Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aleksandria33

No to załapałam doła i nie mogę przestać płakać..

Polecane posty

Gość rozwiązywacz_problemów
Podejrzewam, że jesteś lesbijką, tylko nie chcesz sie do tego przyznać. Niemniej nie martw się, dobrze trafiłaś, tu pełno jest kobiet marzących o kobietach, zaraz se jakąś znajdziesz :) Z dzieckiem też nie będzie problemu, pełno tu jest facetów marzących o numerku bez zobowiązań :) Tak więc: witaj na pokładzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enter_enter_enter
ja sądze tu nikt nie ulega mitowi matki polki ma go dupie!!!111 chodzi o to czego nie będziesz miała bedąc sama mimo ze jestem prawie 100% samowystraczalna to bywa ze ze pewnych relacji nie da sie niczym zastąpić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja 35 lat skoncze
co to fragles? co to mezozoik? i lesba nie jestem feee....brzydze sie kobiet.:-Ochce prawdziwego mezczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandria33
Właśnie w tym problem. Szukam odpowiedniego faceta. Nie jestem typem Matki Polki. Jestem wykształcona, zaczynam robić karierę. jednak uważam, że jedno nie musi wykluczać drugiego. Tym bardziej chcę tą drugą osobę, ktora będzie mnie wspierać. I chociaż jedno dziecko, by spędzić wspólnie moją wymarzoną Wigilię przy choince i prezentach dla dziecka. Zobaczyć jego radość... Jakiś czas temu bardziej mnie to dołowało, że tego nie mam. Teraz staram się trzymać, bardziej angażuję sie w pracę. Ale czasem jak mnie najdzie... to nie mogę się uspokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enter_enter_enter
] Walentajna nie łatwo nie łatwo w tamtym roku schudłam 16 kilogramów i zrobiłam to dla siebie zresztą natura obdarzyła mnie bardzo młodym wyglądam i to jest fajne ale nad pewnymi sprawami trzeba popracować wrogu wierz mi ze ma mimo ze to fajny facet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja was wszystkie przebiję
ja mam 39, a wtym roku skończę 40 lat dziecka nie mam, niestety ale męża tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzycie jak potrzaskane
po pierwsze wkurza mnie teściowa i fakt że jestem dożywotnio na nią skazana, ciagle się wpierdala po drugie od czasu ślubu przy każdej okazji wszyscy pytają mnie o dziecko, ciagle wspłczują że nie mamy i snują domysły na temat mojej domniemanej choroby, bezpłodnosći a mnie kurwica bierze na samo hasło, nie lubię dzieci i nigdy nie chciałam ich mieć...a współczująca rodzinka najchętniej co miesiac podsuwałaby mi test ciążowy bo nie mogą w swoich ciasnych główkach pojąć że komuś może na dzieciach nei zależeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enter_enter_enter
a ja 35 lat skoncze fralgel to jeden z muppetówP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samutaska
Kurczę, dziewczyny czytam was i mówię-ja też . I wkurzają mnie ci wspaniali doradcy! Najlepiej radzić, jak sie nie wie co to samotność aż boli. IWiem, biadolenie też nic nie da.... Więc co robić???? Aha, to nie chodzi o złapanie jakiegoś na męża-chodzi o bycie z kimś, dzielenie radości i smutków-to do tych radzących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enter_enter_enter
pieprzycie jak potrzaskane kochana mój "kochany" wujcio juz parę lat temu uświadomił mnie ze mój zegar biologiczny tyka ale go uświadomiłam ze to nie jego sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksandro, a Ty nie myślałaś, żeby się poumawiać z facetami w Twoim wieku i zobaczyć co wyjdzie z tego. Wiesz, na internecie pełno jest ogłoszeń facetów po 30 samotnych, albo rozwiedzionych i oni też szukają kogoś do kochania. Problemem jest tylko odpowiednia selekcja, żeby się na zboków nie naciąć. Nie musisz takich spotkań od razu poważnie traktować, ale to dobra okazja do poznania kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enter_enter_enter
