawia na próbę zarówno intelekt jak i moralność. Uważam że masz rację co do kwestii osobistej empatii jednostek i ich świadomości osobistej problemu jakim jest zabójstwo. Bardzo łatwo jest dyskutować o człowieczeństwie zabójcy gdy nie doznało się od niego krzywd lub nie poznało się z "bliska"jego procederu. Uważam że pisaniem ustaw powinni zająć się ludzie obiektywnie uświadomieni. Jest taka strona internetowa bodaj witryna kary śmierci. Ona dokumentuje zbrodnie kryminalne te najbardziej znane chociażby w europie by nie nie zapomnieć o szkodliwości społecznej czynów. Ten wypadek z dzieckiem nie jest mi jak konkretny znany ale doskonale zdaje sobie sprawę z tego iż niestety jest ich wiele. Są głosy nawet naukowców przemawiające za rezerwacja kary śmierci np dla dopuszczających się mordów zbiorowych terrorystów,przywódców krajów w których tego dokonywano,jak i wielokrotnych zabójców którzy np z pobudek seksualnych dopuścili się taki zbrodni a nie rokują jakiejkolwiek szansy na poprawę. Zresztą wogóle w przypadku wielokrotnych zabójców kwestia resocjalizacji jest bardzo wątpliwa chociażby przez wzgląd na niemożność wymierzenia im kary warunkującej powrót do społeczeństwa. Ten z kolei zazwyczaj jest w oparciu o wiedzę z badań nad tymi osobami nie możliwy. To jest kwestia pewnej wiedzy i doświadczenia. Nie będzie dyskutować i zajmować się takim tematem ktoś w przestrzeni publicznej skutecznie bez udziału samych ofiar poszkodowanych. Myślę że podobnie jest z przestępstwami pospolitymi. Opinię o coraz skuteczniejszej pracy organów ścigania i o tym iż nieuchronnosc kary wystarcza np w walce z ulicznym bandytyzmęm są zawsze dotknięte błędem poznawczym. Gdybym któremuś z polityków w drodze do domu z pracy zajechał drogę samochód i wyskoczyłoby z niego czterech zamaskowanych pseudokibiców następnie dotkliwie pobiliby go dla zabawy i treningu jak to zazwyczaj coraz częściej o zgrozo robią to myślę że miałby odwagi upowszechniać dziwnych wypowiedzi że jest coraz lepiej i że wielu problem wyolbrzymia. Tymczasem komu tak naprawdę przeszkadza obecność policji na ulicy. Zwiększona liczba patroli? Uczciwym ludziom czy bandytom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Exonn
Witam ciekawy temat. Fakt coś w tym jest. Nakłady na Policję powinny być zwiększone. Zwiększone wynagrodzenia dla funkcjunariusz i wymiana sprzętu. Zdaje sobie sprawę że to nie wyleczy sytuacji do końca ale na zachodzi doskonale zdają sobie sprawę z tego że sama najprostsza manifestacja obecności policji na ulicy wywołuje reakcje powsciągowe u potencjalnych przestępców. Bo komu zależy na tym by nie było świadków gdy demoluje się przystanek lub zaczepia się pod sklepem kogośa rządajac od niego pieniędzy albo wogóle dla zadymy? To logiczne. Powinni się naprawdę nad tym zastanowić. Czym innym jest jeszcze kwestia wychowania współdziałani rodziny i samorządów. Chodzi o to by zorganizować zajęcia jakiekolwiek ludziom młodym które mogiłyby odciągnac od różnych przestępczych podniet. Np wydatki na więziennictwo czy Policję. Brak środków? Misja w Afganistanie to rocznie ponad miliard pln. Proszę bardzo. Możnaby jeszcze trochę w bilansie budżetowym poszukać i napewno by się coś znalazło! Pozdrawiam was! Alltheway>może sobie w zakładke ten topic weź to Ci będzie łatwiej znaleść. Tak myślę.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alltheway
Witam ! Wreszcie się dogrzebałam, teraz już zrobiłam sobie rzeczywiscie zakładkę. I miło powitać nowego rozmówcę:) Jestem pod wrażeniem,że udało Ci się przebrnąć przez nasze dłuuugie wywody:) Polarisario--> Twoja wiedza powala. Odnośnie kary śmierci też często się zastanawiałam. To prawda,USA budzi powszechny zachwyt i wydaje się celem,do którego dążą inne państwa. Ale wybiórczo.I czasami mam wrażenie,że raczej kopiują to,co akurat jest w Stanach negatywne,a to, co słuszne ignorują.Chociaż też za mało może się znam,żeby oceniać. W naszym kraju,gdzie katolicyzm deklaruje ponad 90% obywateli muszą minąć chyba wieki,żeby uchwalono ustawę o wprowadzeniu kary śmierci. Ja uważam,że dla tych największych zwyrodnialców, których wina nie budzi wątpliwości powinna ona być jak najbardziej stosowana. Jeszcze umożliwiłabym oglądanie egzekucji wszystkim zainteresowanym,jak w średniowieczu:) Chociaż znajdą się i tacy, którzy stwierdzą,że śmierć dla takich ludzi wcale nie jest najgorszą karą. Był nawet kiedyś jakiś morderca,nie pamiętam już nazwiska, który wręcz poprosił,czy może pomagać w instalowaniu krzesła i całej tej aparatury. Swoją drogą,tak jak pisze nasz nowy rozmówca ważna jest też prewencja. Często przestępstwa rodzą się z głupoty,braku wychowania i wreszcie..nudy. Jakiś czas temu w Łodzi był przypadek,gdzie dwóch chłopców zamordowało dzieciaka, bo po prostu chcieli zobaczyć,jak to jest,jak umiera człowiek. Niestety polskie szkoły nie gwarantują tutaj pomocy.Szkoda,że nie stać nas,albo raczej po prostu środki są źle inwestowane-na to,żeby szkoły zapewniały wzorem właśnie choćby z amerykańskich także zajęć pozalekcyjnych.Ale nie kółka robienia na drutach czy grania na flecie. Obowiązkowo dzieci powinny chodzić na basen,grać w piłkę,skakać o tyczce i robić wszystko to,co zapewni im rozładowanie adrenaliny. No dobra,to życzę Wam miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mizukichan
Boże... ale wy jesteście tępi x.x Kanibalizm NIE jest zakazany w Japonii... Znam się na tym więc wiem co mówie... ci którzy mówią że kanibalizm jest zakazany na całym świecie są debilami i przez cały świat widzą tylko europe i stany x.x Japonia to zupełnie co innego x.x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×