Kto bedzie sam w walentynki

Pomaranczko ale na pewno Ci wynagrodzi:) Ja jeszcze 4 dni czekam:)

Ja rozumiem, że rodzina, że go ciągnie. Ale przykro mi, że 6 miesięcy przed ślubem on wybiera dom i wyjścia z kumplami niż pomoc mnie. Ja go nigdy nie zostawiłam... Ale ok... Może faktycznie ciezko mi ogarnac:D

hm Maloszka.. i Ty narzekasz/?? bierzecie slub tylko pogratulowac:) ciesz sie :) moze chce spedzic ostatni kawalerski moment z rodzina:D:D

cud?:D hmm cudem bedzie jak bede twarda i bede udawac ze mnie nie rusza milosc wkolo:P

siriu poczycia humoru Ci nie brakuje:D kobieta nie bedzie sie z Toba nudzila:)

Sorry, ze odpisuje z takim opoznieniem :) I ja się dołączę Mnie wysmiewaly kobiety i to spowodowalo, ze przez pol roku nawet w klubach sie wstydzilem kogos do tanca poprosic :O zaaallaaamaana Napewno cos wymyslisz :) Zycze Ci powodzenia :) sirius Tez bym chcial byc taki smialy :)

walentynki juz jutro.. a ja mysle ze brakuje Ci tylko pewnosci siebie... i walcz z tym:) co z tego ze ktos Cie wysmieje...... tym pokaze tylko jak bardzo jest beznadziejny (w zasadzie to beznadziejna)... probuj poki nie trafisz na szczery usmiech na Twoje starania:)

No bo ludzie trza się pocieszać!! a jak nie raz widzę pewne wypowiedzi to słyszę jak mi ziemniaki w piwnicy gniją.Jasne można szukać ideałów i zmieniać swój wygląd by kobieta też zwróciła na nas uwagę,często to skutkuję ale powiem wam,że kiedyś spróbowałem zapuścić brodę a la Brad Pit ale ponoć wyglądałem jakby ktoś w gó.wno zapałek nawbijał więc zgoliłem i jest git:)

Zalamana... Narzekam. Bo coraz czesciej mam watpliwosci odnosnie slubu... Zawsze cos/ktos wazniejsze, zawsze ma jakies ale, a nigdy nie ma go kiedy go potrzebuje i kiedy cos waznego sie dzieje w moim zyciu. A walentynek NIGDY nie obchodzil, bo mowil, ze to przezytek ze uczucia okazuje sie na co dzien. Na co dzien slucham ze jestem glabem:)

po co sie zmieniac.... milosc ma nas zaakceptowac takimi jakimi jestesmy.. a zmieniac mozemy sie tylko dla wlasnego siebie...

Maloszka... ehh watpliwosci.. kto ich nie ma... ale kochacie sie:) chyba dlugo jestescie razem.. wiec akceptujecie sie:) kazdy ma jakies swoje ale i wymysly.. jeden obchodzi walentynki inny nie... tak jest ze wszystkim... A nie sadzisz ze po prostu moze doszukujesz sie czegos? nie wiem ja zauwazylam ze jak jest dobrze nawet to doszukuje sie niedociagniec.. szukam dziury w calym

Wiecie może wychodzi na to jakbym robił sobie jaja z tematu ale nie,wiem że jeśli kobieta będzie mnie kochać to takiego jakim jestem a nie takiego wykreowanego przez dzisiejsze media faceta.Ja wiem,że potrafię kochać i to okazywać,mówić co czuję i dawać tego dowody.Lecz zwyczajnie trafiałem na ludzi,którzy nie potrafili tego docenić.Tak miało być i tyle,niema co rozpamiętywać.Ja pewne swoje bariery przełamuję i normalną nie skrępowaną rozmową można wiele osiągnąć.Pozdrawiam

Jasne, wiem, ze sie w wielu sprawach doszukuje czegos... Ale ... aaa zreszta... Taki moj krzyz widocznie. Pozdrawiam!:)

Wiesz ze mna to taki jest, ze nie jestem zbyt przystojny, ale staram sie byc najlepszym czlowiekiem jak tylko potrafie. CHcialbym po prostu kochac i byc kochanym.

