Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globalna wojna termojądrowa

dlaczego ludzie mają takie ograniczone myślenie, jeśli chodzi o psychologów?

Polecane posty

Gość globalna wojna termojądrowa

no już nie wytrzymam. kilka miesięcy temu moja przyjaciółka miała wypadek samochodowy i siadła psychicznie, wszyscy namawiają ją na wizytę u psychologa, a ona nie i nie, bo człowiek, który nigdy nie brał udziału w wypadku samochodowym i nie czuje tego co ona jej nie pomoże :o podobnie mój były facet kiedy był na misji i dosłownie dostawał pierdolca, ale z pomocy psychologa nie skorzystał, bo "to 27-letnia gówniara, co ona wie o życiu i problemach na misji", po misji psychologa też olał, bo przecież co ci ludzie tam wiedzą o prawdziwych dylematach i tym co on przeżył. w rezultacie skończył na psychotropach, bo było za późno na duchowe wsparcie :o ja pierdolę, gdybym ja idąc do kardiologa wybierała tego, który ma 70 lat i się już sypie, bo to oznacza doświadczenie i tego, który sam miał problemy z sercem, bo wtedy pomoże mi najlepiej to bym chyba sama jechała na psychotropach. niech mi to ktoś kurwa wytłumaczy, bo ja tego nie ogarniam. co ma wiek do doświadczeń i podobieństwo problemów do skuteczności, jeśli chodzi o psychologów? :o już drugi raz patrzę jak ktoś się stacza przez idiotyczne myślenie i nic nie mogę zrobić, chyba się zajebię 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie poszłabym do
27-letniej gówniary, więc coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie poszłabym do
no może nie poszłabym do takiego po zawałach ale takiego,który już wyleczył sporo pacjentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globalna wojna termojądrowa
dobra, może z tym wiekiem rzeczywiście coś jest, bo psycholog zaraz po studiach, a ten z 15-letnim stażem to różnica, z tym się zgodzę. ale ten z 15-letnim stażem też kiedyś chyba zaczynał i też mu ludzie musieli ufać w ciemno, więc takie skreślanie z góry jest dla mnie chore, hipokryzji w tym też trochę jest. aczkolwiek już ten wiek przeboleję, bo z byłym facetem to stare dzieje, nabawiłam się jedynie zbędnych frustracji, no ale podejścia: on tego nie przeżył to nic nie wie, to rzeczywiście nie potrafię zrozumieć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie mają rację
psycholog jeszcze nikomu nie pomógł jeśli człowiek sam sobie nie pomógł też bym nie poszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to dziwne
ale z drugiej strony nie mitologizujmy pomocy psychologicznej, bo czasami ona nic nie daje a jeszcze kiedy indziej ludzie o mocnej psychice sami sobie radzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo psycholog nie jest dla tych o mocnej psychice, tylko dla tych słabszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×