co lepsze urodzic czy poronic?

ja 4 lata temu tez bylam w ciazy, przez pomylke lekarza, ktory robil mi usg (nie mial dobrego sprzetu) w 29 tygodniu ciazy dowiedzialam sie, ze moja coreczka byla chora i nie dalo jej sie uratowac. Wywolali mi porod i Wikusia nie przezyla nawet minuty :( Przez rok, albo i dluzej mialam depresje z ktorej ciezko mi bylo wyjsc. Po tym czasie, poszlam do pracy, wyszlam do znajomych i jakos sie ulozylo, ale nie jest mi latwo o tym myslec. Teraz mam slicznego i zdrowego 7 miesiecznego synka, z ktorym w ciazy chodzilam na prywatne usg, zeby miec pewnosc, ze wszystko jest ok! Poronic nie jest trudno, ale trudno jest sobie pozniej zycie poukladac :( niestety tego nie wyrzuci sie z pamieci :( ah i jeszcze dodam, ze4 gdyby mi wczesniej porodu nie wywolali, grozilaby mi bialaczka albo cos w podobie :/ dlatego postanowilam wywolac porod.

bardzo mi przykro z powodu straty Waszej Wikusi :( ja mam nadzieje ze nie poronie

Agnieszka - glowa do gory! Wszystko bedzie dobrze i z dzidzia i z Toba! :)

obys miala racje :) tylko ja choruje na chorobe tarczycy i nadcisnienie a do tego teraz duzo stresu w pracy :(