Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KURTNEY

DIETA NIELCZENIA ZACZYNAM JEST NAJLEPSZA KTO ZE MNA???

Polecane posty

Gość KURTNEY

:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KURTNEY
hej od dzis zaczynam z dieta kto ze mna moja waga 73 po niej wczesniej schudlam z 82 do 67 ale sie zapuscilam szkoda mi tego hhe ktos sie przylaczy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KURTNEY
hej zaczynam dzis z dieta nielaczenia jest najlepsza :)) schudlam na niej duzo teraz zaczynam od nowa :)Kto ze mna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtnbey

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtney
fajnie zapraszam :)) moz erazme sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też próbuję nie łączyć, ale dziś np. nie bardzo mi wyszło. Mielismy w firmie gości i darmowe żarcie - wpałaszowałam makaron z serem gorgonzola, boczkiem i jakims sosem kremowym - i połączenie kompletnie do kitu i kalorii masa. Może jutro będzie lepiej .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtney
bedzie napewno :) zima chce sie jesc ja mam cos z tarczyca lipa musz eudac sie do lekarza eh juz jestem glonda najgorsze sa wieczor Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie sobie usmazylam na ghee kawałki indyka z cebulą i czerwoną papryką + zioła. Zabiorę to jutro do pracy w ramach obiadu. Z jakiej wagi startujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtney
waze 72 kg przy 169 mam nadzieje ze zejdzie powoli znow chociaz mam probelmy z ta tarczyca moze juz nie byc latwo ale si estarcbede zebyz nowu bylo ok 68 kg do lata juz nieldugo a nie chce plakac ze nie mam wczym chodzic i ze wsytaje mi brzuch nie chce byc super chuda mysle ze 65 kgh mi wystaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna-piekna
ta dieta jest super schudlam na niej 40 kg , jem tak do dzis staram sie nie laczyc wegla z bialkiem , czuje sie bardzo dobrze a wierzcie mi ze bardzo duzo przeszlam diet i po kazdej byl zawsze efekt jojo teraz od roku mam stala wage i nie tyje- polecam ja kazdemu , zreszta jak zjem cos nie tak to od razu mam bole zoladkowe i czuje sie fatalnie, mi ona bardzo pasuje i nie zamierzam z niej zrezygnowac , powodzenia dziewczyny !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtney
ojej az tyle gartuluje dzieki za wsparcie a moze ta dieta mi 2 raz nie pomoz e;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtney
ojej gartuluje ja sie boje ze mi 2 raz ta dieta nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40kg? Wow! Szacun! :-) Ja sie odchudzam (znowu) od 1 stycznia. Zrezygnowałam ze słodyczy/białego cukru, białego chleba nie jem już od dawna, bo piekę sama razowce i smieci, gotowców i fast foodów też w sumie nie jadam (czasem zdarzy mi się skusić w pracy na kawałek pizzy lub makaron z sosem, gdy inni też zamawiają). Próbowałam też "nie łączyc", ale różnie mi to wychodziło. W sumie od 1 stycznia i tak schudłam juz ok. 5 kg - dziś rano ważyłam 63,3 kg, ale na początku stycznia było 68 :-) Przy czym te 5 kg, to zgubiłam właśnie na poczatku, a teraz już prawie miesiać waga stoi prawie w miejscu (waha się pomiędzy 62,5 - 63,5 kg). Ale pogubiłam też kilka cm: pas - było 79 - jest 76,5 biodra - było 104 - jest 100 tyłek (ponizej bioder, moje najszersze miejsce) - było 108 cm, jest 105. Postanowiłam teraz bardziej się starać z tym niełączeniem :-) Chciałabym zlecieć do 53 - 55 kg. Dziś zjadłam 3 małe skibeczki chleba orkiszowego z masłem - ale skibka mojego chleba ma wymar ok. 10 x 5 cm - bo lubię piec takie płaskie chlebki. A przed chwilą wypiłam kawę z mlekiem i łyzeczka miodu Zaraz zjem jakis owoc. A o 13 zamówimy do pracy coś z GreenWaya, więc będzie zdrowo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow ale ladnie chudniecie.... ja schudlam 5,5 kg w 4 m-ce ! :((( tylko ja sobie nie odmawialam pizzy przy piwku czekolady przed @... teraz mam zamiar wziac sie za siebie przed wiosna :) przede mna jeszcze 7 kg ;/ dobrze by bylo moze i 10 kg :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtney
ojej dasz rade!! ja narazie zaczynam :) chce fajnie wygladac bylam na dworku trcohe odsniezalam sniegu ogolnie mam ferie i duze mysle o jedzeni awa ja ty bym nie chciala wazyc 53 czy tam ilesc hehe chociaz ale nie mysle z emi 65 wystarczy narazie a potem zobacze hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtney
