OKULARY - jeszcze gorzej w nich widzę , CO ROBIĆ ?

Od lat mam wade wzroku, ostatnio poszlam do okulistki wykryla mi dodatkowo astygmatyzm, dobrala moce, chcialam sobie zrobic okulary do komputera i noszenia w domu, gdy wychodze zawsze nosze soczewki. No i niby w tym gabinecie wszystko bylo ok. Dzis odebralam okulary, wydalam kupe forsy ( az mi slabo jak mysle o tej kwocie ) i widze w nich jeszcze gorzej !!! Na lewe oko jest nawet, nawet, ale prawe koszmar, mgla, jak zakryje lewe oko to wszystko mam rozmazane. No i co ja mam teraz zrobic ? Isc tam jeszcze raz i co ? No nie wiem, podejrzewam ze okulistka ( zreszta to byl lekarz ktory przyjmuje u nich w salonie optycznym ) albo mi dobrala zle moce, albo jednak nie mam astygmatyzmu, albo juz nie wiem co... Jestem tak wsciekla :o , bo teraz nie wiem czy oni w ogole wezma odpowiedzialnosc za to wszystko, a ja juz tyle forsy wydalam, ze dodatkowe koszta zwiazane z okularami i kolejnymi badaniami to juz byloby przygiecie :o

nie ma na co czekać tylko iść z reklamacją na te okulary. Skoro w gabinecie było ok po dobraniu szkieł to najpewniej potem nastąpiła pomyłka. Idź to wyjaśnić. Nie sądzę abyś miała jeszcze raz za coś płacić.

a co do odpowiedzialności to przecież optyk może sprawdzić jak widzisz w okularach i moim zdaniem szybko się to wyjasni.

No wiesz, tak jak napisałam w gabinecie było "NIBY" ok , bo tak na dobra sprawe to najpierw zrobili mi badanie komputerowe i potem na podstawie wydruku przymierzyla szkla, ale to trwalo wszystko chwile i wtedy rzeczywiscie przez ten moment bylo dobrze - albo mi sie wydawalo. Ponosilam te okulary przed chwila ze 20 min i musialam sciagnac bo juz zaczelo mi sie krecic w glowie i az mi wszystko pulsowalo w skroniach. Nie no masakra :o

tak czy inaczej idź. Zobaczysz co ci powiedzą. W razie problemów zawsze możesz skonsultować się z innym okulistą i będziesz mieć dodatkowe atuty gdyby w salonie nie chcieli uznać twojej reklamacji. W każdym razie ja tak zrobiłabym. :)

czy dali takie szkła jak powinni - miałam raz przypadek,że wlulili mi 1 dioptrię wiecej :O poza tym astygmatyzm koryguje sie STOPNIOWO a nie cały od razu, tak mi powiedziała moja okulistka zanim wypisała mi receptę na szkła korygujace 30% astygmatyzmu

Idź koniecznie z reklamacja.Moja kuzynka wlasnie pare dni temu miała taki przypadek i tez własnie wynaleźli jej jakąś chorobe.Nie dalo sie chodzić wtych okularach.Reklamacje uznano,zrobione jej normalne okulary do chodzenia nie uwzgledniając tej niby choroby,reszte kasy zwrócono.

Pojde, nie zostawie tak tego, zwlaszcza, ze naprawde kwota jaka mi zaspiewali zwalila mnie z nog, ale pomyslalam ze w dobre szkla warto zainwestowac, no to teraz mam...takie ze widze jeszcze gorzej. No wlasnie z tym astygmatyzmem - nigdy tego nie mialam, od lat nosze soczewki i sobie chwale, jednak do kompa lepiej miec okulary dodatkowo z antyrefleksem wiec no zainwestowalam, ale prawda jest taka ze jak wkladam te okulary to mi caly swiat faluje podejrzewam ze wlasnie od tego cudnego cylindra ktory mi wladowali :o .

Przy astygmatyzmie szkła powinny być ustawione pod ściśle dopasowanym do tej wady kątem, jeśli nie są obraz jest rozmazany, ten kąt czasem trudno jest uchwycić zwłaszcza, ze to twoje pierwsze takie okulary. Spróbuj zasłaniając jedno oko oczywiście w okularach lekko je skręcić pod skosem zobaczysz czy obraz nie będzie ostrzejszy. Ja tak właśnie miałam źle ustawiony kąt i rozmazany obraz. Poszłam do optyka i lekko mi skręcił szkła w oprawce na szczęście nie była to duża zmiana i było to możliwe i od razu zmiana ostrości. Spróbuj czy u ciebie to pomoże.

