Tak mi moj chlopak powiedzial na pytanie co z walentynkami

OD kiedy to kobieta ma nie wymagac i sama rezerwowac stoliki? ale co jest najgorsze sama pozwolilas mu myslec ze nie zaslugujesz na zaden wysilek. zreszta jak sama piszesz ty nawet nie snisz o czyms ekstra. ty po prostu na za wiele mu pozwalasz i radzilabym albo sie za to zabrac albo szukac innego i wychowac od podstaw w szacunku do ciebie.

autorka poszla po rozum do glowy i sama ciasto na pizze w ksztalcie serca miesi

kobieto masz racje.To jest ignorant, burak, sknerus z niewyparzona japa.Jsli temu burunowi szkoda wydac na pizze paru groszy, albo misia pluszaka kupic to to jest belzebub i tyle.Po to ktos wymyslil to swieto by byla okazja milo ten dzien spedzic.Nie codziennie sie biega po kawiarni, pizerii czy na romantycznych spacerach smiga.Jesli urodziny dla niego pryszcz, po 2 miesiacach ksiaze laskawie przypomina sobie to jest kompletny brak taktu i szacunku do swojej kobiety.Na dodatek jest bez honoru jesli bez zadnej rozterki przyjmuje prezenty , wiedzac , ze dziewczyna oszczedza na sobie , by go kupic.Wypadaloby tym bardiej to uszanowac.Autorko, to jest dupek z wielka , niewyparzona (przepraszam za slowo , bo az mnie jezyk swierzbi) morda.Kopnij w dupe , na swiecie sa inni mezczyzni o normalnym podejsciu do zycia i swiata.

wlasnie mi teraz powiedzial ze mowil mi to wszystko w zlosci, on sie zawsze tak tlumaczy:( nie jestem materialistka nie oczekuje weekendow w SPA albo bog wie czego...ja rozumiem ze mozna kasy nie miec chociaz on jej nie ma od 4 lat wiecznie..i ciagle to slysze nigdzie nie mozemy wyjsc pojechac pojsc bo zawsze kasa...chcialabym zeby sam nawet cos wymyslil...zrobil dla mnie wlasnorecznie kartke.. i mialaoby to dla mnie o wiele wieksze znaczenie niz jakikolwiek kupiony prezent....

A ile masz lat i ile on??

ja26 on 27

Dziewczyno nie marnuj sobie życia :( wybacz ale ja jestem o wiele młodsza moj chlopak też mamy po 19 lat ale on jakiś zawsze znalazł pieniądze na kupienie mi prezentu chociaż się uczy jeszcze. Facet 27 lat i nie pracuje? nie ma 30 na pizze z dziewczyną? Jeszcze bezczelnie i opryskliwie odpowiada? Pewnie go kochasz ale pomyśl jakie on Ci życie zapewni:(?

on pracuje..ale wiecnie nie ma... ja ide do pracy od marca

masz powody do smutku dziewczyno i juz nie dlatego, ze dzis Walentynki i nie pomyslal byscie wspolnie , inaczej go spedzili.Dla mnie twoj chlopak jest po prostu bardzo niegrzeczny, potwornie skapy i malo szanujacy Ciebie.Nawet urodziny dla niego zadne swieto, o prezencie (a absolutnie nie musi byc drogi-wazne mily) nie mysli albo 2 miesiace pozniej( ?),jest arogancki(jak tak mozna wogole wydzierac pysk) i bez zadnej krepacji przyjmuje prezenty od Ciebie , wiedzac ja bardzo musisz oszczedzac na nie , nie pracujac.To moze i komercja ,ale przeciez zyjemy tu i teraz i czy nie warto sobie fantastycznie dzien spedzic , na codzien nie zawsze jest na to czas, bo praca, bo nauka .Jest malo atrakcyjnym partnerem zyciowo(nie mowie tego od strony materialnej-bron boze tylko).To nawet niektorzy ,starsi ludzie obchodza swieto.Ja wczoraj bylam na party walentynkowym i ludzie byli jeszcze starsi ode mnie.I to Niemcy, wiec nie jest tak jak ktos zarzucil, ze tu ludzie olewaja Walentynki.To bardzo mily dzien.

np na moje ost urodziny dostalam prezent 2 miesiace pozniej bokasy nie mial...a przeciez o moih urodzinach wiedzial ile wczesniej..mogl cos odlozyc co misiac zeby w ten dzien mi cos dac..a nie zebym czekala...zwyklygest i chec zrobienie niespodzianki....:(

moze w dniu dzisiejszym powinnas zastanowic sie czy dalej chcesz z tym panem byc?Czy tak ma wygladac szczescie?No nic, ja Ci zycze z Okazji Walentynek wszystkiego najlepszego, usmiechu i powodzenia w rozpoczynajacej sie w marcu pracy.

nieszczęsne jest to święto, wtedy tak dobitnie wyłazi co w kim siedzi...ja byłam niedawno ze swoim facetem w empiku, prosiłam go, żeby przez chwile zostawił mnie samą, więc zorientował się, że chce mu coś wybrać na walentynki. Wtedy on pokazał mi jakąś płytę, spytał czy mam, a jak dowiedzial sie, ze nie, to dołozył przy kasie do moich zakupów. Tym dzięki niemu sama sobie kupiłam prezent walentynkowy... szkoda gadać!

Sory ale ja nie mogę uwierzyć w to co autorka postu pisze.Czy to żart??Są tacy faceci????No nie daję wiary,w głowie się nie mieści.

