czy ktos rozumie o czym pisze osobarefleksyjna?

i wiecznie ta Bachleda Curus moze jestem okropna ale to mnie smieszy

moze to jakaś znajoma Bachledy, albo koleżanka, do której Bachleda przestała się odzywać, jak się sławna zrobiła

ona kiedys cos tak pisala jakby sie z jej matka znala ale nie jestem pewna czy to dobrze zrozumialam ;-)

Dziewczyny!!! Skoro Was denerwuje jest prosty sposób na to : omijać Jej wpisy. Czy to takie trudne?

ta osoba jest na forum od dawna ma charakterystyczny styl wypowiedzi czesto pozbawiony sensu i logiki oraz nafaszerowany smutnymi buzkami rozpisywala sie niedawno na temat Bachleby i Farrela kiedys pisala jako m.in. Kornik

kurde nie moge sobie przypomniec ale miala jeszcze jeden nick pod ktorym czesto sie ukrywala na pewno wskazujacy na plec zenska...imie jakies

tu Leja a ja nie gadałęm z nią jeszcze ale zwaszych wypowiedzi domyślam sie, ze i tak nie warto Obawiam sie i to bardzo, że to Ona nie zechce gadać z tobą.[ tobą z małej litery - to zamierzone]

niemozliwe bo zdanie napisane przez nia ma sens:P

aaa juz pamietam :D Mindy Smith - pod takim nickiem kiedys pisala tutaj

dejzi tu reklamuje różne sklepy internetowe

tu Leja a jakże >> to ty nią jesteś Rozczaruję cię, nie jestem Nią ale bardzo bym chciała mieć taką wiedzę jaką ma Ona. :))

sie nie pisze. Ty piszesz do niej, ale ona tak w przestrzeń

U znajomej w rodzinie był schizofrenik, był, bo wiadomo - zmarł śmiercią samobójczą. Pozostawił po sobie coś w rodzaju dziennika; te jego wpisy przypominały trochę jej monologi. Wiecie - ona rozumie ich sens i nie rozumie, jak my możemy go nie dostrzegać. Dlatego proponuję nie odpowiadać jej - ona i tak nie "słucha". Jak grochem w ścianę:)

większość na kafe :-)

to schizofreniczka najprawdopodobniej. myślę, że bardzo biedna, niedostosowana osoba. nieraz rozwaliła temat i jej przygadałam, żeby poszła się leczyć i w końcu się zamknęła, ale ona na to nie reaguje. ostatnio miała fazę na alicję bachledę. ostro stuknięta jest.

przeczytałam ten temat o utracie pracy. tak, to jest schizofrenia. wypowiedzi zaczynają się całkiem zrozumiale i na temat, po czym następuje coraz większa dezintegracja i chaos - ześlizgi myślowe, dysocjacje, umysł osoby chorej zaczyna plątać wątki, gubić się. to jest charakterystyczny styl schizofreników.

a czy znasz sie troche na schizofreni powanie pytam podejrzewam u siebie pewne objawy

Więc, aby spointować, nie przyjmujmy się, jeśli kogoś obrazi, nie odpowiadajmy jej, bo i tak nas nie czyta. Ale wiecie, tak mnie teraz naszło - to osoba niepoczytalna, więc można jej agresję wybaczyć, ale i tak od rana zastanawiamy się, dlaczego jest, jaka jest. Natomiast, jeśli na forum pojawi się jakiś, przepraszam, cham i obraża wszystkich za wszystko (raz czytałam wpis jakiejś panienki, co to ogłosiła, że ona to by się ucieszyła, gdyby na USG wyszło, że serduszko jej dziecka nie bije!!), nikogo to nie oburza. Nikt kogoś takiego nie banuje. Tu wytworzyła się taka tendencja do wyśmiewania innych - czasem, rzeczywiście, ktoś zapyta o coś tak banalnego, że aż śmiesznego, ale po co od razy wyszydzać? Czasem też miałabym ochotę założyć jakiś temat, ale raczej tego nie robię, bo myślę sobie - i tak raczej nikt mi nic sensownego nie napisze, a już na pewno mnie wyśmieją. I nad tym należy się rozwodzić, a nie nad biedaczką, która ma potrzebę popisać sobie. Rzekłam:)

Ja jakiś miesiąc temu założyłam temat, w którym chciałam żeby się zgłosiła, żeby może postarać się w jakiś sposób jej pomóc. Po pierwsze mogło być tak jak piszecie- nie dotarło to do niej. Ale mimo to, temat i tak został usunięty