agawa sorry zle wpislam nic gratuluej ci utraty wagi hehe moz eja tez bede wazyc z 63 :))ale to dluuga droga przede mna wazne zeby chudnac... i nawet powoli ok i nie glodowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam prosbe dziewczyny, piszcie wasze menu na dzien, bylabym wdzieczna :) u mnie dzis: 1 śn: 2 chlebki z papryka 2 śn: 2 chlebki z papryka o: sphagetii na zielono ( sos szpinakowo brokulowy) k: serek bialy z rzodkiewka i szczypiorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtney
spoko ojej ja dzis juogurt z sliwaka pitny wy[pilam rano kiwi i 2 mandarynki a terqz moja mama robi kliseczki z serka homogenizowanego ale to zmaka :( rzucane na wode i sos ze smietany 12 i soku z hetbapolu malinowego nie wiem czy to bialka czy wegle ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tylko 162 cm wzrostu. 4 lata temu udało mi sie schudnąć do 53 kg - byłam wtedy szczupła, ale nei za chuda (tak mi się wydaje) - czułam sie wspaniale. Jak teraz uda mi się dobrnac do 55 kg, to też będę szczesliwa. Ja mam bardzo szerokie biodra i uda jak na mój wzrost, więc i tak Twiggy nigdy ze mnie nie będzie :-) Z niełączenia znowu dzisiaj nici, ale mam @ to sobie trochę wybaczam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtney
wiem juz za pozno ale bylo pycha a potem zjafdlam krupknik byly ziemniaki , kasza i marchewka wiec wegle bez smietany itpp a teraz zjadlam kawałeczek pizzy tam malod dodatkow bo kupowana :(( ale i tak czuje glood lipa.. jednym slowem a wazysz sie w ubraniach ?? ja w ubranaich waze z z73, 5 a bez 72 czyli chyba w ubraniach sie nie liczy wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważyc sie nalezy zawsze rano, zaraz po wstaniu i wysiusianiu, nago :-) Ale u mnie i tak waga zalezy też od tego jak jadłam wieczorem poprzedniego dnia. bo jesli jadłam późno (nawet jesli posiłek nie był duzy), to rano było więcej na wadze, a jeśli wieczorem nic juz nie jem (nawet jesli w ciagu dnia jadłam wcale nie mało), to rano waże mniej. Tak wiec jedzenie niestrawione, zalegające w żołądku też waży :-) U mnie też dziś porażka. I ciągle zwalam na to, ze mam jeszcze okres :-) no nic - no to znowu "od jutra" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autumn_wind
Heeej:) Ja dzisiaj zaczęłam niełączenie:) Dlatego się do Was dziewuszki odzywam, bo razem raźniej:D Nigdy nie byłam na tej diecie i w sumie jak czytam ile wysokokalorycznych potraw ludzie jedzą i mimo to chudną, nie do końca wierzę...ale chce przetestować to na sobie;) Plan jest taki, żeby jednocześnie trochę przystopować z kaloriami, ale oczywiście bez przesady i pozwolić sobie na różne pyszności w ramach nielączenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtney
agawa ja tez jak duzo zjem an wieczor aze wiecej a potem sie ograniczma i jest ok wiec tego sie trzymam bede sie wazyc chyba raz an tydzien a nie codzien bo mnie to zalamuje heheh zapraszam now akolezanke do wspolnej diety hehe , a jak masz okres to wiecej wazysz racja ja tamn mialam wczoraj mi sie skonczyl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autumn-wind - przy niełączeniu liczenie kalorii nie jest takie ważne (chociaż oczywiscie mozna policzyc z ciekawości), bo automatycznie jak na obiad zjesz np. mięso z warzywami a nie mięso+ makaron+ tłusty sos - to automatycznie jesz mniej kalorii. Jak np. owsianke robisz na wodzie, a nie na mleku (bo ziarna nie łączy się z białkami), to też automatycznie wypadnie Ci mniej kalorii - i tak dalej - wiec chcac nie chcąc jesz mniej kalorycznie nawet jeśli tego nie liczysz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtney
hmm moze scudne na tej diecie mialam dzis ciut bledow ale z kawy nie zrezygnuje z cukrem itp :) sreszat nie ma ona duzo kalori tylko ten kawalek pizzy ale co tam od jutra bed erozsadniejsza :)) do bOju dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autumn_wind
Dzięki, Agawa :) Masz rację z tymi kaloriami... po prostu będę ograniczać jakieś smażonki. Kurcze, zjadłam ostatni posiłek (węglowodanowy- czytałam, że najlepiej na kolację) o 19 i....ssie mnie już strasznie z głodu:/ popijam wodę, ale niestety nie załatwia to sprawy. Chyba po prostu muszę nauczyć organizm, że nie będzie nic dostawał po 19 i niech nie prosi:D bo ja mam zamiar być twarda! I będę:) a Wy będziecie świadkami, bo mam zamiar zdawać tu relacje z moich postępów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam akurat wersje, że na kolację to najlepiej białka :-) Węglowodany w pierwszej częsci dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurtney
hej ja juz po sniadaniu platki owsiane na wodzie plus pol banana chyba dobrze bo banan to owoc za,iczny do wegli na obiad jakas rybka z surowka :) a potem nie wiem co hehe ojej jka ja nie lubie byc na Diecie !! ale wole sie teraz pomeczyc Ci plakacw maju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×