Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamili

Niemowlę cuduje w łóżeczku

Polecane posty

Gość mamili

moja 7 miesięczna córka kombinuje w łóżeczku takie pozy, że sie boję :( przekręca się na brzuch, odrzuca główkę do tyłu... czy Wasze niemowlaki też tak robią??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamili
mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heja mindy smith
cudak i tyle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamili
ktoś jeszcze ma takie problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też się wygłupia od małego ale mi to nie przeszkadza. robi tak jak mu wygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamili
pocieszyłaś mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja zaczęła 6 miesiąc, i robi prawdziwe akrobacje! Łącznie we wpychanie nóżek w szczebelki, kopanie w przewijak, siadanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj dokladnie to samo plus to, o czym pisala Marysia. W nocy tak fika, ze nie moze spac i jak zagladam do niego, to okazuje sie, ze lezy odwrotnie z nozkami miedzy szczebelkami ten moj maly cudaczek, ale ja znalazlam na niego sposob (przynajmniej na noc, zeby sie wysypial). Wsadzam go w spiworek do spania, ktory u mnie dziala cuda. Synus ma mniejsze pole do popisu, mniej fika w lozeczku, predzej zasypia i cala noc spokojnie spi, takze wzielam go sposobem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamili
a nie boicie się, że tak kombinując zrobią sobie krzywdę??? moja mała np wspina się po szczebelkach do wstawania i boję się, że rozbije głowę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze sie boje i to jak, ale on jeszcze nie staje, najwyzej probuje siadac (co jeszcze mu sie nie udaje), ale ja i tak sie boje, wiec dlatego spi w spiworku. U nas on naparwde dziala cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sparrowka
Nie widze w tym nic dziwnego , ani powodu do niepokoju! Moje pzrewracalo sie na brzuszek w wieku 6 tygodni :D Mala akrobatka to byla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też tak cudował! potrafił się w rogalika wygiąć :) kopal w przewijak, wspinał sie po szczebelkach, walił główką w szczebelki. jak zaczęło być niebezpiecznie kupilam łóżeczko turystyczne i teraz moze szaleć w nim do woli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająkowa
moja też wykręca się w rogalik i zmienia pozycję, wczoraj nad ranem obudziła mnie płaczem,leżała w poprzek łóżeczka, nogi jej wystawały między szczebelkami i głową uderzała z drugiej strony o szczebelk a ma 4miesiące. Chyba sprubóję z tym śpiworkeim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająkowa
spróbuję miało być:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śpiworek albo turystyczne. mój teraz śpi w śpiworku w łóżeczku turystycznym. jest przykryty, nie odkryje się i nie uderzy w szczebelki, a szaleje w nocy równo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Turystyczne to tez pewnie dobry sposob, ale u mnie niestety nie ogranicza malego i tak samo w nim moze fikac z ta roznica, ze troche bezpieczniej, bo w glowke sie nie udezy ani nie wsadzi nozek miedzy szczebelki. Spiworek jest o tyle dobry, ze maly lezy w nim spokojnie, ma ograniczona motoryke, a wiec sie nie rozkopuje, nie przekraca, ani nie obraca, a w obec czego nie budzi sam siebie. Jedynie z boczku obraca sie na plecki i to tyle, takze dla takich maluch fikolkow, ktore w nocy kreca sie na wszystkie strony, przez co same siebie rozbudzaja polecam spiworek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo małego Danielka - mi o to bezpieczeństwo tylko chodzi. mój synek jest sporo większy, w sensie starszy, od Twojego i jego śpiworek w żaden sposób nie ogranicza! umie w nim się przekręcać (często budzi się z główką w nogach, albo płacze bo się zaklinował w poprzek), stawać, siadać, a nawet chodzić!!! więc tylko miękka siateczka zamiast szczebelków chroni jego główkę przed ciagłymi guzami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko - to prawda. Moj ma dopiero pol roczku, wiec taki spiworek to dla mnie mega ograniczenie :), a ze autorki coreczka ma 7 miesiecy, wiec mysle, ze taki spiworek tez jej jeszcze moze pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, na razie sprawdzi się na pewno :) bo taki maluch jeszcze nie będzie umiał aż tak cudować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwussx
polecam fajną stronkę z której można ściągać dużo fajnych plików filmów, zdjęć, muzykę, a także zarobić pieniądze. Klikając w poniższy link http://chomikuj.pl/?page=175369

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagchaa
jesteś pewna,ze to nie jest wzmozone napiecie miesniowe?Takie rzeczy czesto występuja po szczepieniach.Zwłaszcza trzeba by się było zastanowić nad przypadkiem dziecka,które przewraca się z pleców na brzuch w wieku 6 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagchaa
amaili - idź do neurologa z dzieckiem.To nie jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aagchaa - dziewczyno, co ty piszesz? Po co straszysz autorke tak bez sensu! Oczywiscie, ze TO JEST NORMALNE! Dziecko sie rozwija, rozwija sie jego motoryka i takie rzeczy sa calkowicie naturalne! A co wedlug ciebie ma niby robic 6-7 miesieczne dziecko? Lezec grzecznie i NIC nie robic? To wtedy raczej trzeba byloby pojsc do neurologa, a nie gdy widac, ze dziecko sie rozwija i motoryka postepuje! Zawsze musi sie znalezc ktos, kto mimo, ze nie orientuje sie w temacie to ma sprecyzowane zdanie i jest pewny swego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julek26
to ja podnoszę, mój synek ma prawie 3 miechy i też tak robi, dzisiaj nogi, aż po same uda miał pomiedzy szczebelkami, jak próbuje, go położyc, to zaraz jest to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie to zupełnie normalne. Mój Aleksander na szczęście bardziej aktywny jest w dzień, więc ma specjalnie kupione łóżeczko turystyczne, które służy mu jako kojec do zabawy. W nim kręci się wierci, wędruje dookoła. W nocy jego ruchliwość jest nieco mniejsza. Dobrym rozwiązaniem jest po prostu ochraniacz na szczebelki u mniejszych dzieci się sprawdza... U starszych nie wiem, bo mój syn skończył pół roku dopiero. A kiedy dziecko wstaje, to już dla własnego spokoju trzeba obniżyć szczebelki, bo nie daj boże wstanie i się przechyli, więc na pewno szczebelki nie powinny być na najwyższym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×