Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mela...

Dwa razy do tej samej rzeki...

Polecane posty

pyskacz jadowity to jest Wzajemne Kolo Adoracji Desperatek Kochajacych swoich bylych wychodze z tego topic rece opadaja w zyciu licza sie wyzwania, forsa, przyjemnosci. nie ma miejsca na sentymenty toaletowe a emocje - sa potrzebne aby skutecznie wygrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"w zyciu licza sie wyzwania, forsa, przyjemnosci. nie ma miejsca na sentymenty toaletowe" Moim zdaniem w życiu liczy się miłość. Bo co Ci po wyzwaniach i pieniądzach jak będziesz codziennie wracać do pustego domu i jak zginiesz pośród tych swoich wyzwań to nikt się tym nie przejmie. Zresztą uważam,że inaczej byście mówili gdybyście naprawdę kogoś kochali :) jeśli będziesz kochać całym sercem kogoś kto odszedł i teraz chce wrócić,bo wiele zrozumiał to nie powiesz mu,że ma odejść.. Chyba,że to nie prawdziwa miłość. Bo jeśli będziesz wiedziała,że albo ta albo żadna inna osoba, to nie pozwolisz odejść po raz drugi tej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja odpisze
Odeszłam bo nie byłam pewna. Po 5 miesiącach wróciłam, bo zrozumiałam że tylko on się liczy. Jestem bardzo szczęśliwa i on też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja odpisze
Odeszłam bo nie byłam pewna. Po 5 miesiącach wróciłam, bo zrozumiałam że tylko on się liczy. Jestem bardzo szczęśliwa i on też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanujcie się
dziewczyny - dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi - NIGDY! Faceci się nigdy nie zmienią, choć będą opowiadać bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Żadna w świecie kobieta nie zdoła się oprzeć człowiekowi,którego prawdziwie kocha".-H.SIENKIEWICZ .Więc jak mogłaby nie próbować i nie walczyć?Chyba lepiej żałować tego,co się zrobiło niż tego czego się nie zrobiło?A zresztą po co od razu żałować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co doświadczyłam to nie warto bo i tak predzej czy później bedzie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyskacz jadowity
a bo to mało jest facetów żeby zużyty materiał brać z owrotem?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zużyty tylko sprawdzony.Widzę,ze zdania sa podzielone,a więc trzeba ryzykować, tylko na wszelki wypadek warto przygotowac sie na to,że moze się nie udać,wtedy po prostu trzeba otrzepać tyłek i iść z podniesioną głową i piersią wysuniętą do przodu z uśmiechem na twarzy.Takie jest życie,jednak próbować trzeba,żeby potem nie żałować,ze sie nie spróbowało,bo czasami sie udaje.Ludzie jednak sie zmieniają,bo to istoty rozumne i myślą nad swoim postępowaniem.(no niektórzy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam po 2 latach odchodzę po kolejnych ponad 2. Tyle czasu zmarnowałam. Są sprawy, które wyszły na plus, natomiast facet nie zmienił się w ogóle. Czekamy na 2 rozprawę mam nadzieję, że ostatnią. Masz ochotę, to wejdź do tej rzeki ale jak tylko coś będzie w niej nie tak, to natychmiast wyjdź z niej. Nie czekaj na polepszenie i nie żyj cudownymi chwilami, które mogą trwać ze 3 miesiące. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoloko12321
ja wchodizlem do tej samej rzeki 6 razy... i uwazam ze moglem poprzestać na 1... za kazdym razem czlowiek sie zmienial chcial zeby bylo lepiej natomiast kobieta nic nie robila w tym kierunku ;D teraz nabralem doświadczenia i uwazam ze to glupota tak wracac do siebie...w moim przypadku bylem ze swoja dziewczyna 13 miesiecy i za kazdym razem jak mnie zostawila to nabieralem dystansu do naszego zwiazku zeby pozniej znowu sie nie rozczarowac , az w końcu nabralem takiego ze nie mielismy o czym rozmawiac...Kocham Ja ponad wszystko ale nie wiem czy ma sens dalsze wracanie do siebie i poźniej rozchodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×