Czy jestescie za wprowadzeniem zakazu palenia w Centach Handlowych i barach

W lutym ma się wszytsko rozstrzygnąć .Co o tym sądzicie?

TAK!

nie , jesli są do tego wyznaczone miejsca :) to mi nic nie wadzi a bar to typowe miesce gdzie piwo i papieros idą w parze :) ( ja nie pale !!)

Myszka mam dokładnie takie samo zdanie.Jeżeli zostanie wprodzony zakaz bardzo duża liczba restauratorów poprostu zbankrutuje!

dość terroryzowania niepalących przez palaczy

waneska mylisz się, nie zbankrutują

Prowadzę dwa punkty gastronomiczne(kawiarnie) .Jeden w Klifie drugi w Promenadzie. Od momentu jak wproadzili zakaz palenia w klifie obroty spadły 0 64 % !! W promenadzie nie ma tego zakazu i obroty wciąz znakomite.

wyraźnie zakazującym brakuje kasy, więc wymyslają bzdurne zakazy. Wolałabym aby zakazali picia, bo po papierosie nikt nikomu krzywdy nigdy nie zrobił...

będa zyski spadać bo jak ktoś ma wypić piwo bez papieroska to woli juz gdzie inndziej iśc np. dom niestety a na jednym piwie się nie konczy :)

Jeżeli zakaz zostanie złamany to koszt dla klienta -100 zł a dla firmy od 5 -20 tyś.!!

tylko powinni wprowadzic jakies miejsca do tego np. jak w szwecji jest bar i jest 1 pomiesczenie w ktorym mozna palic

lepiej by się zwieli za zakaz wpuszczania gimbusów do barów a nie za papierosy :o

jestem za wnerwia mnie, że jak chcę coś zjeść na mieści, czy napić się kawy, musze wejśc do 20 miejsc zanim znajdę takie, w którym nie capi papierochami a już "osobne pomieszczenia" to zupełna kpina, wspólny korytarz, brak drzwi i wentylacji, wspólne miejsce przygotowywania posiłków - capi, tylko trochę mniej powinny być zupełnie oddzielne lokale dla palących i niepalących, albo ew. całkowity zakaz palenia w lokalach plus "kibelek" dla uzależnionych a co do protestów palaczy, że oni jako mniejszośc mają też swoje prawa - tak samo pijak może powiedzieć, że on też jest uzależniony i zrób mu pijalnie w firmie, narkoman, że on sobie musi w ustronnym miejscu strzelić działkę itp. no ludzie, jak ktoś jest uzależniony, to niech sie leczy, a nie każe wszystkim tolerowac swój nałóg i jeszcze w nim współuczestniczyć, może ze śpiewem na ustach!

waneska ale jak WSZĘDZIE będzie zakaz, to źle wam nie będzie, bo teraz klient ma wybór, a później nie będzie go miał

EWA TO NIEPALĄCY SĄ MNIEJSZOŚCIĄ!! JA TEŻ MAM SWOJE PRAWA!! A DYMEM ROBI SIĘ KRZYWDĘ - KTÓRA POTEM MOŻE ZABIĆ!!!!!!

palący są mniejszością - ok. 30% jest palaczy, 70% niepalących

Zgadzam sie Ewa... Ja dodatkowo kilka razy boleśnie odczułam to ze nawdychałam się smrodów płynących z peta jakiegoś nałogowca... Astma... Mój mąż rzucał palenie ale jeszcze popala,aczkolwiek tylko i wyłącznie na dworze, lub w ganku...

z drzwiami i dobra wentylacja jak wprowadza zakaz wszedzie lokale nie zbankrutuja teraz ludzie maja wybor i wiadomo palacze pojda tam gdzie mozna palic a nie wierze w to ze tylu palaczy zrezygnje z weekendowego wypadu ze znajomymi

no własnie z tym wyborem to jest średnio w Lublinie na starówce nie znalazłam lokalu, w którym obowiązuje całkowity zakaz palenia, a jest ich kilkadziesiąt czyli jako niepaląca, nie mam żadnego wyboru - nie ma dla mnie lokalu na starym mieście

i bardzo popieram kary dla właścicieli lokalu - przynajmniej jest szansa, że przepis nie będzie martwy. Nikt mnie nie przekona, że piwo z papierosem smakuje lepiej niż bez. Wiem co mówię, bo przez kilka lat paliłam i nie wyobrażałam sobie kawy czy piwka, czy imprezki bez papierosów. A teraz od roku nie palę i nagle się okazuje że nie tylko to w niczym nie przeszkadza, ale wręcz pomaga - lepiej czuję zapachy i smaki, więc wyjście do restauracji jest jeszcze większą przyjemnością. Oczywiście do restauracji z zakazem palenia :)

Ewa nie wiem skąd masz te dane, ale gdy rozglądam się wokół, to jest zupełnie na odwrót :O W ramach promocji zdrowia zakaz taki powinien być wszędzie. Np. taki alkohol czy leki nie zostawiają wokół tak toksycznego dymu, to więc nie przeszkadza. Ale tak czy siak- zakazy byłby dobre.

Ewa jesteś z Lublina??

tak :)

jestem za wydzieleniem miejsc dla palaczy

tak, jestem z Lublina a info o palaczach mam ze statystyk fakt że palaczy widać w lokalach więcej, bo niepalący , jak ja, muszą z lokali rezygnować chyba, że chcą sobie hodować raka, to prosze bardzo, ale ja dziękuję za takie atrakcje

" nie , jesli są do tego wyznaczone miejsca to mi nic nie wadzi a bar to typowe miesce gdzie piwo i papieros idą w parze ( ja nie pale !!)" pojebana idiotka nie pali ale nie przeszkadza jej dym przez takich pojebów właśnie nie wprowadzono jeszcze zakazu palenia w takich miejscach

ideałem byłoby wprowadzenie zakazu palenia gdziekolwiek oraz posiadania papierosów

Poprostu ludzie przestaną chodzić do C.H na kawke i papieroska tylko pojdzie juz do domku gdzie będzie mógł sobie spokonie zapalić. Będą punkty które ,,znajdą sposób'' na ten zakaz np.Wporadzenie klubu palacza- klient podpisuje przy wyjściu do danego punktu oświadczenie ,że wstepuje do takiego klubu i może wtedy spokojnie palić- w Niemczech postwała sporo takich punktów .Takim sposobem ,, zniszczyli konkurencje'' które musiały zniknąć z rynku gastronomicznego.

*powstało

waneska u nas to nie przejdzie a dobrej kawy na rzecz słabej kawy ale z papierosem i tak nie zmienią :)