Tez jestem astygmatyczką, przez wiele lat miałam źle dobrane okulary. zarzuciłam ich noszenie i chodziłam prawie ślepa. Uwaga! skońcyzłam cudem szkołę, z trudem ale skonczyłam - wyobraź sobie czytanie prawie półślepa! Ślepa , no prawie tez pracowałam. W wieku lat około 40 - tki byłam u okulisty i dobrała mi dobre okulary, teraz widze lepiej, nie jestem az taka ślepa w nich . Bywaja tylko dni gorszego widzenia. Lekarka osobno dobierała mi okulary do dali i bliży. Była cierpliwa w doborze. Trafiłam na dobra lekarke i dobry zakład optyczny..Dlaczego to napisałam , bo nam astygmatykom nie wolno chodzic do byle kogo. Musisz zebrac opinie o okulistach i zakładach optycznych , dopiero dobierac okulary. ja sama musze iśc po zmiane szkiel na lepsze , ale mam cykora by nie dobrali gorszych. Najwazniejsza dla nas w doborze szkieł jest cierpliwośc okulisty. Na taką trafiłam . Wśród medyków sa z powołania lekarze , ale to sa wyjatki , jeden na 1000 albo i mniej. Musisz szukac cierpliwie i trzymac sie takiego lekarza. Tymczasem sprawdź okulary w zakładzie , a jak to nie pomoże wal jeszcze raz do okulistki i tam napieraj o sprawdzenie trafnego doboru szkieł. Jesli i to nie pomoże zmień lekarza. Powodzenia .

raczej blad popelnila pani doktor, ktora Ci zle szkla dobierala! to nie jest szybki proces, ja juz od 10 lat nosze okulary, i wiem, ze to nie jest tak hop siup! ale u mnie zawsze pani dr pytala czy dobrze widze, czy napewno.. przeciec to nie jest tania inwestycja! hm twojej winy tez jest troche, bo jak mozna widziec " niby ok " ? :o powinnam zmienic pani dr, coniektore naprawde sa nieodpowiedzialne, a pozatym, przy astygmatyzmie, naprawde jest trudno dobrac szkla, i nie powinien tego robic pierwszy lepszy optyk!! tylko pani dr!!

nie zgadzam się z wypowiedzią, o tym, że dziewczyna sama sobie winna, bo mówiła, że w gabinecie ok widzi. naprawdę w gabinecie jak okulista przymierza różne szkła to nie ma praktycznie zadnej różnicy między jedna, a drugą propozycją, a już różnicę pomiędzy poszczególnymi cylindrami i osiami są minimalne. mnie np strasznie głowa boli od szkieł na astygmatyzm, normalnie cały mózg mi pęka, oczy tak samo i mam mdłości, więc noszę sobie normalne i jest ok

Wzrok badała mi pani doktor nauk medycznych specjalista od chorob oczu - taki tytul widze na jej pieczątce, wiec mniemam, że wiedze odpowiednia powinna posiadac. Kolejna sprawa, ze ona miala wydruk komputerowy i na jego podstawie wkladala mi szkla, naprawde jak sie nie widzi NIC jak sie wejdzie do gabinetu i jak ona nagle cos wklada, przeklada, to sie wydaje ze jest ok, kazala mi sie przejsc po gabinecie i wydawalo mi sie, ze jest naprawde dobrze, po czym okulary mi sciagnela i heja. Swiadomie przeciez nie robilabym sobie zlych okularow za 5 stow :o . A, ze wizyta byla "na szybko" to niestety prawda... ale naprawde po wyjsciu z gabinetu wydawalo mi sie, ze jest ok, ze dobrze mi dobrala te okulary. Przed chwila znow probowalam je zalozyc i nadal to samo, na lewe oko jest niezle, ale na prawe - koszmar - wszystko mam totalnie rozmazane, a zamiast 1 linijki tekstu mam 3 :o . Probowalam " przekrecac " kąt szkła, ale niestety zadnej poprawy :(

uygyuygfyfctrs!hgfyszgtg

Witam.Tak czytam i czytam.Ja dzisiaj odebrałem okulary niby też mam ten astygmatyzm i tez nie wiem czy mi dobrali źle okulary,źle w nich widze wszystko jest pochylone.Jak patrze na ekran monitora to z jednej strony się zwęza i i jak patrze na wprost to widze tak jak by był krzywo wedle mnie uztawiony i masakra prowadzenia samochodu są te słupki co 100 metrów jeden widzę blizej a jeden widzę dalej no i jeszcze nie mam pewności czy nie wiade na krawęznik od strony kierowcy straciłem poczucie odległości. Dzisiaj dopiero nosze je te okulary od 6 godzin ale wszczystko albo spada tak mi sie wydaje albo sie zniekształaca jak w krzywym zwierciadle .Czy tak powiinno być? Okulista mi dzisiaj powiedział,że tak będzie przez jakies dwa tygodnie.Jakoś zabardzo nie wierzę.