sirius:) jeszcze trafisz... dobrze ze znasz swoja wartosc;) znajdz kogos kto nie tylko doceni... ale i odwzajemni:)

walentynki juz jutro:) wierze ze jestes bardzo wartosciowa osoba... a co Ty sie zcepiles wygladu.. dla kogo nie jestes przystojny??? dla ogolu? nie ma czegos takiego kazdy postrzega kazdego inaczej.. oczywiscie sa osoby do ktorych nie mozna sie doczepic... ale one najczesciej sa sztuczne. Dla kogos mozesz byc neiciekawy wizualnie... a dla innego mozesz byc spelnieniem jego idealu.. Nie zakładaj ze jestes jak to mowisz nie za przystojny... uwierz ze na pewno podobasz sie wielu dziewczynom...

Ostatnie walentynki świętowałam 7 lat temu. Przywykłam. Nawet jeśli to komercja to chciałabym spedzić je z ukochanym. No ale ukochanego niet. Co pozostaje ? Kazdego roku mam plan: a. tv i radia nie włączam -nie można karmić swojego smutku b. dobre jedzenie (porawia humor) na ktore zapraszam przyjaciółkę c. wino d. wieczór spędzam z przyjaciółką na oglądaniu komedii (nieromantycznych) W tym roku raczej spokojniej, musze do poniedziałku napisać pracę zaliczeniową. Wykorzystam weekend na naukę. Wieczorem idę do kumpeli na "farbowanie włosów". P.S. każdego roku dostaję życzenia od przyjaciół i staram się pamiętać także o nich. Kto powiedział, że tylko pary maja prawo do tego święta ??? A inni to co ? Z okazji zbliżającego się dnia Św. Walentego życzę wszystkim miłości, optymizmu i wiary.

Walentynki: Ty też trafisz.. nie przejmuj się tym co było; byle do przodu

Antonia 28:) i bardzo dobrze:) po co sie nakrecac negatywnie:) z grugiej strony ciekawe dlaczego nie ma swieta singla:D:D

Antonia: dzięki :)

Będe i ja sam, a nawet jak były takie czasy gdy nie byłem, były to najgorsze dni, bo to ona sie całowała z innym bo to jej mama zmarła.....

Nie wiem czy znajdę,ale miło jest słyszeć takie zapewnienie od kogoś.Na pewno będę się starał Jej nie ominąć,a może już to zrobiłem? za późno pokonując swoją nieśmiałość? Już straciłem wiele,ale lepiej późno niż wcale,wszystko jest możliwe tylko trzeba chcieć nie można przecież wszystkiego na raz mieć.

ja też będę sam jutro jak od 25 lat czyli od zawsze :P haha i chyba coś mnie jutro trafi :/

Podobono wiele od nas zalezy także sirius do dzieła. Ja mam 25 lat i przestaje zadręczać się związkami i kobietami. Zbyt to wszystko perfidne i złośliwe. Byłem co fakt tylko w 1 związku ale 4 lata. Chciałbym napewno spotkać miłość, ale ona albo nie żyje albo jest na kontynencie na którym ja nigdy nie będe....

jakoś lżej dla duszy przystojniak4321 jak ktoś w tym samym wieku tęskni do miłośći...

ejjj luudzie!!! czemu jestescie tak negatywnie nastawieni:P prosze was... wyjdzie do ludzi... usmiechajcie sie, rozgladajcie sie, jak zamkniecie sie w domu na 4 spusty to nawet jezeli milosc by chciala to nie ma jak trafic... Dajcie szanse

my samotni od zawsze zostaliśmy stworzeni do wyższych celów :P wiec musimy pozostać samotni!

Przystojniak: szkoda by było; Selavie: więcej tu tęskniących

Otóż: nie musimy :P

oj poszukiwania są ciężkie, męczę sie już długo i to nie w domu tylko wychodzę do ludzi, kluby, kino itp itd i nie jestem nieśmiały a i tak nie mam powodzenia - nadaje sie na zajebistego kumpla nie chłopaka :/