Po pierwsze Twój chłopak , to typowy sknera. Zawsze bedzie na wszystko żałował. Ni jest łatwo z kims takim żyć. Po drugie to niestety źle się w tym związku ustawiłaś. Dobrze ci radzę olej to, ze dzis jest jakis wyjątkowy dzień i zadzwoń do niego, ze nie mozesz dzis przyjechać, bo masz bardzo ciekawą ksiażkę do przeczytania. Przesyłam Ci linka do tej właśnie ciekawej książki. Zajżyj do niej od razu, a zrozumiesz o co chodzi i dlaczego powinnaś zrobić tak jak Ci radzę. http://www.scribd.com/doc/3272568/Argov-Sherry-Dlaczego-mczyni-kochaj-zozy Tu chodzi o to, zeby kazdy dzien w roku był wyjatkowy, a nie tylko ten jedyny i na dodatek wyżebrany.

nie krytykujcie autorki aż tak... Widać, że facet o nią nie dba w ogóle i w poszanowaniu ją bardzo ma... o to za prezent 2 miesiące po urodzinach?? Kwiatka choć mógłby kupić. Przyczepiliście się do walentynek jak nie wiem... Ona miała nadzieje że facet się zreflektuje za cały rok, a tu dupa... Rozczarowanie i gniew... I tyle. Rozumiem ją, nie fajnie mieć faceta który cie nie docenia i już nie zabiega o to żeby sprawić ci przyjemność. Moja rada? :P TYpowa z kafe - rzuć go. Na świecie naprawdę jest dużo fajnych facetów z klasą

ja bym zastanowiła się nad czymś innym kiedyś pewnie będziesz jego żoną, zaplanujecie dziecko kto was utrzyma jeśli nie będziesz pracowała? masz trochę masochistyczne podejście do tematu nie musicie iść do nie wiadomo jakiej restauracji, gdzie zostawicie 200 zł (ciągle czytam o rezerwacji stolika) po prostu wybierzcie się na miasto i wybierzcie jakąś milutką knajpkę gdzie dają coś dobrego:)

Moze chwilę potrwac zanim się otworzy. Bądż cierpliwa. Naprawdę warto. I ustaw sobie full sreen, będzie się łatwiej czytało. Przeczytaj te ksiazkę właśnie dziś. Zrób to przede wszystkim dla swojego dobra. To jest prezent walentynkowy ode mnie dla Ciebie :)

taki facet, zawsze będzie narzekał na brak kasy. Po ślubie, bedzie gadał, ze nie ma kasy na opłaty, rachunki, gaz itd i najlepiej ty masz dawac. Zawsze bedzie tak Cie traktował. Przykro mi. mam taką osobę w rodzinie i raczej to trudno zmienić. Jesli chcesz z nim byc, to ty musisz sie zmienic. Zacznij go olewac, na imieniny daj mu prezent od niechcenia po tygodniu, na swieta itd dawaj byle co. Nie wysilaj sie! moze sie on zmieni bo jesli on dostaje zawsze to co chce, a nie daje nic, to po co ma sie zmieniac???

dokładnie zasługujesz (jak każda z nas) na wyjątkowe życie z wyjątkową osobą, która będzie cie szanowała. Wymień faceta na lepszego, zanim większość fajnych facetów zostanie zgarnięta przez inne ;). Chcesz żeby tak wyglądało następne kilkanaście lat twojego życia? SOrry ale w takim razie współczuje, mówie to z perspektywy dziewczyny która jest naprawdę szczęśliwa w związku. Ale żeby być szczęśliwym w związku trzeba się nawzajem szanować, wspierać i dbać o potrzeby partnera. Nic nie pomoże że będziesz się starać za dwóch, kochać za dwóch... Ale to twoje życie, możesz je przeżyć jak chcesz... i z kim chcesz...

Ludzie nie srajcie żarem :O Potrzebujesz specjalnego dnia żeby powiedzieć komuś że go kochasz? Bo tak jest odgórnie narzucone? :O A druga sprawa jeśli twój facet wiecznie nie ma kasy i nic nie potrafi odłożyć to po co się związałaś z taką pierdołą? :O

ale kto tu mowi o tym, ze potrzebne jest takie swieto, zeby moc sobie powiedziec "kocham Cie"? to swieto to tylko takie zatrzymanie sie w biegu, zauwazenie w drugiej osobie kogos, na kim nam zalezy- niekoniecznie partnera. ja np. wysylam zyczenia moim przyjaciolom. uwazam, ze mimo komercyjnosci zawsze warto komus powiedziec pare milych slow. jezeli nawet jest takie swieto, ktore nam na kazdym kroku o tym przypomina, to i tak dobrze. takich slow nigdy za wiele. a Tobie Autorko wspolczuje... kasa kasą, ale jakis mily gest mogl wykonac. chocby jeden kwiatek, nie chodzi w koncu o ilosc. chocby spacer... nie wiem co Ci poradzic. tak czy inaczej, powinnas sie zastanowic nad jego zachowaniem, bo takie jego wybuchy dobrze na przyszlosc nie wroza. pozdrawiam

,,nie mialam od mamusi tak dla twojej informacji ani od tatusia ani od babci czy dziacka czy sposnora prostaku'' to z czego ty żyjesz?

Co do faceta to współczuje ci:( mój chłopak stwierdził że kompletnie nie wie co ma mi kupić na walentynki i żebym mu coś doradziła:) Ja nie chciałam prezentu bo nie uważam aby walentynki miały być jakimś wielkim świętem:) Ale za to rano dostałam smsa że idziemy do kina:)