Ale zaraz...wydruk komputerowy? To nie badala Ci wzroku z patrzeniem na tablice: zielone, czerwone, itd? Komputerowe badanie to pewna wytyczna ale to nie koniec. A to bylo prywatnie czy w NFZ?

do wicherek - u mnie tak bylo kiedy poszlam do okulisty panstwowego i za nic nie chciala przyjac do wiadomosci ze mam astygmatyzm lekki (mialam kiedys na ulicy robione badanie komputerowe i pokazalo nieprawidlowosci). Nie zrobila badania pod tym katem, w okularach zle widzialam. Po jakims czasie dopiero poszlam prywatnie, po badaniu dobrano mi odpowiednie cylindry i bylo swietnie, nie mialam zadnych problemow o ktorych Ty piszesz ani nie ostrzegano mnie przed niczym.

bo ja 200 euro i nie moge w nich chodzic bo nic nie widze :-O

Do Wytlumaczcie mi jedno .Ja juz byłem u prywatnego okulisty bo do państwowego musiałbym czekać rok ale prywatny tez źle okulary dobrał.Mówi,że wszystko jest ok ,że tak będzie przez pierwsze dwa tygodnie,że oczy muszą się przyzwyczaić do cylindrycznych szkieł.Ok może i tak jest to się pewnie zmieni,że teraz się dziwnie czuje ale nie sądze,że mi sie zmieni to,że naprzykład jak patrze na monitor komputera z około metra to lewą strone widzę prawidłowo 30 cm a prawa jest krótsza o około 5 cm takie wrażenie i jeszcze jest tak jak by ten monitor mi go ktos odwrócił troche bokiem.Poprostu masakraCzy oko sie wyprostuje czy za tydzień będę widział inaczej czy to co jest krótsze i pod skosem czy mi sie to wyprostuje.Prowadząc samochód tez problemy bo mam wrażenie,że zaraz wjade w krawężnik Nie mam tego wyczucia odległości odległości bocznej.Stojąc naprzykład na poboczu i patrząc na trawę i tak się kiwam z nogi na nogę to wydaje mi się jak by ta trawa była na spręzynie rozciąga się i zwęża zależy w jaką strone sie kiwam.Czy to jest prawidłowo? Chyba nie.Dlaczego lekarz uparł się na cylindryczne szkła skoro sa takie efekty uboczne.Czy ja mam wpierw kogos przejechać czy w cos uderzyć.Moja żona ma zwykłe szkła takie jak ja tylko nie cylindryczne i w nich widze idealnie i samochód tez mi się dobrze prowadzi dlaczego takich nie mam?lewe-0,5 prawe -1,0. Nie wiem co zrobić pewnie zmienić okulistę ale czy to coś da znów wyrzuce 700 zł na okulary a efekt może byc taki sam.Pozdrawiam Wicherek34

Witam Trochę napisze bo coś tam się znam. Zastanawiam się jakie duże ma Pan cylindry że aż tak źle widzi Pan przez soczewki. Powiedzmy że mon +/- 0,5 dptr jest mocą, którą nie powinien Pan odczuć. Z taką wadą wzroku układ optyczny powinien sam sobie poradzić i jeżeli czyje się Pan w tym niezbyt komfortowo należałoby wymienić same soczewki(na nowe za samą mocą sferyczną) i pozostawić stare oprawki. Koszt wykonania takiego zabiegu 150-200zł w zależności od zakładu optycznego. Jeszcze jedna dobra rada. Proszę udać się do jakiegoś optyka żeby odczytał moce soczewek(może zostały pomylone osie cylindrów). Pozdrawiam

Idz do innej poradni okulistycznej, osobiście mogę polecic Ci www.medis.pl

ja mam astygmatyzm,w starych widze jak w HD w nowych koszmar kobita gada ,ze ,ze musze sie przyzwyczaic ,ze to trwa kilka dni lub tygodni-bullsheet-sa zle dobrane-powinno od razu czuc poprawe a nie pierdolic o PESEL-u ,ze tak ma byc-czuje sie jak pijany,glowa mnie boli to jest nie do zniesienia

Witam. Ja mam inne pytanie, ale bardzo proszę o odpowiedź. Otóż od 4lat mam te same okulary (pryzmaty). Ostatnio zauważyłam że szkło, które ma ciągnąć oko w prawa stronę, aby je naproatowac, ponieważ oko ucieka do środka. A okulary jak patrzę przed siebie ciągnie oko do środka właśnie. Bez okularów nie czuje ciągnięcia. Iść natychmiast do okulisty jeśli wcześniej tego nie było?

Tak, w dobrze dobranych okularach od razu widzi się lepiej , a to pieprzenie o przyzwyczajaniu się to zwykły kit, który wciskają, żeby zmylić , ze źle dobrali.