Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mika.qo

Dupek

Polecane posty

Gość Mika.qo

Dziś są walentynki. Nie oczekiwałam od swojego faceta nic specjalnego. Wystarczyła by kartka okolicznościowa by upamiętnić ten dzień :) Dostałam jedynie dobre słowo "spierdalaj" gdy chciałam żeby przełączył kanał tv. Zatkało mnie. Ubrałam się i wyszłam do koleżanki. Dzwonił, ale nie odbieram, nie chce słyszeć tego chama. Dostałam esa, że powinnam się przyzwyczaić. Czuje się z nim jak w klatce. Nie mam kolegów bo przecież każdy mnie chce :( Koleżanek też nie mam bo z nich "suki" bo zdradzają na prawo i lewo... On mnie omotał :( Raz jest cudny, kochany, opiekuńczy a zaraz okrutny. wyzywa, przeklina. gdy chce z nim zerwać zaraz mnie przeprasza, obiecuje. jak s tego wyjść? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika.qo
po co mam do niego wyklinać? nie tędy droga. wole się nie odzywać niż zachowywać się jak on :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hirek_Brona
To musi być prowokacja. Spierdalaj powiedzał jahjahjahjah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jak wyjsc ?? z godnością ... potem już tylko "na kolanach " z samooceną rowną zeru ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolvfram
dawno nie było takiego fajnego tematu, gdzie za moment się zlecą wszystkie doradzające i będą się użalać słowami 'RZUĆ DRANIA' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika.qo
tu nie chodzi o to że przeklnął pierwszy raz. tu chodzi o to że zrobił to bez przyczyny. siedział ja go o coś poprosiłam a ten zbulwersowany że przeszkodziłam mu w opierdzielaniu się tak do mnie powiedział :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika.qo
wątpię. nie życzę ci nigdy w życiu takiego rozdarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj mu jakąś nauczkę, nie zrywaj z nim, ale idź do rodziców na kilka dni, wyłacz telefon, może wtedy coś zrozumie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika.qo
do swoich rodziców iść nie mogę. nie tyle że nie mogę, ale nie chcę. nie mam z nimi dobrych kontaktów. właściwie to przez nich jestem tak z nim związana bo on ma idealną rodzinę... taką kochającą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój Facet_
Ja Ci tu dam debaty na forum! Do domu raz! Rosół wstawiać! A nie tu z idiotkami:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika.qo
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika.qo
przecież napisałam że niczego od niego nie oczekuję. ale na pewno w przereklamowany dzień zakochanych nie chce słyszeć że mam spierdalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie oczekiwałam od swojego faceta nic specjalnego. Wystarczyła by kartka okolicznościowa by upamiętnić ten dzień" Sama go sobie tak wychowałaś. Napisałaś, że nie pierwszy raz powiedział do Ciebie brzydkie słowo, więc wcześniej musiałaś to akceptować,skoro takie zachowanie się powtarza. Więc teraz nie rób z siebie ofiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne. w jednym zdaniu napisałaś że poszłaś do koleżanki w drugim że nie masz koleżanek. to jak w końcu?? a poza tym walentynki czy nie, szanować trzeba zawsze. napisz mu 'vice versa' i zakończ to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika.qo
ludzie to się czepiają wszystkiego :( chodzi mi o dziewczyny swobodne, bez połówki... takie które mogą iść gdzie chcą i robić co chcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro jesteś taka cwana i potrafisz powiedzieć, że jest dupkiem i, że 'nie życzysz' sobie, by mówił do Ciebie brzydkie słowo na 's', to idź do niego i powiedz mu to prosto w twarz, a nie rób z siebie 'biednej, malutkiej'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika.qo
mądra jesteś bo nigdy w takiej sytuacji nie byłaś. chyba normalne że po 4 latach wolę to przemyśleć. uprzedzam pytanie: nie nie toleruję jego chamstwa od 4 lat. nie wiem co mu się stało ale zachowuje się tak od nowego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tyle 'mądra', co wiem o co chodzi. I skąd wiesz, że nie znalazlam sie w takiej sytuacji. Od Nowego Roku powiadasz.. Hmm.. no to skoro on Cię tak 'szanuje' od przeszło miesiąca, a Ty nic z tym nie robisz tylko 'myślisz', to niezły musisz mieć szacunek do samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika.qo
czy ty myślisz że przeszło dzień w dzień mnie wyzywa? nie wiem o co ci chodzi, ale mnie nie sprowokujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ogladal ,na co chcialas ,przelaczyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę Cię sprowokować, bo jakoś nie potrzebne mi to do szczęścia. Po prostu osobiście uważam, ze na 'dziwne' zachowania trzeba reagować od razu. A Ty napisałaś, ze u Ciebie od Nowego Roku jest inaczej. Koleś przegiął, ale teraz Ty bądź silna (nie tylko na Forum) i powiedz mu (pokaż, czy co tam chcesz), że nie wolno tobą pomiatać. Bo inaczej potem będzie jeszcze gorzej. Napisałaś, że jesteście 4 lata ze sobą, ze chcesz przemyśleć. Ok. Ale zeby potem nie było za późno i żebyś nie obudziła się z przysłowiową ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawcia powraca2
do KroplaMorskiegoLubczyku buhahaha ale masz problemy zyciowe i ten twoj blog hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moim blogu nie są poruszane problemy. A przynajmniej nie moje. Kłania się czytanie ze zrozumieniem. I dziękuję za wiele wnoszący komentarz na stronie. Bardziej by mnie ucieszyła UZASADNIONA krytykę. Jednak jak widzę nie mogę na taką liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×