prosze o odpowiedz to dla mnie wazne

mialam rozlozone lozko nie jest wysokie moj roczny synek siedzial na lozku po chwili stanol na nogi i nue zdazylam podbiec i spadl na podloge z pozycji stojacej na podlodze mam dywan uderzyl sie czolem i zdarl troche nosek owiedzcie czy cos moze mu byc goraczki ani wymiotow niema je normalnie senny nie jest to stalo sie wczoraj odpiszczcie prosze bo do dzis sie trzese

jedz natychmiast do szpitala,nie wiem na co jeszcze czekasz

jak to się stało wczoraj i nic mu nie jest - miał szczęście. Nie sądzę by to był powód wizyty w szpitalu. Dla dzieci w takim wieku bardziej niebezpieczne są uderzenia z boku głowy niż w okolicach czoła czy tyłu głowy- matka natura wie co robi.

ale ty z tym szpitalem to na serio piszesz? teraz to ze strachu mnie zoladek rozbolal

Dziecku nic nie jest to po co do szpitala- jeszcze nie raz tak się uderzy- grunt to dziecko obserwować. Jeżeli po wypadku dziecko nie jest nadmiernie senne, nie ma zawrotów głowy, nie wymiotuje, to wszystko jest ok. Siniak na pewno się pojawi ale to akurat najmniejszy problem. Po dobie od wypadku już by się coś działo. A jest jak rozumiem wszystko w porządku, nie masz się czym martwić. wstrząśnienie mózgu- U niemowląt i małych dzieci typowe objawy mogą nie występować, stwierdza się natomiast częste wymioty, senność i bladość. ( źródło: http://www.mp.pl/artykuly/index.php?aid=14040&_tc=B2354C6AC7AE4711B9CDCBA1F2CCB0DA)

moje dziecko 11 m-czne pare dni temu fiknelo koziolka z sofy na podloge i to glowa:Odobrze,ze sofa jest niska... na strachu sie skonczylo nic mu nie bylo, zadnego guza, wymiotow ani nic nie stresuj sie tylko obserwuj ale nie sadze zeby sobie cvos zrobil skoro teraz jest ok