Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Claudia000

Ulubione jedzenie.

Polecane posty

Gość parówki to takie smao swinstwo
mgielka jak nic mu nie jest to jasne. Moje jest alergikiem więc nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj to wcina wszystko..Doslownie..Procz slodyczy,bo nie daję.Ale zje kazde warzywo i owoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozarelkaaa
dziecko nie ćwiczy szczęki poprzez gryzienie, dając jej same papki (w dodatku masa chemii) krzywdzisz małą. Potem będzie stękanie i biadolenie jeśli wystąpią problemy z poprawnym mówieniem i latanie do logopedów. Siedzisz teraz na necie zamiast iść ugotować dziecku zdrowy posiłek, wstydź się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja wracam z pracy codziennie to coś na obiad zawsze maz szybko zrobi, wtedy mala troche skubnie odemnie z talerza dodoatkowo, a sloiczki je ok. 4 razy 3 to gotowane przezemnie lub babcie obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheh dzisiaj akurat jadła normalny więc sobie posiedze :P pulpeciki, ziemniaczki z sosem pomidorowym, fasolka szparagowa i zupa z brukselki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mgielka skoro ty jestes złośliwa to i ja też będę ciekawe co wyrośnie z takiego pulpecika jak Twój syn... skoro taki wielki sie urodził treaz je wszytsko co się nawinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim dzieciom jak były małe ,dawałam ze słoiczka przeważnie jak coś to deserki. No i zupki ze słoiczka ale to tak do roku. Potem jadły to co ja i mąż (nie używam żadnych polepszaczy).W sumie moje dzieci najbardziej lubią zupy no i pierogi ruskie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby prawda w oczy
kuje ? karmisz dzieciaka chemikaliami ktorych sama do geby bys nie wziela i jeszcze obrazasz ludzi ktorzy ci dobrze radza :o zal.pl :o spoleczenstwo ulomnych nierobow dla ktorych ugotowanie ziemniaka to mur nie do pokonania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Njalepiej zamknę sie w domu, bede 24 h prac, gotowac, i zajmowac sie dzieckiem a rachudnki zapłaci nie wiem kto.... :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no skoro chcialas miec dziecko
to trzeba sie poswiecic a nie tylko kariera, kosmetyczka i seriale brazylisjkie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to dziwne bo seriali nigdy nie oglądam... Dla dziecka bardzo się poświęcam, i spędzam z małą możliwy kązdy kawałek mojego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozarelkaaa
właśnie widać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi pojechała z mężem na zakupy to marketu to co mam robić, bawić się jej zabawkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac jak sie posiwecasz
idac do sklepu bo kolejne sloiki bo do obiadu len nie pozwala sie ruszyc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj nie jest pulpetem a ja nie jestem zlosliwa.Pisze to co uwazam.Syn wazy odpowiednio do swojego wzrostu.A "wcina wszystko" mialam na mysli wszystko to co zdrowe i nie przetworzone.Np szpinak itp,itd.Nie mialam na mysli nic innego.Wiec swoja zlosliwosc daruj sobie,bo akurat niczym mi nie dopieklas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ugotuj obiad
skoro cierpisz na brak zajeca? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze obiad od dzisiaj, jak gotuje to na pare dni, wiec spoko :P A z córeczką dzisiaj spędziłam dosyć czasu, byłyśmy 3 godziny na śniegu, lepiłysmy bałbana, turlałysmy się w śniegu oraz zjeżdzałyśmy na sankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co lepic balwana skoro
balwana ma za mamusie? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgirełka szpinak jest zdrowy
tylko jak się go podaje z jajkiem albo ze śmietaną bo izawiera szczawiany i nie powinno się go podawać za często podobnie jak szczawiu i rabarbaru. Kiedyś uważano że sa bardzo zdrowe i faszerowano nimi dzieci, ale jednak nie tak do konca. Trzeba uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgirełka szpinak jest zdrowy
pomarańczką wstrzymaj się trochę bo co można to można ale już przesadzasz z lekka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w zamrażalce mam gdzieś jeszcze zamrożony szpital od teściów z działki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie uwzielyscie na dziewczynie :O same profesjonalistki od zywienia i dietetycy. Co prawda moja zje sloiczek raz tygodniu czasami nie poniewaz nie pracuje wiec mam czas aby ugotowac.To prawda na ugotowanie dobrej zupki to max 1,5 godziny :) ja zawsze gotuje wiecej jeden duzy sloik bekuje i mam na gorsze dni gdy wiekszosc dnia spedzam poza domem itd itp. gdybyscie widzialay co niemowlaki i maluchy jedza w uk to byscie biadolily :p frytki mc donalds codziennie na obiad kebab na kolacje no i same sloiki.Tutaj mamy z hippa obiadki nawet dla 3 latkow nie wiem czy w polsce tez maja. moja 2 msce temu na sniadanie jadla zawsze kaszke z lyzeczki na kolacje specjalna na dobranoc na mleku z hippa na dobranoc tez :) 2 sniadanie to jogurcik owoc typu jablko gruszka winogrona lub to co ja jem na 2 sniadanie kanapka z wedlinka serkiem,pozniej obiad, kocha zupy wszystkie pozniej rowniez owoc czy jakis pudding na kolacje jajecznica lub kanapka kazdy dzien cos innego.Ale parowka tez nam sie zdarza kupuje takie 100% kurczaka drogie ale czy tylko tam kurczak sam to kto tam wie :)dzieci uwielbiaja. wlasnie pokroilam jej marchewke w slupki to lezy juz na dywanie sofie stole i pewnie jeszcze gdzies znajde :) a teraz mozecie udzielac dietetycznych wskazowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek skończył trzy lata i po prostu UWIELBIA i TYLKO niemal z dan obiadowych toleruje słoiczki HIPPA. Przez cały np 2009 rok nawet nie miał kataru,ani zatrucia pokarmowego, jest odporny i zdrowy,radosny i idealnie zbudowany :P Pani pediatra mi powiedziała, tym jestes,co jesz,przekładając na mojego synka-jest po prostu przykładem tego jak "konserwowane" są słoiczki, jak zaprawy domowe po prostu :). I nie ze mi sie nie chce gotowac,my jemy razem przy stole,my np makaron ze szpinakiem i łososia,a on nie chce nawet spróbowac... :-) Podbiega do szafki i wyciąga swoje risooto z królikiem i brokułami.Dla mnie tez juz ciut to "bleeee",ale ufam jego imtuicji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belle morelle - tak samo moja mała, może spróbwałac ale od mamusi z talerza a tak to otwiera szafk i wyciąga swóje jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrownac z ziemia
? nie mozna zrownac z ziemia kogos kto juz jest dnem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellee buhahaha
moje dziecko uwielbia czekoladę i lizaki. Jak jemy obiad biegnie do szafki i wyciąga. Jestem złą matką nie ufam jego intuicji tylko daje mu warzywa a słodycze każe schować z powrotem. Nie wiem czy w życiu robiłaś jakieś domowe przetwory, bo ja robię co roku i trzymam je w ciemnej chłodnej piwnicy a mimo wszystko część z nich się psuje. Gdybyś robiła przetwory to byś wiedziała ze przetrzymywane w cieple i świetle nie ustoją nawet tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×