wróg pubLiczny nr.1 a tego to ja nie wiem czy to nie ty on nie chodzi na takie fora w realu jest rozchwytywany każda kobieta która znim jest chce miec znim dziecko i byc jego zona hehhehhehehe:P pamiętaj ze jest więcej szaleńców na tym świecie niż nam sie wydaje w tym wieku każdy ma już jakoś zryta psychę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprzycie jak potrzaskane
no tak, rozumiem tylko że trudno tłumaczyć komuś kto wie lepiej "bo wszyscy mają dzieci i to największe szczęście" nawet nei próbuję tłumaczyć teściowej że wnuk to JEJ pomysł na życie, niekoniecznie MÓJ ona i tak by nie zrozumiała bo nie przyjmuje do wiadomości innej opcji niż sama wymyśliła, no bo co ona ma powiedzieć swoim koleżankom jak ją spytają ?! ;-) przecież nie powie że synowa zapytana o wnuka kazała jej się odpierdolić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enter_enter_enter
pieprzycie jak potrzaskane to jej problem nie twój mam nadzieje ze przynajmniej maż jest fajny i też nie chce dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko rozbija sie o to, że odczuwacie presje społeczna...kobieta bez dziecka postrzegana jest przez mochery jako niepełnowartościowa, a jeśli nie ma faceta to znaczy, że musi być kochanką samego szatana!!!!:P Hej...spacja spacja...umówisz sie ze mua?🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samutaska
wrogu! Nie o presję chodzi!!!! Chodzi o pustkę w życiu, bo człowiek nie jest stworzony do samotnosci. Nie spłycaj tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enter_enter_enter
wróg pubLiczny nr.1 to ty naprawdę jesteś swirem jak po krótkiej wymianę sie chesz umówić:P ja sie boje świrów:) bo moze sie okazać ze jestem większym świrem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandria33
na sympatię zapisłam się jakieś 2 lata temu. Z wieloma pisałam, z kilkoma się spotkałam. Niestety nic z tego nie wyszło. W sumie z 2 mam jeszcze kontakt, ale chyba jednak kumplowski. Przegladałam też ogłoszenia w portalach z mojej miejscowości. też się spotkałam z kilkoma. Już nawet nie patrzyłam na urodę. Ale i tak jakieś porażki. Zazwyczaj nawet za kawę musiałam zapłacić sama. Albo jak zamówiłam kawę i sałatkę to facet powiedział mi, że kawę mi stawia :). Nie jestem materialistką. Naprawdę. Ale jeśli facet PRACUJĄCY po 30-tce wyciąga drobne z kieszeni i odlicza nie dając napiwku to niestety, ale jest u mnie skreślony. Dla mnie to wręcz brak taktu. Ja nie zamawiam homarów i Ci panowie nie chodzą do szkoły a pracują i to często nawet mówią, że nieźle zarabiają. Jeden np. bardzo żałował, że nie przyjechałam autem na spotkanie, bo mogłabym mu pomóc przewieźć parę rzeczy do jego mieszkania (to było nasze pierwsze spotkanie!!) itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samutaska
Pieprzenie kolejnego szowinisty na tym kafe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enter_enter_enter
samutaska zgadzam sie z tobą nie o presje chodzi ale o coś dużo poważniejszego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja 35 lat skoncze
uuuuj wrog publiczny idzie na calosc:D moja rodzina dawno przedemna stwierdzila ze ja widocznie dzieci nie chce miec i tematu nie ma. a jak wspomne ze na dziecko niedlugo za pozno to sie gapia na mnie jak na ufoludka i mowia. "ty przeciez nie chcesz" hehe:D prawda jakas w tym jest bo sama nie wiem czy chce:-Ocos mi mowi ze chyba nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samutaska
Aleksandrio, oj rozumiem...bo i mnie zagnało na Sympatię i oczywiście porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mertoro
Żaden mężczyzna ni dziecko nie sprawią, że będziesz szczęśliwa, bo to jest niemożliwe. Gdybyś znalazła sobie faceta, nawet jeśli miałabyś z nim dziecko to po jakimś czasie stwierdziłabyś, że nie jesteś szczęśliwa i obwiniałabyś za to oczywiście mężczyznę. Taki mechanizm cechuje większość związków, zamiast miłości, szczęścia jest nienawiść, pretensje i wzajemne oskarżanie się o egoizm. Właśnie z tych powodów nigdy nie zwiąże się z kobietą, która czuje się nieszczęśliwa, a ja miałbym ją uszczęśliwić, co jest niemożliwe do osiągnięcia, poza tym, nie chciałbym być używany, bo sam nie używam ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×